tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post9108268466289515718..comments2024-03-24T17:44:20.397+01:00Comments on "SPOTKANIA Z NIEZNANYM": Bliskie spotkanie z UFO k/ Zakładów Magnezytowych ( CE III 1.01.2014) Arek Miazgahttp://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-39775643664658780382021-08-30T10:34:04.577+02:002021-08-30T10:34:04.577+02:00Hejka oczywiście że to widziałem ale to tylko i wy...Hejka oczywiście że to widziałem ale to tylko i wyłącznie owady, których setki wychodzi na zdjęciach ale dzięki za czujne oko pozdrawiamArek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-27080598403359597382021-08-20T00:47:31.658+02:002021-08-20T00:47:31.658+02:00Zgodnie z radą Autora bloga z 24.06.2021 we wakacj...Zgodnie z radą Autora bloga z 24.06.2021 we wakacje czytam archiwalne art. i co tu widzę oglądając fotografie pod powiększeniem? Otóż na czterech ostatnich zdjęciach na niebie są widoczne niejasnego pochodzenia plamki. Wypatrzyłem ich odpowiednio 2,8(!),5 oraz 1. Jeśli są to "prawdziwe" UFO/UAP (a nie np. efekt kompresji zdjęć), a zdjęcia były robione w przypadkowych okolicznościach (tzn. nie obliczonych na pojawienie się czegokolwiek na niebie, to regionowi Magnezytów i Ropczycom można rzeczywiście pogratulować!). Ciekawe też, czy plamki te w swoim czasie zauważył Autor bloga i dlaczego nikt nie zwrócił ma nie uwagi (przynajmniej w komentarzu) przez ponad rok. Nie wiem tylko, czy po tylu miesiącach ktoś przeczyta ten wpis. Postaram się go jeszcze gdzieś zamieścić. Pozdrawiam JTJTatarkhttps://www.blogger.com/profile/05145793740324192354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-70700030161580134692020-06-03T08:39:38.663+02:002020-06-03T08:39:38.663+02:00Dziękuję bardzo ciekawa historia, owszem w naszych...Dziękuję bardzo ciekawa historia, owszem w naszych podaniach ludowych jest cała masa dziwności ostatnio. np. natrafiłem na fajną pracę Franciszka Frączka ''Legendy Regionu Łańcuckiego'' w których spisał około 1970 roku wiele relacji, które są typowymi relacjami związanymi z ''nieznanym'', konotującym ze zjawami, i innymi zjawiskami, które w tym rejonie ludzie widywali około 1914-1920 roku. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-20747764999880298782020-06-02T23:57:24.817+02:002020-06-02T23:57:24.817+02:00Od podobnych historii aż roi się w naszych podania...Od podobnych historii aż roi się w naszych podaniach ale z reguły dotyczą one sytuacji, gdzie tego typu zjawy są przywiązane do konkretnych miejsc: ruin zamków, opuszczonych pałaców, dworów czy tych przysłowiowych "rozstajnych dróg". Utożsamia się je z "pokutującymi duchami" osób, które za życia miały podły charakter i wiele na sumieniu.<br />Ale z GB gdzie też się je spotyka, mamy relację o innym zdarzeniu, gdy świadek dotknął takiego psa, najwidoczniej zmaterializowanego (było to nocą), tyle że nie wyczuł ciepła ciała, potem zauważył, że zwierzę nie zostawia śladów na oszronionej trawie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-69743350086981175482020-06-02T22:12:02.808+02:002020-06-02T22:12:02.808+02:00Niestety niewiele mogę jeszcze dodać. Odnalazłem s...Niestety niewiele mogę jeszcze dodać. Odnalazłem swój wpis na ten temat z forum paranormalne, z roku 2008. Cytuję "Oto historia jaką zanotowano w kronikach mojego miasta.<br />Pewien mężczyzna w roku 1870 wybrał się z Myśliborza do Rościna ( ok. 7km). Wyruszył wczesnym wieczorem. Gdy dotarł do rozwidlenia dróg, zauważył, że idzie za nim pies. Ale jakiś dziwny, z oczu psa buchały płomyki jakby palącej się siarki. Zapach siarki czuć też było do okoła. Mężczyzna przestraszył się i zaczął biec. Pies też. Gdy się zatrzymał, pies zatrzymał się również. Modląc się mężczyzna dobiegł do Rościna. Był tak wyczerpany, że znajomi leczyli go ponad tydzień, nim odzyskał siły." Historię tę wyczytałem pewnie w naszym kwartalniku regionalnym "Z biegiem Myśli", niestety nie dysponuję już tymi materiałami i nie mogę tego w 100% potwierdzić.<br />Krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/06652027015495196200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-20284030320152911772020-06-02T10:25:07.609+02:002020-06-02T10:25:07.609+02:00Czarna dzura do nikąd nie prowadzi ,a tym bardziej...Czarna dzura do nikąd nie prowadzi ,a tym bardziej do innego wymiaru.To nic nadzwyczajnego. Poczytaj sobie o tych tworach ....i zejdż na ziemię tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_dziuraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-62060630808454517212020-06-02T09:05:52.354+02:002020-06-02T09:05:52.354+02:00Dziękuję za opis, gdyby Pan znalazł jego dokładnie...Dziękuję za opis, gdyby Pan znalazł jego dokładniejsze źródło proszę o kontakt ja też poszukam w necie o tym zdarzeniu. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-49367001382258036892020-06-01T21:54:11.164+02:002020-06-01T21:54:11.164+02:00Jeśli chodzi o kontakt ze zjawiskiem czarnego psa,...Jeśli chodzi o kontakt ze zjawiskiem czarnego psa, to w kronice miejskiej mojego miasta ( Myślibórz, woj. zachodniopomorskie) jest opis takiego zdarzenia z XIX w,dokładnego roku teraz nie pamiętam. Na drodze Myślibórz - Rościn (wieś około 6 km od Myśliborza) ogromny czarny pies o świecących oczach ukazał sie na rozstaju dróg i szedł za świadkiem przez całą drogę do Rościna, gdy świadek się zatrzymywał, zatrzymywał się również pies. I tak przez całą trasę. Zapis mówi, że świadek tak się przestraszył, że przez ponad tydzień musiał się kurować u znajomych w Rościnie nim był w stanie wrócić do domu. Sam kilkakrotnie polowałem na tego psa na owych rozstajach, ale nigdy niestety nic tam nie zaobserwowałem.Krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/06652027015495196200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-6246524834347561072020-06-01T18:09:57.264+02:002020-06-01T18:09:57.264+02:00Wirujący stolik??? Wystarczy pomyśleć, przykładowo...Wirujący stolik??? Wystarczy pomyśleć, przykładowo " każdy słyszał o czarnej dziurze... Zastanów się, czy "czarna dziura" należy jeszcze do naszego wszechświata? Naturalnie działa grawitacyjnie (duchowo), ale to już nie jest obiekt z naszego wszechświata, nic nie wraca stamtąd...DTP-krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/07043086022052520044noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-24113660100382887132020-05-31T12:51:06.574+02:002020-05-31T12:51:06.574+02:00Dziękuję, nie ma pośpiechu. Pozdrawiam.Dziękuję, nie ma pośpiechu. Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-34453486744760812272020-05-31T11:05:16.662+02:002020-05-31T11:05:16.662+02:00Muszę poszukać magazyn UFO, o którym Pan wspomina ...Muszę poszukać magazyn UFO, o którym Pan wspomina dlatego na razie nie odniosę się do pytania pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-75766328097109183582020-05-31T11:01:10.155+02:002020-05-31T11:01:10.155+02:00Jeśli chodzi o zdarzenie w Maszkowicach dodam, że ...Jeśli chodzi o zdarzenie w Maszkowicach dodam, że ta sama rodzina tylko już po wojnie także miała okazję widzieć zjawiska o wysokim stopniu dziwności. które opisałem w książce. Co do wyglądu samych istot i pojazdu to mogę być spore różnice ponieważ świadek nie wspominała o spodku tylko okrągłym pojeździe niestety autorka rysunku ujęła to jako spodek a wg. mnie mogła to być jakaś kula ? Jeśli chodzi o hipotezę owszem tutaj ma Pan rację teoria Valle zdecydowanie zawodzi prędzej przekonuje mnie lansowana teoria Keela o superspektrum ale najbardziej teoria zakłóceń Jose Antonio Caravaca, która w dużej części może wyjaśniać to zjawisko, przyznam że podobnie jak on miałem podobne przemyślenia tylko nie wiedziałem jak to dokładnie sprecyzować więc najbliżej mi właśnie do niej. Pozdrawiam Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-6711465707579156672020-05-30T22:37:18.875+02:002020-05-30T22:37:18.875+02:00Repeat: Płanetnicy z "rysopisów" dotąd m...Repeat: Płanetnicy z "rysopisów" dotąd mi znanych niespecjalnie byli podobni do powyższych ufitów, może z chudości ale na ogół mieli długie włosy i zupełnie niepodobne ciuchy, nie fruwali spodkami no i sterowali pogodą - obcy, przynajmniej ci wzmiankowani, raczej takich sztuczek nie wyczyniali. To jeżeli chodzi o szczegóły. Nawiasem mówiąc, wpływ na pogodę był natomiast cechą niektórych szamanów, a przecież z ludy z naszego kręgu etnogeograficznego też takimi dysponowały. Mieli szamani również właściwość zmieniania postaci - nie jest pewne czy faktycznego, czy też było to skutkiem potężnego wpływu telepatycznego i/lub hipnotycznego na świadków. Dla porządku - część z nich miewała też przeżycia które można określić jako wzięcia lub kontakty, np. zmarły niedawno Credo Mutwa z RPA (kiedyś o nim tu wspominałem), ale też szamani rdzennych Amerykanów, aborygeńscy etc. To temat do analizy. W ogóle sądzę że jeżeli Pan będzie w stanie, może sformułować własną hipotezę o ufozjawisku, skoro teoria Vallee zawodzi w wielu przypadkach i logicznie jest nie do obrony.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-74513983827847044122020-05-29T19:32:51.473+02:002020-05-29T19:32:51.473+02:00Jeśli to są obiekty nie z tego świata , do do kont...Jeśli to są obiekty nie z tego świata , do do kontaktu trzeba użyć wirujący stolik.To już sprawa spirytystów .Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-3576488718330965212020-05-28T23:22:22.714+02:002020-05-28T23:22:22.714+02:00Dziękuję Panu - wszakże z opisów płanetników dotąd...Dziękuję Panu - wszakże z opisów płanetników dotąd wynikało, że byli to osobnicy owszem, chuderlawi ale długowłosi i raczej nie nosili się jak cudotwory z Maszkowic, o lataniu spodkami nie wspominając. Ci z 1907 raczej sprawiali wrażenie albo testerów zachowań albo zagubionych na zadupiu (kwalifikowali się pod "festiwal absurdu" Aimee'a) i nie wywołali zmian pogody (to ostatnie notabene bywało tyleż cechą płanetników co szamanów, a pamiętajmy że Słowianie, Bałtowie, Wołosi i Celtowie też takowych posiadali; inną cechą czarowników miała być także możność zmieniania postaci, co można od biedy wytłumaczyć potężnymi zdolnościami telepatycznymi bądź hipnotycznymi kontrolującymi umysły świadków). Jeszcze a propos istot magicznych innych kategorii - co Pan sądzi o opisach z tekstu Lisy Oakman "Obcy, folklor i mitologia w świetle własnych przeżyć" z "UFO" nr 2(46)/2002? Dziękuję i już się nie narzucam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-3748345171488767962020-05-28T16:51:56.610+02:002020-05-28T16:51:56.610+02:00Jeśli czytał Pan moją książkę ''Magiczna r...Jeśli czytał Pan moją książkę ''Magiczna rzeczywistość'' jest tam dokładnie wszystko opisane jeśli mówi cos Panu nazwa Płanetnik to myślę, że tamta relacja powinna zostać zrozumiana. To co tam zauważono oczywiście pasuje współcześnie pod ''obcych'' ale czy tak rzeczywiście było osobiście w to wątpię obcy proszą o jedzenie itp absurd. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-30436899087572610112020-05-28T16:45:33.722+02:002020-05-28T16:45:33.722+02:00Witam a gdzie miało miejsce ów zdarzenie ( miejsco...Witam a gdzie miało miejsce ów zdarzenie ( miejscowość rok) czy można prosić o kontakt w tej sprawie na meila za co dziekuję arekmiazga@gmail.comArek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-21983304896267976142020-05-28T12:59:14.320+02:002020-05-28T12:59:14.320+02:00A propos "czarnego psa", jako dziecko 8-...A propos "czarnego psa", jako dziecko 8-12-letnie( nie pamiętam ile wtedy miałam dokładnie lat)byłam świadkiem rozmowy mojej Babci i jej kuzynki jak opowiadały o tzw."strachach". Z tej ich rozmowy zapamiętałam ,że ta kuzynka zaczęla opowiadać jak to na jej podwórku spadła z nieba wielka "beczka" i z tej beczki wylazł ogromny czarny pies.Wszyscy zdołali się schować do domu i nie wolno było wyglądać np. oknem ,bo ten pies miał jakoby zabójcze spojrzenie! Tyle pamiętam z tamtej rozmowy tych dwóch starszych kobiet i oczywiście nie dowierzałam <br />temu opowiadaniu.<br />Pozdrawiam :) J. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-78617272153816722892020-05-27T22:49:10.572+02:002020-05-27T22:49:10.572+02:00Hm, Szanowny Autorze, nie bardzo mi wypada pisać, ...Hm, Szanowny Autorze, nie bardzo mi wypada pisać, ale powyższy komentarz do omawianego przypadku jako żywo kompletnie nie jest adekwatny do niektórych zdarzeń jakie Pan osobiście rejestrował. Np. CEIII Maszkowice 1907, którego zresztą Panu serdecznie gratuluję po zdobycz to rzadka i zacna. Otóż ów incydent, jeżeli miał miejsce tak jak donosi relacja z drugiej ręki, wręcz całkowicie nie pasuje do "magicznych istot" zaś samo zachowanie Obcych (celowo nie piszę kosmitów) przypominało raczej wizytę turystów z USA czy Japonii w jakiejś wiosce Buszmenów czy innych Papuasów (w dodatku nie pozostawiło żadnych konsekwencji). A niby z czego, na Boga, mieli czerpać "ufologiczną wiedzę" niepiśmienni galicyjscy wieśniacy sprzed I WW, dla których postęp zatrzymał się na końskiej furze i którzy nawet nie zdawali sobie sprawę że 3 lata wcześniej za oceanem bracia Wright zaczęli erę lotnictwa? Sam fakt że ów incydent wyróżnił się na tle typowych dla ówczesnych realiów spotkań z nocnymi zmorami, błędnymi ognikami, mamunami, południcami, żywiołami, utopcami czy skrzatami oznacza, że jednak nie wszystko da się wpisać w schemat myślowy Vallee czy Keela i tu leży pies pogrzebany - nie popadajmy z jednego dogmatu w drugi. Dziękuję i już nie przeszkadzam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-43241108022313427212020-05-27T16:01:23.663+02:002020-05-27T16:01:23.663+02:00Już teraz nie pamiętam , to chyba było o bawiących...Już teraz nie pamiętam , to chyba było o bawiących się dzieciach , potem pojawił się dziwnie ubrany "lotnik" a potem brak czasu. Musiałbym przesłuchać jego audycje radiowe bo tam to opisywał. Ciekawi mnie ten przypadek z Krakowa , na pewno nie długo go opiszeszArkadiusz Czaja.https://www.blogger.com/profile/00099630617730250312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-90607578602297942712020-05-27T13:09:49.159+02:002020-05-27T13:09:49.159+02:00Sam widzisz tak najprawdopodobniej było w naszej u...Sam widzisz tak najprawdopodobniej było w naszej ufologii w PL, to co nie pasowało do z góry narzuconej teorii było zamiatane pod dywanik, lub skreślane jako nie wiarygodne. Wczoraj Arku otrzymałem mega ciekawy przypadek związany z tz. gargulcem, który został zauwazony na rynku w Krakowie w 1997 roku siedzący przy starej kamienicy potem najwyraźniej ''zmienił'' się w czarnego psa bo świadek tak opisywał. Ciekawość co to za CE III było ?Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-55772670993005491912020-05-27T12:41:44.585+02:002020-05-27T12:41:44.585+02:00Arek.Cz. Nasz wszechświat to trzy wymiary plus cza...Arek.Cz. Nasz wszechświat to trzy wymiary plus czas. Paranormalne zjawiska nie pochodzą z naszego wszechświata...DTP-krzysztofhttps://www.blogger.com/profile/07043086022052520044noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-60010633179657042732020-05-26T14:55:54.460+02:002020-05-26T14:55:54.460+02:00Wiem że przynajmniej niektórzy niemieccy ufologowi...Wiem że przynajmniej niektórzy niemieccy ufologowie nie chcieli publikować raportów o wysokim stopniu dziwności. Najlepiej jakby były to typowe które pasują w schemat odwiedzin z kosmosu. Znajomy z Monachium przyznał się ze śmiechem bo teraz jest takey wyznawcą teorii Keel'a. Mówił że w latach 80-tych badał przypadek, pisał raport , ale z czasem świadek doznał podobno dziwnych przeżyć w związku z pierwszym CE III że ów ufolog zrezygnował z publikacji tego przypadku, "bo i tak nikt w to nie uwierzy". No cóż, szkoda bo jak świadek wiarygodny to warto by się z tym zaznajomićArkadiusz Czaja.https://www.blogger.com/profile/00099630617730250312noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-25167904191376429502020-05-26T13:08:38.719+02:002020-05-26T13:08:38.719+02:00Wiesz Arku tak sobie myślę ile mogli nasi dawni Po...Wiesz Arku tak sobie myślę ile mogli nasi dawni Polscy ufolodzy zebrać relacji właśnie związanych z wysoką dziwnością, szkoda, że to środowisko skupiło się na tym zjawisko wyłącznie pod kątem cywilizacji pozaziemskich, żyło wtedy dużo starszych osób, które pamiętały lub znały historie z wysoką dziwnością, które dziś zyskują znacznie więcej niż oklepany i nudny Emilcin czy inne podobne zdarzenia. Arek Miazgahttps://www.blogger.com/profile/06356894042443549346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3733708885117880181.post-40153817280910202792020-05-25T15:49:15.208+02:002020-05-25T15:49:15.208+02:00hejka.
Jestem także przekonany że te absurdy spot...hejka.<br /><br />Jestem także przekonany że te absurdy spotkań z niezwykłymi zjawiskami nie mają nic wspólnego z przybyszami innych planet, kto poczyta Keel'a czy Forta da sobie spokój z takimi teoriami. Niekiedy trudno powiedzieć czy było to przewidzenie, może było , może nie, jednak nie tak dziwne rzeczy obserwowano w grupach kiedy można przewidzenie jednostki wykluczyć. Nawet coś tak absurdalnego jak mothman obserwowano dziesiątki razy i nawet reporty są do dzisiaj , wierzyć świadkom to najwięcej przypadków rejestruje się w okolicach Chicago. Najdziwniejsze w tej całej postaci dziś i kiedyś w północnej Wirgini to te świecące na czerwono oczy oraz że posiada skrzydła nietoperza , ale do latania ich nie używa. Więc ufo z oknem z którego "marsjanin" podziwia piękną ciemną noc nie wygląda aż tak dziwnie w całym wachlarzu tych zjawisk typu: "strange"Arkadiusz Czaja.https://www.blogger.com/profile/00099630617730250312noreply@blogger.com