Powracam do sprawy obserwacji dziwnego prostokątnego obiektu
w rejonie Lutoryża pod Rzeszowem. Dysponuję już wszystkimi ustaleniami ze strony świadka jakie
przeprowadziłem w trakcie rejestracji tego zdarzenia. Obserwacja pomimo zadziwiającego kształtu obiektu nie była szczególnie zaskakująca w
szczegóły lub interakcje obiektu z otoczeniem dlatego przedstawię opis w
krótkiej formie.
Zdarzenie miało miejsce wieczorem 15 sierpnia 2012 około
godziny 20:30 w warunkach całkowicie zachmurzonego nieba i przy zapadających
ciemnościach. Tego wieczora tuż przed meczem Pan X (dane zastrzeżone z uwagi na
ważne państwowe stanowisko) wyszedł domu na papierosa w pewnej chwili od strony
SW zauważył coś bardzo dziwnego pod szaro ciemnymi chmurami leciał jakiś ciemny
obiekt o dziwnym kształcie z początku wzięty za plastykową reklamówkę. Po
chwili na zawołanie męża do obserwacji dołączyła żona. Dodam że świadkowie dość
dobrze znają typowe samoloty ponieważ w tym rejonie przebiega korytarz
powietrzu do portu lotniczego w Jasionce. Nadlatujący obiekt był bynajmniej
zagadkowy całkowicie ciemny choć świadkowie stwierdzili, że miał barwy
szaro-ciemne. Obiekt cały czas z prędkością większą niż typowe awionetki
przemieszczał się ruchem prostoliniowym w kierunku wschodnim. Najdziwniejszy
był jego widok ponieważ wg zeznań świadków był to prostokąt z zaokrąglonym
przodem. Świadkowie w tej fazie obserwacji nie zauważyli żadnego nawet
najmniejszego światła. Pan X wielkość
obiektu szczególnie długość porównał do nieco większej niż przelatujące na
różnych wysokościach awionetki obiekt nie był mały mógł mieć co najmniej około 10 m
długości ?
Zdjęcie wykonane z miejsca w którym świadkowie obserwowali obiekt. Znad widocznych drzew nadleciał obiekt
W tym kierunku przemieszczał się obiekt, który schował się za widocznymi domami
Wysokość na jakiej się poruszał również nie mogła być duża zważywszy
iż tego dnia aż do wieczora padł deszcz a niebo przysłaniały chmury typowo
deszczowe co sugeruje że obiekt poruszał się maksymalnie około 1000 metrów na
ziemią. W trakcie obserwacji świadkowie byli przerażeni i zaskoczeni takim
widokiem Pan X w rozmowie ze mną stwierdził, że w pewnej chwili chciał uciec do
domu. Obiekt w kompletnej ciszy oddalił się w kierunku Tyczyna – Chmielnika i
znikł za horyzontem. W czasie gdy obiekt był obserwowany z dalszej odległości i
nieco od tyłu świadkowie zauważyli interesujący szczegół po lewej i prawej stronie obiektu zauważyli
lekkie pulsacje białego światła podobnie jak w samolotach. Całe zdarzenie
trwało niespełna około 5 minut. W zasadzie to wszystko co można powiedzieć o
tej obserwacji. Problem pojawia się czym
i do kogo należał ów obiekt ?
Można odrzucić błędne rozpoznanie samolotu ,śmigłowca,
motolotni lub paralotni, lampionu chińskiego lub zabawek kierowanych radiem na
odległość. Osobiście uwzględniłem dwie
opcje jako możliwe wyjaśnienia.
Obiekt mógł być jakimś tajnym projektem WP/NATO lub USA
Obiekt był typowym UFO nie wyprodukowanym tu na Ziemi
Pierwsza koncepcja jest o tyle interesująca ponieważ w
przeciągu roku w tych okolicach wystąpiły obserwacje ciemnych masywnych
obiektów nieznanego pochodzenia i nie jest to pojedynczy przypadek. Można
przyjąć że w tych okolicach testuje się niewiadomego rodzaju tajne obiekty
wyprzedzające znane nam samoloty wojskowe jakie są obecnie znane na świecie.
Tą wersje przedstawiłem mojemu świadkowi osobie piastującej
bardzo ważna i odpowiedzialną posadę państwową. Niestety sam ma wątpliwości
jakoby ktoś testował nad obszarem zamieszkałym takie obiekty ?
W przeciągu roku w tych okolicach odnotowano aż 5 przypadkow obserwacji ciemnych masywnych
NOL-i.
1. Chmielnik NL 5.09.211 godzina 19:30 obserwacja bardzo
ciemnego obiektu w kształcie trapezu z czerwonym światłem na środku dwóch
świadków.
2. Albigowa NL 28.10.2011 godzina po 17:00 obserwacja
ciemnego obiektu z rzędem pulsacyjnych świateł o różnych barwach. Obiekt
emitował że środka obiektu światło barwy czerwonej w kształcie kwadratu światło
nie rozpraszało się tworzyło pod obiektem regularny kwadrat. Obiekt w ciągu
sekundy przyspieszył z gigantyczną prędkością.
3. Rzeszów NL/CE-1 8/9 kwietnia 2012 godzina 3:00 nad ranem
obserwacja przez dwie osoby obiektu nad osiedlem Bohaterów. Obiekt o kształcie
zaokrąglonego trójkąta w ciemnej barwie posiadający w środkowej części krąg
czerwonych świateł w przeróżnych tonacjach.
4. Rzeszów DD 10.05.2012 obserwacja nad elektrociepłownią
Załęże około 15:00 kilku bardzo wysoko tkwiących obiektów w tym głównego wyglądającego jak dwa
połączone wierzchołkami trójkąty.
5. Lutoryż NL 15.08.2012
Jeśli przyjmując, że wszystkie zdarzenia/obiekty to tajne
technologie jakiegoś kraju nie
koniecznie naszego, który celowo testuje takie ‘’maszyny’’ nad naszymi głowami
w miejscach licznie zamieszkałych to wszystko wskazuje, że nie dysponują
jedynym typem takiego pojazdu lecz kilkoma w/w spis doskonale ukazuje
odmienność kształtów w każdym z przypadków. Trapez, spłaszczony owal, prostokąt
czy zaokrąglony trójkąt to wszystko poruszało się w okolicy Rzeszowa jak
ukazuje poniżej mapa tylko w przeciągu roku. Być może obserwacji było znacznie więcej?
W tak małym obszarze aż tyle różnych kształtów a może
chodzi cały czas o ten sam typ obiektu, który został zauważony we wszystkich zdarzeniach ? Wszystko przemawia, że były to
zupełnie odmienne obiekty. Czy w takim przypadku można nadal uważać, że to
wytwór wojska na wręcz masową skalę ? Jeśli tak to dysponują wieloma typami różnych
kształtów pojazdów i w liczbach wręcz gigantycznych ponieważ statystki światowe
nie pozostawia ją co do tego żadnych wątpliwości. Czy teoria ‘’tajnych
projektów’’ tłumaczy w/w obserwacje w tym z Lutoryża ? Mnie osobiście nie
przekonuje. Postaram się kiedyś zaprezentować dokładniejsze stanowisko w kwestii tzw. ''technologicznych materialnych obiektów UFO'', które brane są przez wielu badaczy za tajne ziemskie technologie. Czy wszystkie obserwacje to przejaw obecności innej inteligencji
niż nasza ? Nie można tego wykluczyć ponieważ super tajne technologie testuje
się w bezpiecznych obszarach/poligonach z dala od ciekawskich osób a nie nad dużymi miastami jakim jest choćby Rzeszów. Jest
całkiem prawdopodobne, że niektóre rządy chcą skopiować technologię UFO być
możliwe, że dysponują nawet takimi maszynami jak choćby obserwacje typowych
trójkątnych obiektów, ale nie sądzę aby było to w skali masowej to absurd. Obserwacja z
Lutoryża została zaliczona do grupy tzw. ‘’prawdopodobnych UFO’’ z uwagi na brak konwencjonalnych wyjaśnień.
Kiepska robota w paincie ...
OdpowiedzUsuńBo to ma tylko na celu zobrazowanie obserwacji a nie bawienie się w profesjonalne grafiki na co nie mam czasu.
OdpowiedzUsuńPo 10 latach od czasu obserwacji można założyć, że to raczej nie były testy wojskowych tajnych pojazdów. Przypuszczam, że do tej pory byłoby więcej obserwacji podobnych obiektów, a tak nie jest. Tak więc można tu mówić o prawdziwym UFO. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż mam podobne opinie pozdrawiam
Usuń