tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post22402027240074834..comments2024-03-24T17:44:20.397+01:00Comments on "SPOTKANIA Z NIEZNANYM": Tajemniczne zniknięcia ludzi z serii ‘’411’’ Arek Miazgahttp://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comBlogger54125tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-20727029788552859732023-01-15T21:21:47.629+01:002023-01-15T21:21:47.629+01:00Paulides wypuścił nowy film missing 411 alien conn...Paulides wypuścił nowy film missing 411 alien connection wiec teraz już jest teoria o tym kto się za zaginięciami kryjeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-67412227344812713822023-01-15T21:09:04.024+01:002023-01-15T21:09:04.024+01:00dwa filmy Paulidesa można obejrzeć za darmo na bit...dwa filmy Paulidesa można obejrzeć za darmo na bitchuteAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-57781691801097774602021-11-02T18:46:47.089+01:002021-11-02T18:46:47.089+01:00Dziękuję za komentarz szkoda, że nie dysponuje Pan...Dziękuję za komentarz szkoda, że nie dysponuje Pan informacjami aby trafić na jakieś zródło bo sprawa bardzo ciekawa, a co do posła Brauna oby większość polityków miała taki umysł jak on to moze byłoby lepiej a tak mamy pseudo pandemię, zastraszanie i szykany społeczeństwa przez chore umysły nie tylko naszych polityków ale to temat nie na tego bloga ...Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-35937878716792365442021-11-01T19:56:40.113+01:002021-11-01T19:56:40.113+01:00Ja tylko krótko chciałem się podzielić moją opinią...Ja tylko krótko chciałem się podzielić moją opinią i pewną ciekawostką. Więc tak - bardzo fajnie się czytało (pomijając fragment o pandemii i szczepionkach rodem z chorego umysłu posła Brauna). Po lekturze, przypomniało mi się, że wątek krainy "po drugiej stronie" i mówiącego psa, który przybiera taką postać, aby była ona bardziej akceptowalna w odbiorze dla głównego bohatera, występuje w książce Zbigniewa Nienackiego - "Pan Samochodzik i człowiek z UFO". Wiadomo, że jest to fikcja, ale oparta o staranne badanie tematu, które przeprowadził pisarz przed napisaniem. Po lekturze tego bloga, myślę sobie, że to jednak zadziwiające, ile jest wspólnych elementów z tą powieścią.<br /><br />Kiedyś w internecie opisywany był przypadek grupy ludzi, których goniła w lesie czarna postać przypominająca trójkąt (osobę w pelerynie?), unosząca się nad ziemią i wydawająca jednostanne buczenie. To miało miejsce w Polsce. Ludziom tym udało się ucieć do domu na skraju wsi, czy do leśniczówki. Niestety, nic więcej nie pamiętam i nie mogę tego znaleźć. Zapewniam jednak, że nie wymyśliłem tej opowieści. Było coś takiego i utkwiło mi w pamięci, bo ta historia była dosyć straszna.<br />Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-18587773699351603162021-10-19T08:35:09.726+02:002021-10-19T08:35:09.726+02:00👍👍Sebastian Jhttps://www.blogger.com/profile/09506897106431320978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-61065672940201932092021-03-05T14:17:24.496+01:002021-03-05T14:17:24.496+01:00Serdecznie dziękuję książkę już namierzyłem bardzo...Serdecznie dziękuję książkę już namierzyłem bardzo interesująca pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-87198032063370175182021-03-04T19:45:08.044+01:002021-03-04T19:45:08.044+01:00I jeszcze troszeczkę:
"(...)
Masz dryg do słó...I jeszcze troszeczkę:<br />"(...)<br />Masz dryg do słów, gringo. - Radzisz sobie z nimi, a słowa ciebie słuchają. To jest Moc. Rzadki dar. Pożądany przez czarowników. Byłbyś groźny.<br />W rzucaniu słów? Zaklęć?<br />...W odrzucaniu cudzych. Myślę, że umiałbyś odwrócić złe słowo, które ktoś inny cisnął. To najtrudniejsza ze sztuk. Coś jak złapać strzałę w locie i skierować w tego, kto ją wypuścił. <br />Bardzo silne czary, bo wtedy złe słowo zachowuje całą Moc tego, od kogo pochodzi, a ty mu jeszcze dodajesz swojej Mocy. Stary Człowiek to potrafił.<br />A ten Stary Człowiek? Kim był?<br />Uczył mnie. Od dnia, gdy rozpoznał, że jestem przeznaczony.<br />A jak to zrobił?<br />Zobaczyłem Potwora i pokazałem mu palcem. Normalny człowiek widzi Potwory, ale ich nie dostrzega. Ty też widzisz, gringo. Czasami, gdzieś na granicy oka, coś się pojawia, mignie, przemknie, albo siedzi nieruchomo i w pewnej chwili się poruszy. Odwracasz głowę, a tam już nic nie ma. Tłumaczysz sobie, że to tylko przywidzenie. Że to może jakiś cień. A jednocześnie, w tej samej chwili, patrzysz na coś, co tam jest, ale tak dziwne albo przerażające, że twój rozum każe ci tego nie widzieć. Każe ci tak, by się nie zarwać pod ciężarem przerażenia. Nieprzygotowany umysł nie ogarnia widoku Potwora. Szaman co innego. Szamana się przygotowuje na widzenie rzeczy niewidzialnych. Ale pierwszą z nich musi zobaczyć sam, bez przygotowania. I nie ulec przerażeniu. Po tym pierwszym razie idzie na naukę... Długa, trudna droga. Pełna samotności. Nawet własna matka, już nigdy nie zawoła cię po imieniu... Na zawsze zostajesz Czarownikiem".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-29586957064469256532021-03-04T19:30:40.889+01:002021-03-04T19:30:40.889+01:00Duża część książki to rozmowy z plemiennym czarown...Duża część książki to rozmowy z plemiennym czarownikiem który opisuje niektóre swoje sztuczki. Polecam przeczytanie książki, na zachętę dorzucę jeszcze fragment:<br />"Było to gdzieś na Dzikich Ziemiach. Nad jedną z tysięcy rzek, tak małych, że nie zaznaczono ich na żadnej mapie. <br />Nazwałem ją Rio Anaconda. Wcale nie dlatego, że była kręta jak wąż. Zresztą ona była kręta dużo bardziej. Kręta w stopniu irytującym błędnik - od samego patrzenia dostawało się choroby morskiej. Płynąc czółnem, człowiek odnosił wrażenie, że jest na karuzeli, którą ktoś zapomniał wyłączyć i wyjechał na urlop. Zakrętów było więcej niż całej reszty rzeki i... jakoś tak ogólnie zbyt wiele.<br />Mówiąc jeszcze inaczej: ta rzeka miała więcej zakrętów, niż ich dopuszcza normalna geometria wszechświata - każdy zakręt zakręcał dodatkowo... poza swoim normalnym zakręcaniem. Żaden wąż tego nie potrafi. A gdyby spróbował, toby się połamał.<br />Czy te zakręty są aby normalne? - zagadnąłem szamana.<br />Jesteś pierwszym, który o to pyta, gringo. I pierwszym, który coś w ogóle zauważył - mówiąc te słowa, szaman zmrużył oczy i popatrzył na mnie podejrzliwie.<br />Domyśliłeś się, gringo - stwierdził. - Widzisz... my nie chcemy, żeby tu na nasze ziemie przypływali Obcy. <br />Po to te wszystkie zakręty. Ludzie się zniechęcają. Z każdym dniem wiosłowania w górę naszej rzeki wydaje im się, że pokonują coraz krótsze odcinki. W końcu mają wrażenie, że nie płyną wcale, tylko kręcą się w kółko po małym terenie. To ich przeraża. A wtedy zawracają swoje czółna i nagle okazuje się, że w drugą stronę, za ich plecami, ta rzeka jest zupełnie normalna. Zakręty gdzieś znikają; droga do domu jest taka prosta. Może nawet trochę zbyt prosta... Czary. A czarów boją się wszyscy. Nawet tacy, którzy w czary nie wierzą.<br />Czyli to jakież sztuczki? Złudzenia, tak?<br />O nie. Te zakręty istnieją naprawdę. Zostały... przesunięte z innych okolic i stłoczone w jednym miejscu. Trochę nienaturalnie, ale właśnie o to chodziło.<br />Poprzesuwałeś zakręty?! - zapytałem, nie mogąc uwierzyć w to, co mi właśnie powiedział.<br />Och, nie ja. Ja jestem na to za słaby. Żeby zmienić rzekę w taki sposób, potrzebna była praca wielu Czarowników. Ja je tylko utrzymuję na miejscu."Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-73079168231314970962021-03-04T09:05:25.303+01:002021-03-04T09:05:25.303+01:00Genialny opis bardzo dziękuję być może przyda mi s...Genialny opis bardzo dziękuję być może przyda mi się do mojej nowej książki w której właśnie pojawią się tematy zniknięć i aspektów związanych z wodą dziękuję i pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-10030387506585676002021-03-03T21:55:03.958+01:002021-03-03T21:55:03.958+01:00Przypomniała mi się "dziwna woda" opisan...Przypomniała mi się "dziwna woda" opisana w "Rio Anaconda" przez Wojciecha Cejrowskiego. Fragment rozmowy z szamanem plemienia Carapana:<br /><br />"A ty coś tu widzisz, Czarowniku?<br />Teraz nie. Ale czasami, tam trochę dalej, robi się... dziwna woda. Są też miejsca na rzece, <br />gdzie woda stale jest dziwna. Albo robi się dziwna, dopiero kiedy do niej skoczysz. Nagle. <br />Niespodziewanie. I wtedy nie masz odwrotu. Ciągnie do dna. Mocno. Kto się broni, tego <br />utopi. Nie dasz rady jej pokonać i wypłynąć.<br />To co trzeba robić?<br />Ja płynę w głąb; z prądem. Aż zrobi się ciemno. A potem nagle wypływam na powierzchnię... <br />gdzieś z drugiej strony. Na... inną powierzchnię. Tam jest już inny świat. I kiedy siedzę na brzegu, tam, po drugiej stronie, to widzę was tutaj. A czasami widzę także samego siebie, jak się nachylam nad wodą...<br />Siebie???<br />Siebie na odwrót. Kiedy pomacham sobie prawą ręką, to tamten ja na którego patrzę, macha do mnie lewą.<br />To chyba normalne, kiedy patrzysz w odbicie.<br />Nie o to chodzi, gringo. Dla próby zawiązywałem sobie rzemień na ręku. I kiedy machałem <br />ręką z rzemieniem, ten drugi ja machał do mnie ręką bez rzemienia. Wszystko robił na odwrót. On cały jest... odwrócony. <br />Pokaż mi któreś z takich dziwnych miejsc.<br />Nie da rady. One dla każdego są gdzie indziej. Gdybyś skoczył w moją dziwną wodę, nic się nie stanie. Nawet jej nie zobaczysz. Myślałem, że ci się pokazała twoja.<br />Może mi się pokazała, tylko jej nie poznałem. A jak ona wygląda?<br />Jest... gęstsza i duuużo głębsza. Wieje chłodem. Takich miejsc istnieje po kilka dla każdego z nas. Widać je długo. Pojawiają się też inne, na kilka dni. I znikają nagle. A kiedy jesteś akurat po drugiej stronie wody, a ona wtedy przestanie być dziwna, musisz wrócić innym <br />miejscem. Bardzo niepokojące uczucie, gringo. Zanurkowałem w wiosce, i wszyscy to widzieli, a wypłynąłem daleko stąd. Do wioski wróciłem dopiero po kilku dniach. Mój szałas był już zaszyty i szykowali się go spalić. Myśleli, że utonąłem.<br />To po co tam w ogóle pływasz?<br />Z głodu. Kiedy u nas brakuje jedzenia, najadam się po drugiej stronie. Nie zawsze jest czym, ale w porze obfitości można tam znaleźć sporo śliwek i jest dużo słodkich pędraków. Chciałem też polować, ale tam się nie da zabrać łuku. Nie da się też stamtąd przenieść jedzenia na naszą stronę. Kiedy płyniesz, woda wyrywa ci wszystko z rąk i wyrzuca na właściwy brzeg. <br />A widziałeś kogoś po tamtej stronie?<br />Kiedy byłem tam, to nie. Ale kiedy patrzę w wodę w tych miejscach, gdzie są przejścia, <br />widuję czasami ludzi pochylonych nad brzegiem... od spodu. To Płaskonosi. Stary Lud. Bardzo stary. Najstarszy z żywych. <br />A jak tam u nich jest?<br />...Odwrotnie niż u nas. Pod każdym względem odwrotnie. Sucho. Ziemia twarda, sypka, a nie to nasze błoto. I skalista. Mało roślin. Nie przedzierasz się jak w dżungli, tylko idziesz sobie i widzisz daleeeko, jakbyś siedział na sokole. Pusto, sucho. I trzeba uważać na kolce. Tam wszystko kłuje. Nawet śliwki. Tylko słońce mają takie samo. Myślę, że to jest nasze słońce. <br />U nich świeci nocą, kiedy u nas już zaszło. Za to księżyc i gwiazdy mają tam we dnie. To znaczy u nich wtedy jest noc, kiedy u nas dzień. Mają też swoją odmianę Obcych. <br />Bladolicych, jak ty, gringo.)<br />Szaman chwycił jakiś patyk i zaczął rysować na ziemi znajomy kształt.<br />Co to jest, Czarowniku? Ja to znam...<br />Wyspa Płaskonosych. Gdyby się wznieść wysoooko, prawie pod słońce, to tak wygląda ich <br />ziemia.<br />Ja to znam... Tylko... To jest Australia do góry nogami!! Południem na północ. To tam byłeś, <br />Czarowniku???<br />Byłem."Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-6638179245216606362021-02-18T23:09:06.538+01:002021-02-18T23:09:06.538+01:00Sprawa Stevena Kubackiego.Warto posłuchać ,bo jego...Sprawa Stevena Kubackiego.Warto posłuchać ,bo jego zniknięcie i odnalezienie jest naprawdę niesamowite!<br />https://www.youtube.com/watch?v=TYPyLHg5fQcAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-85874313879855706852021-02-14T10:06:04.887+01:002021-02-14T10:06:04.887+01:00Nie nie to nie temat na mojego bloga.Nie nie to nie temat na mojego bloga.Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-15494520735448669452021-02-13T21:28:11.736+01:002021-02-13T21:28:11.736+01:00Może jakiś artykuł nt pandemii.....Może jakiś artykuł nt pandemii.....Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-2484425451697064482021-01-31T10:15:46.992+01:002021-01-31T10:15:46.992+01:00Dziękuję, mimo wszystko bardzo chętnie opublikuję ...Dziękuję, mimo wszystko bardzo chętnie opublikuję Pana wnioski po przeczytaniu w/w książki, ja także nie jestem pisarzem, ale staram się coś innym przekazać na ile mogę. Jak zapewne czytał Pan moją książkę miałem podobne zdarzenie w lesie, w którym nagle coś mnie ''wyłączyło'' po czym nie mogłem rozpoznać okolicy nawet ostatnio w zimie byłem opodal tego miejsca i do dziś dziwię się dlaczego mój umysł wtedy się ''zgubił'' ? Gdyby się Pan natknął na jakieś spostrzeżenia odnośnie wody w kwestii zaginięć ( potoki, strumyki itp) to prosze o mnie pamiętać niektóre informacje sugerują wodę jako źródło przejścia w inne światy, ale oczywiście to tylko spekulacje. Pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-55648979028964586882021-01-30T22:14:48.516+01:002021-01-30T22:14:48.516+01:00Marny ze mnie pisarz Panie Arku, niemniej jeśli ud...Marny ze mnie pisarz Panie Arku, niemniej jeśli uda mi się coś sensownego sklecić, wówczas podeślę. <br />Dodam jednak, iż zdarzenia które opisuje Pan w swojej książce "MAGICZNA Rzeczywistość" wykazują wiele analogi, do tego o czym donoszą słuchacze i czytelnicy Paulidesa. <br />Co prawda na naszym gruncie oficialnie nie dochodzi do zaginięć które możnaby zakwalifikować jako te, o charakterze "Missing 411", jednakowoż kilka czynników pokrywa się. <br />Wspomniany czynnik OZ, donoszą o nim mysliwi kiedy w pewnym momencie wkraczają w swego rodzaju pustkę, bez dźwięk, nie słyszą ni wiatru ni zwierząt. Nie będę w tym momencie definiował czynnika "OZ" ponieważ zakładam, że każdy kto dociera do bloga o treściach jakie przedstawia Pan Arek, czym jest ów czynnik wiedzą. <br />Wracając, poza czynnikiem OZ, rzeczeni mysliwi wspominają także o dopadającym ich w tej samej chwili poczuciu zagrożenia, opanowującym ich i dojmujacym strachu. Inni dodatkowo nagle uświadamiają sobie, że nie rozpoznają zupełnie miejsca ani okolicy w jakiej się znajdujdują. Wielu z tych myśliwych doświadcza tego w okolicach, w których polowali niejednokrotnie i znają doskonale teren w który się wybrali. Te historie jednak przekazują osoby, które na szczęście nie podzieliły losu tych nieszczęsnych, którzy zaginęli. Kolejną ciekawą zależnością jest "tło społeczne", (z braku określeń nazywam to w ten sposób) bądź zwyczajnie charakterystyka natury osób zaginionych. Otóż liczną grupę stanowią osoby bardzo inteligentne, bardzo wykształcone, akademicy, ginie wielu fizyków generalnie ludzie wartościowi. Inną grupą są ludzie z jakimś stopniem niepełnosprawności, bądź z jakąś forma zaburzeń tudzież upośledzeń umysłowych. Co ciekawe, nie znikają narkomani, alkoholicy lub szeroko pojęci ludzie z marginesu.<br /><br />Cdn. DobrzeWieszhttps://www.blogger.com/profile/18233819970864379804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-12588832273578723892021-01-30T09:48:42.407+01:002021-01-30T09:48:42.407+01:00Proszę podzielić się książką po przeczytaniu jeste...Proszę podzielić się książką po przeczytaniu jestem bardzo ciekawy proponuję Panu o ile zechce napisać to w formie artykułu na mojego bloga warto zainteresować tym aspektem Czytelników pozdrawiam ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-5326505004099208542021-01-29T22:20:37.678+01:002021-01-29T22:20:37.678+01:00Paulides wstrzymuje się od głoszenia teorii oraz w...Paulides wstrzymuje się od głoszenia teorii oraz wniosków na temat tego, co kryje się za tymi zaginięciami. Po pierwsze ze względu na rzesze sceptyków jaka atakuje go nieustannie, a która tylko czeka, kiedy potknie się, mówiąc co według niego stoi za tym wszystkim, a co na obecną chwilę jest niemożliwe zważywszy na wieloraką naturę tych zaginięć. Po drugie, nie chce swoimi teoriami wprowadzać w błąd rodzin ofiar owych zniknięc, gdyż tak jak powtarza za każdym razem, wnioski prowadzą w każdym kierunku, od Sasquatch, do abdukcji przez UFO po jakąś paranormalną siłę, w tym samym momencie można to wszystko razem, i każde z osobna wykluczyć. Mówi, że daje ludziom jedynie surowe fakty, żadnych domysłów i spekulacji, jednocześnie otrzymuje setki maili od ludzi którzy twierdzą, że oni wiedzą co się za tym kryje, jednak większość wysuwa swoje wnioski przez pryzmat wysłuchanych wywiadów z nim, bądź przytoczonych wybranych przypadków nie czytając jego książki, co go bardzo irytuje. <br /> Co do wspólnych mianowników, to na pewno woda, ale równie często w pobliżu są głazy granitowe, bądź skały granitowe. W mitach Indian północno amerykańskich jest historia, iż istnieją głazy który porywają ludzi, a żyją w nich "Mali ludzie". Również na Islandii są wierzenia, iż w głazach żyją duchy. Paulides pisze często o czynniku OZ, o jakim donoszą mu ludzie chodzacy po tamtejszych górach, mysliwi, wspinacze. Jednak z zaginionych, ale odnalezionych dziewczynek twierdziła, że prowadził ją mały chłopiec w żółtej czapce, do miejsca w którym ma być odnaleziona. Inne dziecko twierdzi, że zabrał ją gadający pies, który się z nią bawił i karmiła ją gdy przebywała w lesie. Wątek gadającego psa, kilka razy się przwija. Fascynujące są listy jakie piszą ludzie do Paulidesa, z opisami swoich dziwnych doświadczeń. Zatem polecam jego książki, kolejna właśnie do mnie jedzie z Kanady. To jest dziwniejsze, niż wszystko o czym do tej pory słyszałem, ponieważ to rzeczywistość, surowe raporty policyjne, żadna ezoteryka i gaweziaratow. Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a w tym przypadku to powiedzenia nabiera rzeczywistego sensu. <br /><br />Pozdrawiam <br /> DobrzeWieszhttps://www.blogger.com/profile/18233819970864379804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-3443314346523551802021-01-22T01:41:16.195+01:002021-01-22T01:41:16.195+01:00Coś w tym jest, pamiętam nawet taką ciekawostkę z ...Coś w tym jest, pamiętam nawet taką ciekawostkę z filmu "Constantine" gdzie główny bohater żeby przejść na "tamtą stronę" używał krzesła elektrycznego na którym stracono wiele osób oraz... podłogi polanej wodą (kałuży)! <br /><br />Gdzieś też mi świta był motyw gdzie do kontaktu z zaswiatami trzeba było jedną nogą stać w naczyniu z wodą a drugą poza (plus dalsza część rytuału)<br /><br />RainAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-22603509989767969102021-01-20T13:58:30.005+01:002021-01-20T13:58:30.005+01:00Mi też obiło się w czasie czytania książek iż woda...Mi też obiło się w czasie czytania książek iż woda jest pewną regułą do ''przejść w inne światy'' ciekawa koncepcja i warto na tym sie skupić ponieważ Paulides pominął swoje teorie i wnioski co może takowe zniknięcia powodować ? Dziękuję za tytuł książki czy mógłby Pan interesujący fragment odnośnie w/w ''przejść'' jakoś wysłać na maila w postaci zdjęcia - skanu chętnie bym się z tym zapoznał pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-44995160053401997752021-01-20T00:09:27.500+01:002021-01-20T00:09:27.500+01:00W mitologii wielu plemion Ameryki woda jest przeds...W mitologii wielu plemion Ameryki woda jest przedstawiana jako portal między światami/rzeczywistościami, rzeki, jeziora, i inne są drzwiami do innego świata, pamiętam, że czytałem o tym jak Celtowie rytualnie poświęcali jeńców wojennych ścinając im głowę i zakopując ją twarzą w dół w dołku z wodą, miało to pozwolić na przejście ofiary (lub jej energii tak uważam) do innego świata- świata istot niematerialnych, może warto by pójść w tę stronę? <br /><br />W "The Secret Commonwealth of Elves, Fauns and Fairies" było trochę o tym, polecam jeśli ktoś nie czytał, ciężko się trochę przebić przez archaiczny angielski ale warto.<br /><br />RainAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-10191778393136067902021-01-13T19:00:33.335+01:002021-01-13T19:00:33.335+01:00Dziękuję.
Także nie znam materiałów Paulidesa któ...Dziękuję.<br /><br />Także nie znam materiałów Paulidesa które byłyby po polsku.<br /><br />Pozdrawiam.Arkadiusz Czaja.https://www.blogger.com/profile/00099630617730250312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-32360202529854499392021-01-13T11:36:45.263+01:002021-01-13T11:36:45.263+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.DobrzeWieszhttps://www.blogger.com/profile/18233819970864379804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-28692269067429152162021-01-12T18:58:12.909+01:002021-01-12T18:58:12.909+01:00Wystarczy logicznie pomyśleć i przy okazji gdzie s...Wystarczy logicznie pomyśleć i przy okazji gdzie się podziały grypy ? Nagle znikły ? Pozdro Suziii ;)Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-16203575003989946622021-01-12T17:48:19.648+01:002021-01-12T17:48:19.648+01:00Arek, zgadzam się z Tobą w 200%. To ściema, od poc...Arek, zgadzam się z Tobą w 200%. To ściema, od początku to wiem. Na szczęście coraz więcej osób w końcu się budzi i widzi co się tu odpierdziela :/!Suziiihttps://www.blogger.com/profile/09384674584010731925noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-61140437386405580092021-01-12T12:23:16.591+01:002021-01-12T12:23:16.591+01:00Wirus jest, ale nie w takiej skali jakiej się nam ...Wirus jest, ale nie w takiej skali jakiej się nam próbuje wmówić i zrobić z tego katastrofę gospodarczą na świecie, ale najwyraźniej komuś na tej manipulacji zależy mi np. fb usuwa posty odnośnie szczepionek zatem coś jest na rzeczy. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.com