tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post7221013295913203617..comments2024-03-24T17:44:20.397+01:00Comments on "SPOTKANIA Z NIEZNANYM": POLSKIE BLISKIE SPOTKANIA III STOPNIA Cz. 4 - Marcin StachurskiArek Miazgahttp://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-30836598826233023452016-03-29T15:58:00.795+02:002016-03-29T15:58:00.795+02:00Wracam Arku do czytania Twojego bloga ;)
Przerwałe...Wracam Arku do czytania Twojego bloga ;)<br />Przerwałem go jak wyszła Twoja książka,a potem wciągnęły mnie debaty ufologiczne ;)Piotr Gadajhttps://www.blogger.com/profile/04339401762119855989noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-53211188094072256912016-01-20T21:53:53.003+01:002016-01-20T21:53:53.003+01:00Dziękuję za informacje o kolejnych przypadkach CE-...Dziękuję za informacje o kolejnych przypadkach CE-3,przyzwyczailiśmy sie już do "dziwności",ale dobrze,że je Pan opisuje.<br />Pozdrawiam :)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-61103051217493571532016-01-19T09:01:11.576+01:002016-01-19T09:01:11.576+01:00Faktycznie ostatnio jestem nieco zabiegany i zaczy...Faktycznie ostatnio jestem nieco zabiegany i zaczynam już nie pamiętać o wielu sprawach. Jeśli chodzi o to zdarzenie owszem miało ono miejsce, ale mam dość skromne dane opiszę je albo na blogu lub w mojej nowej książce nad jaką będę pracował. Generalnie na stadionie osoba biegająca nocą zauważyła nad lasem pojawienie się czegoś w kształcie szarej mgły. Dostrzeżono w niej jakby ''śluzę'' a w niej stojące i widoczne do połowy dwie-trzy humanoidalne postacie to były tylko kontury bo odległość wynosiła około 200 metrów. Następnie wszytko się ''zwinęło'' i znikło. Dla Pana wiadomości podam fakt kolejnego CE-3 z roku 2009-2010 w małej wsi koło Radomska wie osoby zauważyły w zimie przed udaniem sie do snu dziwne światło na zewnątrz była to jakby jasna kula a koło niej widać było jakieś małe podskakujące postacie, potem światło odleciało ku górze, na drugi dzień na śniegu odnaleziono dziwne ślady. Sprawa w toku dochodzenia, choć ja tego nie będę prowadził przekazałem sprawę osobie, która tam blisko mieszka. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-76126314493439874332016-01-18T13:29:39.649+01:002016-01-18T13:29:39.649+01:00Panie Arku to jest z Pana komentarza tu trochę wyż...Panie Arku to jest z Pana komentarza tu trochę wyżej z 9 grudnia godz.21:59.<br />Pozdrawiam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-25242278210814227152016-01-17T17:18:21.473+01:002016-01-17T17:18:21.473+01:00Nie mogę sobie przypomnieć tego zdarzenia ? Proszę...Nie mogę sobie przypomnieć tego zdarzenia ? Proszę mi przypomnieć ?Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-39059705476786007692016-01-16T23:38:38.896+01:002016-01-16T23:38:38.896+01:00Panie Arku a opisze pan to CE III z Solca Kujawski...Panie Arku a opisze pan to CE III z Solca Kujawskiego?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-44694873121375465612015-12-14T15:55:36.992+01:002015-12-14T15:55:36.992+01:00Ponadto, odn tego co: "po 7dme, i ósme.."...Ponadto, odn tego co: "po 7dme, i ósme.." w literaturze występuje stwierdzenie pewne słynne: "..stwórzmy ludzi na nasz obraz i nasze podobieństwo" - w podkreśleniu liczby mnogiej tak podmiotu tego "zdania-stwierdzenia" jak i dopełnienia - "bliższego" i "dalszego", a zaczerpnięte choćby z Biblii. - To krórkie zdanie-stwierdzenie - mówi wiele, i to samo jakby samo za siebie.. Ponadto, w wielu już miejscach, czasem i poza samą Biblią (choćby w objawieniach Katarzyny Emmerich) stwierdza się najpierw: "..oby teraz nie poznali Dobra i Zła (tzn. sami ludzie), tym samym stając się podobni do Nas (samych Stworzycieli?).."(znów wszędzie występuje liczba mnoga), a następnie parafrazując: "..niektórzy spośród Nich Złych, zamieszkujących dolne warstwy Niebios (złych Aniołów) przekazali ludziom na Ziemii wszelką wiedzę (magiczną, proroctw, wróżb, o zaklęciach, itp, iTP., tj. bardziej wiedzę ezoteryczną i samych dolnych pokładów Niebios, niż utylitarną dnia codziennego).." Co czego zmierzam w punkcie ósmym: obecnie w XX/XXI wieku, jednak mimo wszystko bardziejbczłowiek winien obawiać się człowieka, zwłaszcza takiego "człowieka", któremu poprzez wielowiekową "niegodziwość" w zagadkowy sposób Wszechświat cały "scedował, jakby w spadku" nikczemne sposoby postępowania względem "bliźniego, też człowieka". To proces iteracyjny, czyli: co wiekach zamiechrzłych było tylko czasem sposobem oddziaływania tylko samego Zła na ludzi i ludzkość, teraz często nadużywając dobroci stwórcy, czyni w niemalże identyczny sposób człowiek człowiekowi. Mówię tu i o między innymi po-zaborczych służbach...a gdyby zupełnie przypadkiem usłyszeć relacjonowanie czegokolwiek u Nich z wydarzeń, nie usłyszy Pan tamże, ani krzty kontekstu zdarzeń tych w kategoriach Wiary, za to zawsze: w kategoriach niemalże kosmologicznej zadumy na wiekami ewolucji (Darwina? Lub podobnie kojarzonej, tj. tylko wewnątrzgatunkowej sublimacji cech człowieka) ewolucji. Dziwne, to taka post radziecka przypadłość pewnych "rozmów" - pewnych "Ludzi"..Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-29687907411561242142015-12-14T10:31:57.895+01:002015-12-14T10:31:57.895+01:00W poprzednich tekstach:'" po piąte, szóst...W poprzednich tekstach:'" po piąte, szóste, itp." miałem na myśli - Tor - liczby atomowej:90- izotop o liczbie masowej 232,{Th90(m)232 - tutaj w skrócie} z okresem T[1/2] połowicznego rozpadu około, aż 14.000.000.000 lat (to 2.5-3- krotnie więcej niż w przypadku U92(m)238, gdzie T[1/2] wynosi tylko 4.460.000.000 lat), choć i są takie znane "dziwactwa promieniotwórczości", jak np. znacznie niżej położony samar - Sm - liczba atomowa 62 - izotop 148 - Sm63(m)148 - o T[1/2] równym bagatela 7.000.000.000.000.000 lat, albo izotop Sm62(m)149 o T[1/2] równym 10.000.000.000.000.000 lat.(słownie, odpowiednio: 7 i 10 razy 10 do piętnastej lat). Do czego zmierzam? Rachunek energetyczny i prawdopodobieństwa przejść barier energetycznych, w rozpadach dużych jąder atomowych o znacznych liczbach masowych jest przeciwko mojej hipotezie o istnieniu na przykład pierwiastka: Uuh116 - liczba atomowa 116, albo Uuo118, czy choćny Uho168 (to z kolei nazewnictwo jest - domyślne, umiędzynarodowione)(a teoria prawdopodobieństwa rozpadu jąder atomowych - dość ładnie słownie ujęta np. przez Assimova w jego popularno-naukowej pewnej podstawowej książce o Astronomii i Kosmosie) Jednak istnieją "pewne wyspy" "quasi-stabilności", okresowych zgrupowań pierwiastków już poznanych,w całej dotychczas poznanej Tablicy Mendelejewa, o najczęściej parzystych l.atomowych, a to daje nadzieję na uzyskanie w syntezie termojądrowej pierwiastków z okolic kolumny VII/VIII flurorowców/helowców, które tworząc halogenki(fluorowce), zawsze prawie wówczas wytwarzają związki chemiczne występujące w stanie gazowym (to jedne z najcięższych masowo-molowo gazów znanych chemii, np SiF4 -czterofluorowiec krzemu, również UF6, itd., itp.). Lecz taki Uu118, albo Uho168 to potencjalna nadzieja na uzyskanie "efektu antygrawitacji" "samoistnej".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-69024315223844772212015-12-14T01:31:30.240+01:002015-12-14T01:31:30.240+01:00Po czwarte: najwyraźniej ludzkiej rasie "cosi...Po czwarte: najwyraźniej ludzkiej rasie "cosik" równolegle "towarzyszy", jakby - "wierne bliźniacze" jego odbicie, w historii Ziemi - takiego zdziczałego, jaskinowego humanoida, z nisz, grot, kawitacji kontynentalnych po powierzchni lądów stałych, o skalistym podłożu, a dość płytko osadzonych, w zewnętrznym płaszczu stałym, skorupy ziemskiej. Tak sobie myślę...,Po piąte: bez kluczowej religii monoteistycznej, jakim jest chrześcujaństwo Czasów Końcowych, choć (o mały względnie krok) jeszcze nie Ostatecznych,- sam Bóg i Stwórca, przy całej Naszej - znajomości - zagadek astronomii i Wszechświata, jakie znamy, czy wkrótce również poznamy, - byłby niebotycznie bardziej od Nas Ludzkości odległy, i niedostępny, niż jest to w Rzeczywistości (w chrześcijaństwie przynajmniej - Jedna Nieskończoność - Bytu Absolutnego, łączy się w wielu miejscach z drugą nieskończonością - małości, miałkości, skończoności, i zależności - dzieła stworzenia, jakim jest człowiek poprzez akt bezwarunkowej miłości), Po szóste: no właśnie: brak spójnej teorii odnośnie oddziaływań silnych(jądrowych), średniego zasięgu(elektromagnetycznych), jak i słabych(grawitacyjnych) lecz o największym zasięgu, to znamienny Znak Czasu. POZNANIE tej zagadki wiąże się z nastaniem (synchronicznym) Czasu Ostatecznego Historii Ludzkości, tu na Ziemii. Byłoby, i po siódme i ósme, lecz kto by uwierzył by tu na blogu, choćby w zgrubną moją postawioną hiootezę. Więc dalej zamilknę.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-64301654710987531782015-12-14T01:12:46.985+01:002015-12-14T01:12:46.985+01:00I wie Pan co? Po drugie, Wszechświat ma coś "...I wie Pan co? Po drugie, Wszechświat ma coś "co nieco więcej" latek, ponad to,- z Jego obecnego już Sędziwego Wieku, co obecnie, a naukowo, ocenianego na jakieś 13,7 mld lat, (na podstawie promieniowania reliktowego tła Kosmosu o temp. zastępczej rzędu 1K, albo 2-4K). To, co najmniej z 5-6 razy tyle. Po trzecie: istnieją jeszcze dodatkowo, w samej chemii, nauce o pierwiastkach w samej rzeczywistości, a na poszerzeniu w zwyż liczb atomowych pierwiastków jeszcze niepoznanych nauce ziemskiej, tj. w kolumach i w wierszach Tablicy Mendelejewa (na prawo w kolumnie np. VII wartościowości, a u dołu Tablicy) takie "potencjalne wyspy" szeregu pierwiastków, o ultra dużych liczbach masowych ich izotopów, jak i zazwyczaj - o parzystych liczbach atomowych (tj. liczby protonów w jądrze atomowym), - co prawda PIERWIASTKÓW RZADKICH i niestabilnych radiopromieniotwórczo, choć "o przedłużonej trwałości" - okresu połowicznego rozpadu - patrz: pewien np. nietypowy znany izotop promieniotwórczy Toru. Te pierwiastki potencjalnie, choć zasadniczo nietrwałe, niemniej muszą mieć z definicji samego jądra (jego liczby atomowej), jak i układu dodatkowych powłok elektronowych (dość licznych) pewne surrrealistyczne, "quasi-magiczne" wręcz -technologiczne właściwości (Niemniej szukać ich trzeba w resztkach największych explozji Supernovych II rodzaju w Galaktyce, "ze świecą w ręku"..)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-56322380984461461672015-12-14T00:51:07.247+01:002015-12-14T00:51:07.247+01:00Wie Pan co?, nie wiedziałem, nie spodziewałem się ...Wie Pan co?, nie wiedziałem, nie spodziewałem się wcale, źe powrót po latach do treści relacji ze starych dobrych, solidnie wydawanych dawniej materiałów Ufologicznych w Kraju, lecz obecnie - w formie niektórych odwiedzanych obecnie witryn Internetowych - może cokolwiek wnieść, choćby najdrobniejszego, do mego rozumienia Wszechświata. A jednak...Pierwsze to: świadomość istnienia gdzieś we Wszechświecie, nawet niewidocznych dla współczesnych teleskopów, z kilkudziesięciu parseków, pewnych brązowych karłów - lub nawet ultra małych, a na wpół "wystygłych" gwiazd o masie dużo mniejszej od masy Słońca, z własnym mini układem planetarnym każda, w której to (miniaturowej gwieździe) reakcje termojądrowe mogą się tlić i przez kilkanaście, lub i kilkadziesiąt bilionów lat, zamiast "tylko" z 15 miliardów lat, jak w przypadku Naszego Słońca to są (tamtejsze "skryte mini-układy planetarne)(wokół mikro gwiazd "wystygłych") potencjalne siedliska najbardziej zaawansowanej formy życia organicznego.(przy skali formowania i utrzymywania w stałych warunkach oświetleniowych mini-układów słonecznych.przez biliony lat, zamiast "tylko" te "ziemskie" naszemiliardy lat) - te dystansy pustki międzygwiezdnych rzędu nawet milionów lat świetlnych, "nagle" przestają odgrywać aż tak wielką rolę!)(to odcinki czasu o trzy rzędy wielkości jednak dłuższe od zasadniczych okresów ewolucji w "Naszym układzie Planetarnym")(wszędzie "można zdążyć na czas nie śpiesząc się", aż nadto!)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-4201701761450695642015-12-12T13:26:00.458+01:002015-12-12T13:26:00.458+01:00Á propos: dziś 484-rte wspomnienie Gaudelupe z Ame...Á propos: dziś 484-rte wspomnienie Gaudelupe z Ameryki Środkowej okolic miasta Meksyk, a raczej w wymowie nazwy geograficznej brzmiącej: [Guadash lu:pe] lub [Coatax: pueh] "Tej, która miażdzy Głowę Węża" (to wielowymiarowych aspektów "Zjawisko"(symbolicznych, międzykulturalnych, pomiędzykontynentalnych,i religijnych odniesień, również - geologicznych, do: pomiędzygatunkowych włącznie - i tak można rozpatrywać starcie - Kobiety Człowieka z Gadem-Wężem), jeśli nie Objawienie, z dość trwałymi śladami i dowodami, pozostawionymi na materiałach ubrań o dość niskiej trwałości, pochodzenia, roślinno-organicznego)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-20316059240355588642015-12-10T11:37:24.091+01:002015-12-10T11:37:24.091+01:00Całkiem możliwe, że faktycznie tylko tyle udało si...Całkiem możliwe, że faktycznie tylko tyle udało się w tych dwóch sprawach ustalić, choć wydaje mi się, że jednak z raportów/ankiet dowiedzielibyśmy się dużo więcej niż zostało napisane. Wiesz Arek sądzę, że Pan Bronisław Rzepecki miał kopie raportów/ankiet z tych zdarzeń. W latach 80/90-tych ufolodzy mocno ze sobą współpracowali i przesyłali do siebie, a na pewno do Pana B. Rzepeckiego kopie ankiet i raportów z różnych obserwacji. Ponad to znalazłem w książce "UFO nad Polską" info, że w 1986 r. podpisano porozumienie o współpracy przy rejestracji obserwacji NOL między GB NOL a WKPiB UFO mające na celu "uściślenie dotychczasowej współpracy w tym zakresie z objęciem wspólną działalnością całego obszaru południowej Polski", stąd moje przypuszczenia. <br />Ciekawe Arku ile jeszcze CE-III czeka na odkrycie? Wydaje mi się, że to co wiemy o tych zdarzeniach z Polski stanowi 50% (?) wszystkich jakie miały miejsce na terenie naszego kraju. MarcinShttps://www.blogger.com/profile/05114264574486274560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-82907259201645966622015-12-09T21:59:34.669+01:002015-12-09T21:59:34.669+01:00Tak jak obaj piszemy za mało wiemy o tych dwóch ko...Tak jak obaj piszemy za mało wiemy o tych dwóch konkretnych zdarzeniach, swoją drogą nieco dziwię się dlaczego Pan Piechota czy Rzepecki nie naciskali aby poznać więcej szczegółów na ten temat, a może zwyczajnie nie ma więcej informacji ? Marcin ja najprawdopodobniej dotarłem o ile się wszystko potwierdzi do nowego CE III z Solca Kujawskiego gdzie około 1994 roku doszło do przedziwnego zdarzenia można powiedzieć o wysokim wskaźniku dziwności...Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-40698806430435901842015-12-09T15:02:08.862+01:002015-12-09T15:02:08.862+01:00Niestety Arku jeśli chodzi o archiwa dawnych organ...Niestety Arku jeśli chodzi o archiwa dawnych organizacji ufologicznych i dostęp do nich jest dokładnie tak, jak piszesz. Natomiast w uzupełnieniu tych dwóch zdarzeń z Wrocławia mogę dodać jedynie tyle, że sprawą tej "przechadzającej" się istoty po mieszkaniu zainteresowała się sekcja UFO-Sonda działająca przy Polskim Towarzystwie Miłośników Astronomii we Wrocławiu, do której należał Ireneusz Hurij, który w kwietniu 1983 r, założył Wrocławski Klub Popularyzacji i Badań UFO. Płytkami pcw, o których jest mowa w artykule zajmował się również prof. Jan Pająk, który w 1982 r. widział je po raz ostatni przed odlotem z Polski. Następnie płytki te stały się "sławne" dzięki wyemitowanemu programowi o UFO w tv, gdzie była mowa o tym zdarzeniu, i po nim zaczęli się zgłaszać do właściciela mieszkania ludzie (określeni przez J. Pająka jako "niezidentyfikowani prywatni kolekcjonerzy"), którym właściciel rozdał płytki. Czy tą sprawą później po powstaniu WKPiB UFO się zajął niestety nie wiem. Kto widział tą istotę? Jak wyglądała? A może to tylko przypuszczenie, że za tymi śladami stoi istota/UFO? Jak na razie te pytania pozostają bez odpowiedzi... Natomiast sprawę z parku na pewno badał już WKPiB UFO, co jednak nie zmienia faktu, że bardzo mało wiemy o tych zdarzeniach, a do raportu/ankiet niestety nie udało mi się dotrzeć, nad czym bardzo ubolewam.MarcinShttps://www.blogger.com/profile/05114264574486274560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-82475564308047527042015-12-09T10:49:03.672+01:002015-12-09T10:49:03.672+01:00W poniższym komentarzu mam dwie uwagi do artykułu....W poniższym komentarzu mam dwie uwagi do artykułu. Chodzi o dwa zdarzenia do jakich doszło we Wrocławiu. Odkąd interesuję się ufologią słyszałem o nich nie raz. Zastanawiałem się kto je dokumentował, kto je badał ponieważ materiał źródłowy jest porażająco słaby. Tutaj szczególnie zwracam się do ówczesnych ufologów, którzy to badali. Panowie gdzie są materiały źródłowe z tych zdarzeń ? Bo to co napisał Marcin w oparciu o znane fakty to dla mnie strasznie mało aby wyrobić sobie zdanie czy faktycznie takie zdarzenia miały miejsce czy to był zwykły fejk ? Nie rozumiem dlaczego niektórzy ufolodzy z dawnych czasów skrywają przed społeczeństwem swoje archiwa w szafie. Nie żyjemy wiecznie warto się dzielić nimi przynajmniej ja tak uważam. Weźmy np. zdarzenie z tą niby istotą, która miała rzekomo wlecieć do pokoju ? Co o tym wiemy ? Praktycznie nic. Kto to dokumentował na miejscu, kto rozmawiał ze świadkiem, co wiemy o tej istocie ? Niestety tyle wiem co Marcin opisał w artykule a prawdopodobnie ''wiedza'' a tych dwóch zdarzeniach zalega u którego z dawnych badaczy we Wrocławiu. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.com