tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post3421325615655146481..comments2024-03-24T17:44:20.397+01:00Comments on "SPOTKANIA Z NIEZNANYM": Bliskie spotkania z UFO i żywym folklorem w Burletce Arek Miazgahttp://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-85500164666143747712022-02-16T23:09:06.350+01:002022-02-16T23:09:06.350+01:00Ciekawe czy ta historia to autentyk?
http://glebok...Ciekawe czy ta historia to autentyk?<br />http://glebokie.pl/dotyk_aniola.htmlAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-65438252786498448602022-01-13T11:38:28.477+01:002022-01-13T11:38:28.477+01:00Dzięki bardzo ciekawe ;)Dzięki bardzo ciekawe ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-24947962254181335182022-01-12T09:58:31.223+01:002022-01-12T09:58:31.223+01:00Tu jest opisana podobna historia. http://szynwald....Tu jest opisana podobna historia. http://szynwald.pl/o-szynwaldzie/legendy/23-o-roznych-diablach<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05870246322756290770noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-14049447931783276062021-12-04T10:56:58.493+01:002021-12-04T10:56:58.493+01:00Książka będzie w podobnym klimacie jak ''M...Książka będzie w podobnym klimacie jak ''Magiczna rzeczywistość'' to dalsza kontynuacja tematu - kiedy sie pojawi chciałbym aby w przyszłym roku ale o tym będę informował na blogu oraz FB pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-7002154615127420362021-11-30T00:00:48.891+01:002021-11-30T00:00:48.891+01:00Panie Arku może Pan uchylić rąbka tajemnicy i powi...Panie Arku może Pan uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć na jaki temat bedzie nowa ksiazka i kiedy mogla by sie pojawic??Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-42432784169325416702021-11-29T23:27:05.667+01:002021-11-29T23:27:05.667+01:00A ja przy okazji pozdrawiam DobrzeWiesz. Też Cię k...A ja przy okazji pozdrawiam DobrzeWiesz. Też Cię kojarzę po nicku z bloga Arka Cz. Dzięki za dobre słowo.JTatarkhttps://www.blogger.com/profile/05145793740324192354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-52795004350901123472021-11-29T17:07:19.811+01:002021-11-29T17:07:19.811+01:00Tak to właśnie o to zdarzenie mi chodziło pozdrawi...Tak to właśnie o to zdarzenie mi chodziło pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-19065741191570551662021-11-29T17:06:13.992+01:002021-11-29T17:06:13.992+01:00Jeśli to oczywiście prawda to czasami jest tak, że...Jeśli to oczywiście prawda to czasami jest tak, że dziecko z przyswojonym obrazem z bajki może to zobaczyć tyle, że jakaś inna siła jedynie dopasowała wygląd z ''bajki'' do adekwatnej sytuacji emocjonalno-psychicznej dziecka.Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-69736421477869954252021-11-26T20:05:50.210+01:002021-11-26T20:05:50.210+01:00Z historii o dziwnych stworzeniach przypomniała mi...Z historii o dziwnych stworzeniach przypomniała mi się sytuacja, której doświadczyła moja znajoma. Pewnego razu musiała zaopiekować się swoją siostrzenicą. Ta dziewczynka (wieku nie pamietam, ale okolo 5 lat) lubiła bajki o pokemonach. Koleżanka spała w jednym pokoju razem z tą małą, ale na osobnych łóżkach. W pewnym momencie w środku nocy moja znajoma przebudziła się i zobaczyła, ze jej siostrzenica leży odkryta a kołdra jest na podłodze. Pomimo nocy w pokoju bylo w miare jasno bo ksiezyc oswietlał pokoj. Koleżanka przykryla dziecko. Ale po jakimś czasie znowu sytuacja sie powtorzyla. Znowu ją przykryla. Leżąc w łózku i nie mogąc tak szybko zasnąć obserowala siostrzenice jak śpi. W pewnym momencie zauważyla jak centymetr po centymetrze koldra powoli zsuwa się z dziewczynki tak jakby ktoś od strony nóg ciągnął za koldre. Dziecko leżalo nieruchomo wiec samo nie sciągalo koldry nogami. Rano kolezanka spytala sie czy mala dobrze spala. Dziewczynka odpowiedziała ze w nocy byly u niej pokemony. Ciekawe co to mogło być. Może duch? PozdrawiamZebaothhttps://www.blogger.com/profile/16493024439689794813noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-5395457365926475662021-11-26T17:54:39.849+01:002021-11-26T17:54:39.849+01:00Rzeczywiście, przeszukując elektronicznie książkę ...Rzeczywiście, przeszukując elektronicznie książkę "M.r." pod kątem występowania frazy "Zbigniew" znalazłem na s.332-333 opis zdarzenia z Krakowa (ok. 1955-56r.) z postaciami wychodzącymi ze ściany, o które zapewne chodzi. Nie podano tam jednak nazwiska p. Zbigniewa ani nie użyto określenia "diabełki" (jak to zrobił określając te byty p. Zbigniew - s.374), dlatego uprzednio czytając opisy dot. zdarzeń w Burletce na stronach 372-381 (i przeszukując tekst na obecność fraz "Baranik" i "diabełk") nie skojarzyłem, że na str. 323-333 chodzi o tego samego Zbigniewa co na str. 372 i nn. Pozdrawiam serdecznieJTatarkhttps://www.blogger.com/profile/05145793740324192354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-66013615050971827422021-11-26T16:54:39.585+01:002021-11-26T16:54:39.585+01:00Ciekawe takie historie krążyły w okolicy Rzeszowa ...Ciekawe takie historie krążyły w okolicy Rzeszowa w kierunku na Dynów ;) Co do wyjaśnienia opiszę to w III mojej książce ale chodzi tutaj o kreowanie obrazów ( nie fizycznych) w naszym umyśle pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-79919547948487030632021-11-26T16:52:44.451+01:002021-11-26T16:52:44.451+01:00Nie udało mi się w rozmowie potwierdzić, czy '...Nie udało mi się w rozmowie potwierdzić, czy ''beczka'' pozostawiała cień ? To ważne ponieważ już nie raz zetknąłem się z obserwacjami gdzie duży obiekt nie rzucał cienia. Fajnie Arku, że sie podobał pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-9795832103188875102021-11-25T22:22:53.881+01:002021-11-25T22:22:53.881+01:00Beczka przelatująca przez drzewa bez żadnego widoc...Beczka przelatująca przez drzewa bez żadnego widocznego oddziaływania na gałęzie to, to samo jak tiktak-ufo "wlatuje" w ocean i nic się nie dzieje, jakby przeniknęło wodę bez najmniejszego trudu, jakby żadna siła nie zadziałała na nie. Ślady krwi zranionej kreatury na ranczu skinwalkera — tu jeszcze były odciski stóp i krew, aż nagle wszystko ustało, jakby się rozpuściła w powietrzu. Takich przypadków jest wiele i jak widać, Burletka wpisuje się także na listę. Ciekawy art. Pozdrawiam ArkuArkadiusz Czaja.https://www.blogger.com/profile/00099630617730250312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-75629200941379484122021-11-25T19:26:43.653+01:002021-11-25T19:26:43.653+01:00Mieszkam w mieście na Podkarpaciu. Tu też usłyszał...Mieszkam w mieście na Podkarpaciu. Tu też usłyszałem w dzieciństwie tę opowieść. Nawet ostatnie po przeczytaniu Pana wpisu przypomniałem to mamie, ale nie powiedziała mi nic nowego, co mógłbym z biegiem lat zapomnieć. Odnośnie do skrzatów - jakie ma Pan wyjaśnienie?Infonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-12725493864898098352021-11-25T16:02:06.158+01:002021-11-25T16:02:06.158+01:00A gdzie ową historię Pan zasłyszał chodzi mi o mie...A gdzie ową historię Pan zasłyszał chodzi mi o miejsce zdarzenia bo znam inne opisy np. z czarnym panem z kopytami i też takie historie krążą w moich okolicach oczywiście nie wszystkie muszą byc wiarygodne ale pierwotnie coś musiało się przydarzyć skoro takie opowieści krążą od lat wśród ludzi. Swoją drogą kto dzis uwierzy w skrzaty czy temu podobne rzeczy a jednak sądzę, że takie historie były prawdziwe choć mam w tym wypadku swoje wyjaśnienie pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-72769884517931349992021-11-25T15:56:16.787+01:002021-11-25T15:56:16.787+01:00Oj nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka....Oj nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka.Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-77513049292835759262021-11-23T22:28:34.188+01:002021-11-23T22:28:34.188+01:00Miło czytać Cię tutaj. Śledzę Twoje komentarze rów...Miło czytać Cię tutaj. Śledzę Twoje komentarze również u Arka Czaji na blogu. DobrzeWieszhttps://www.blogger.com/profile/18233819970864379804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-29071509975191762482021-11-22T11:12:27.690+01:002021-11-22T11:12:27.690+01:00To wszystko zmyły duchów demonicznych. Dla nich ma...To wszystko zmyły duchów demonicznych. Dla nich materia jest przenikliwa.observatorhttps://www.blogger.com/profile/13945858770753184406noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-52107941623108467872021-11-22T08:57:30.577+01:002021-11-22T08:57:30.577+01:00Lubię czytać podobne historie zahaczające o folklo...Lubię czytać podobne historie zahaczające o folklor - jak chociażby ta z diabełkami namawiającymi do popełnienia samobójstwa - mam jednak pewne "ale". Otóż pamiętam, że gdy byłem dzieckiem mama opowiadała mi o tym, że pewna osoba chciała się powiesić i już założyła sobie pętlę. W ostatniej chwili jednak (może pod wpływem strachu) zmieniła zdanie, wtedy jednak ukazał jej się diabeł z widłami i dokładnie jak w powyższej historii groził wykłuciem oczu, zmuszając tym samym do dokończenia pierwotnego zamierzenia. Ktoś o ile pamiętam wszedł wtedy do domu i historia rzekomo też zakończyła się szczęśliwie. Dziś po przeczytaniu wpisu Arka zadaję sobie pytanie o wiarygodność podobnych historii. Wygląda na to, że krążą różne ich wersje z podobnym motywem przewodnim albo też istnieje jakiś mechanizm, który pojawia się w takich przypadkach. Nie mi rozsądzać o ich autentyczności, choć muszę przyznać, że wątpliwości jednak pozostają.Infonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-53694289126994132692021-11-21T11:06:07.162+01:002021-11-21T11:06:07.162+01:00Zdarzenie z ''diabełkami'' miało m...Zdarzenie z ''diabełkami'' miało miejsce w innym miejscu niż Burletce opisałem je dokładnie w mojej książce ''Magiczna rzeczywistość'' odsyłam do niniejszej książki z tego co wiem od Pana Zbigniewa obecnie nic się tam nietypowego nie dzieje pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-14508080025728172872021-11-21T02:31:52.603+01:002021-11-21T02:31:52.603+01:00Zdarzenia w Burletce wcale nie ograniczają się do ...Zdarzenia w Burletce wcale nie ograniczają się do lat 1932-45. Żyjący współcześnie pan Zbigniew Baranik wyżej wspomina o swojej przygodzie z "diabełkami" wychodzącymi ze ściany (wątek ten niestety nie został rozwinięty ani tu ani - o ile dobrze pamiętam - lw książce "Magiczna rzeczywistość", w której pierwotnie opisano zdarzenia z Burletki) a w/w książka przytacza także informację p. Z.B., że na polance na której wcześniej tańczyły skrzaty, on sam w latach 70 XX w. łowiąc motyle nocne zetknął się ze zjawiskiem ilościowego odpowiadania (dobiegające z lasu stukanie) na jego klaśnięcia. Warto by może pociągnąć ten wątek, tu albo w kolejnej książce. Podejrzewam, że podobnie jak wiele miejsc o "nietypowej" aktywności, Burletka pozostaje "czynna" przez dziesięciolecia i dłużej, nawet do dziś. PozdrawiamJTatarkhttps://www.blogger.com/profile/05145793740324192354noreply@blogger.com