Czytając książkę "UFO nad Polską" (Agencja Nolpress, 1996
r.) autorstwa Krzysztofa Piechoty i Bronisława Rzepeckiego, pewnie wielu z
czytelników widząc zamieszczony tam wykaz
zdjęć UFO wykonanych w latach w 1947-1989, zastanawiało się jakie to
zdjęcia i obiekty może skrywać wyszczególniona wspomniana tabela. Wszak wykaz
obejmował aż 34 przypadki, kiedy to udało się uwiecznić UFO na kliszy, natomiast w książce były opublikowane tylko
cztery z nich: zdjęcie "formacji NOLi" wykonane na Zatoce
Gdańskiej w lecie 1957 roku, NOL
sfotografowany 22.12.1958 roku w Muszynie, NOL w kształcie kapelusza z żółtą
poświatą oraz opadające żółte światło sfotografowane 3.09.1983 roku w Wiciach oraz obiekt sfotografowany 28.06.1987
roku w Radomiu.
Dzięki wydawanym od 1980 roku przez Krzysztofa Piechotę "Kronikom
UFO", udało się dotrzeć do blisko połowy
zdjęć NOLi ujętych we wspomnianym wykazie, które poniżej przedstawię
wraz z krótkim opisem dotyczącym okoliczności, w jakich były one wykonane.
Fotografie te ujrzały światło dzienne głównie dlatego, że w 1979 roku (wydawało
by się, że paradoksalnie do panujących wówczas czasów) "Kurier
Polski" zorganizował dla swoich czytelników akcję - konkurs "Foto
UFO" z apelem o nadsyłaniem zdjęć, na których pojawiło się jakieś
tajemnicze zjawisko, a który cieszył się sporym zainteresowaniem i odzewem ze
strony czytelników i był kontynuowany również w późniejszych latach. Jako że
zdjęcia są reprodukcją z artykułów prasowych i przez co są niezbyt wyraźne, dlatego ciężko jest w kilku
przypadkach na ich podstawie, coś konkretnego
o nich napisać i zinterpretować jakie
zjawisko przedstawiają. Należy jednak mieć nadzieję, że ufolodzy w tamtych
latach dotarli do oryginałów tych zdjęć i
nie wykluczone, że w literaturze ufologicznej znajdziemy do nich
odniesienie, jednak "nie
kojarzę" aby były "gdzieś" opublikowane na ich temat
informacje prócz "Kronik UFO" (za wyjątkiem zdjęć z warszawskiego
Bródna z 1986 roku, które pochodzą z archiwum śp. Kazimierza Bzowskiego i były
przedstawione m.in. w artykule
"Zdjęcia UFO i znaki zapytania" opublikowanym w "Nieznanym
Świecie" nr 7-8/1993 - przyp. M.S.). Oprócz przedstawionych
poniżej fotografii, w "Kronice UFO" z 1985 i 1986 roku znajdują się
jeszcze dwa inne zdjęcia, które figurują w zamieszczonym na początku artykułu
wykazie (zdjęcie z Węgrowa - nr 29 w tabelce oraz Kielc - nr 31), których publikację
jednak pominę, ponieważ w pierwszym przypadku zdjęcie budzi moje poważne
wątpliwości co do autentyczności przedstawianego obiektu, natomiast fotografia
z Kielc jest zupełnie nie wyraźna i nie widać co przedstawia.
Niniejsze opisy zostały opracowane na podstawie artykułów prasowych
zamieszczonych w "Kronikach
UFO" z lat 1979, 1981, 1982, 1983 i 1986.
1. Warszawa, 20.08.1979 r.
20 sierpnia 1979 roku przed godziną 21:00 świadek przy ul.
Czerniakowskiej szukał taksówki, gdy jego uwagę przykuły poruszające się po niebie
jasne punkty, które miały jasno-białe jądro, żółtą otoczkę i czerwoną aureolę.
Świadek wykonał zdjęcia na kolorowym filmie aparatem marki Konica w czasie
60-90 sekund. Omawiana obserwacja wpisuje się w szereg innych obserwacji, które
były dokonane na terenie Polski tego dnia.
Warszawa 1979 r. (za: Kurier Polski nr 182,
Kronika UFO 1979)
2. Grudziądz, czerwiec 1980 r.
W czerwcu 1980 roku mieszkaniec Grudziądza robił zdjęcie ptaka w
locie. Podczas "obróbki pozytywowej" zauważył czarny punkt na papierze.
Początkowo sądził, że jest to jakaś rysa lub uszkodzenie błony, ale po bliższym
obejrzeniu obie te możliwości wykluczył. W liście do redakcji Kuriera Polskiego
świadek przesłał dwa zdjęcia. Na pierwszym widoczny jest ptak, a po jego lewej
stronie niezidentyfikowany obiekt. Natomiast drugie zdjęcie jest powiększeniem
obiektu wykonanym przez świadka.
Grudziądz 1980 r. (za: Kurier Polski nr
155, Kronika UFO 1979)
3. Rozewie, lato 1981 r.
Latem 1981 roku pewne małżeństwo spędzało wakacje we Władysławowie.
Podczas odwiedzania latarni morskiej w Rozewiu, gdy robili pamiątkowe
zdjęcie zauważyli na niebie niesamowite
zjawisko. Pierw pojawiła się dziwna, różowa poświata, a później
srebrzysto-szary obiekt. Początkowo
świadkowie myśleli, że to odpadł fragment latarni, ale obiekt zawisł w
powietrzu i jak odbita piłka wzniósł się szybko w powietrze. Gdy znów się
zatrzymał świadek szybko wykonał jego zdjęcie. Za chwilę obiekt równie szybko
zniknął na niebie. Cała obserwacja,
która trwała kilka sekund odbywała się w całkowitej ciszy, a obiekt był
widziany jeszcze przez kilka osób.
Rozewie 1981 r. (za: Kurier Polski nr 227,
Kronika UFO 1981)
4. Elbląg, 15.09.1981 r.
Gdy świadek wracał do domu z urlopu spędzonego nad morzem postanowił
zatrzymać się u rodziny na dwa dni w Elblągu. Wybrał się z aparatem
fotograficznym na miasto, by zrobić kilka zdjęć, w tym uwiecznić atrakcję
turystyczną Elbląga - przejeżdżający pociąg przez centrum miasta. W trakcie robienia zdjęcia ujrzał na niebie
dziwny błysk. Po naciśnięciu migawki spojrzał w górę i spostrzegł dwa obiekty
świecące niesamowitym blaskiem, które zrobiły manewr nad miastem i poleciały w
górę. Gdy spróbował zrobić kolejne zdjęcie
niebo było już puste, ponieważ cała obserwacja trwała nie dłużej niż 2-3
sekundy. Obserwacja odbywała się w całkowitej ciszy, a na niebie obiekty nie
pozostawiły żadnych śladów typu smugi kondensacyjne etc.
Elbląg 1981 r. (za: Kurier Polski nr 177,
Kronika UFO 1981)
5. Warszawa, 24.09.1981 r.
Autorem prezentowanych poniżej zdjęć jest śp. Kazimierz Bzowski, który
wraz ze świadkami odwiedzał miejsce
wcześniejszego pojawienia się NOLa. Wykonując zdjęcia terenowe dla potrzeb
ufologicznej rejestracji zdarzenia, użył filmu uczulonego w zakresie
podczerwieni i nadfioletu. Po wywołaniu filmu okazało się, że w miejscach
wskazywanych przez świadków wcześniejszej obserwacji nadal znajdują się
niezidentyfikowane obiekty latające, które tym razem nie są widoczne gołym
okiem. Fotografie poddano wnikliwej analizie mikroskopowej, która wykazała
wiele niewytłumaczalnych zjawisk fizycznych towarzyszących UFO m.in.
występowanie "pasemkowatych" wyładowań elektrycznych w barwach
jasnoniebieskiej, żółtej i fioletowej.
Jednocześnie w tych rejonach zaobserwowano zakłócenia fal radiowych i inne
symptomy wskazujące na silne zniekształcenie pola magnetycznego.
Warszawa 1981 r. (za: Kurier Polski nr 186,
Kronika UFO 1981)
6. Władysławowo, wrzesień 1981 r.
We wrześniu 1981 roku mieszkaniec Warszawy wraz z rodziną przebywał na
wczasach w okolicach Władysławowa. Pewnego dnia mimo złej pogody rodzina
wybrała się na plażę. Było dość zimno i mgliście, a plaża była prawie pusta.
Około południa zauważyli w oddali nad morzem, że z mgły wyłania się
"coś" na kształt cygara o sinym kolorze. Otaczało je kilka mniejszych,
jaskrawo-pomarańczowych obiektów. Tkwiły
one nie ruchomo na niebie, a świadek zdążył wykonać ich zdjęcie. Po ok. 40-tu
sekundach mniejsze, świecące obiekty otaczające cygaro zaczęły krążyć wokół
niego, pierw powoli potem coraz szybciej. Z powodu złej pogody obiekty ponownie
znikły za mgłą. Gdy po kilkunastu minutach niebo się wypogodziło, nie było
widać już nic. Obiekty były obserwowane w absolutnej ciszy, podczas ich
manewrów nie było słychać żadnych dźwięków i charakteryzowały się niesamowitym
świeceniem.
Władysławowo 1981 r. (za: Kurier Polski nr
197, Kronika UFO 1981)
7. Warszawa, wrzesień 1981 r.
Gdy córka świadka zaczynała pierwszy rok szkolny, postanowił on
uwiecznić ten fakt na zdjęciu i czekał na córkę z aparatem fotograficznym pod
szkołą na warszawskiej Sadybie. Podczas
robienia zdjęć córce, zauważył, że na niebie tkwi dziwny ciemny punkt.
Tajemniczy obiekt przesunął się po niebie w absolutnej ciszy. Udało uchwycić
się obiekt, który na zdjęciu widoczny
jest tuż nad głową dziewczynki. Świadek po wywołaniu zdjęcia i oględzinach jego
pod szkłem powiększającym stwierdził, że wyraźnie widać dyskowaty kształt
obiektu z wypustkami pod spodem.
Warszawa 1981 r. (za: Kurier Polski nr 205,
Kronika UFO 1981)
8. Warszawa, 13.11.1981 r.
13 listopada 1981 r. świadek wraz z dwójką synów wybrał się na
niedzielny spacer po Warszawie. Gdy
około godz. 12:00 zawędrowali w okolice Igelitowej skoczni narciarskiej świadek
postanowił zrobić kilka zdjęć do rodzinnego albumu. Mając już aparat w ręce
zauważył, jak nad skocznią pojawił się dziwny obiekt. Początkowo myślał, że to
helikopter, jednak od obiektu nie dobiegał charakterystyczny dla śmigłowca
dźwięk i długo się nie namyślając świadek nacisnął spust migawki. Chciał
wykonać jeszcze kilka zdjęć obiektu, gdy ten wykonał nagły manewr i
błyskawicznie podniósł się o ok. 1000 metrów w górę, by znowu się przemieścić
nisko nad horyzont, a po kilku chwilach "rozpłynął się w
powietrzu".
Warszawa 1981 r. (za: Kurier Polski nr 222,
Kronika UFO 1981)
9. Łódź, 23.11.1981 r.
W poniedziałek 23 listopada 1981 roku reporter Expressu Ilustrowanego
postanowił wykonać nocne zdjęcia łódzkiego osiedla mieszczącego się przy ul.
Pięknej. Kiedy następnego dnia wywołał zdjęcia okazało się wówczas, że na
odbitce znajdują się jasne koliste obiekty wyglądające jako świetlne punktu w
formie krzyży w kołach, które zawieszone
są nad wschodnią częścią miasta. Po
szczegółowej analizie wszystkich zdjęć okazało się, że jest to jeden i ten sam
przedmiot, który nie stał w miejscu, tylko przesuwał się ze wschodu na zachód
po północnej stronie nieba.
Łódź 1981 r. (za: Express ilustrowany 1981
r., Kronika UFO 1981)
10. Wyszków - Serock, czerwiec 1982
W czerwcu 1982 roku mieszkanka Warszawy jechała samochodem z
Białegostoku. Będąc już blisko stolicy mniej więcej w połowie drogi między
miejscowościami Wyszków a Serock spostrzegła pasące się na łące krowy. W pewnym
momencie coś je nagle spłoszyło, ponieważ zaczęły biegać w kółko i ryczeć. Nad
krowami w odległości kilkuset metrów, jak to określiła świadek zauważyła, że
wisi w powietrzu dziwny i niewyraźny obiekt, który ..."miał spłaszczony
kształt z czymś w rodzaju cienkiej wypustki u góry. Był ciemno-szary i trochę
przypominał wielki beret. Nie był podobny do żadnego ze znanych ludzkich pojazdów"...
Wychodząc z samochodu zabrała aparat i gdy jedna z krów zaczęła się
zbliżać, to w tym samym czasie obiekt zaczął błyskawicznie się oddalać. Świadek
szybko zrobiła zdjęcie w momencie gdy obiekt był już nisko nad horyzontem, lecz
miała utrudnione zadanie w jego
obserwowaniu ponieważ bała się zbliżającej się krowy. Obiekt nie wydawał żadnego dźwięku i po kilku
sekundach zniknął ..."tym razem unosząc się jak winda do góry"...
Wyszków-Serock 1982 r. (za: Kurier Polski
nr 116, Kronika UFO 1982)
Widoczny na zdjęciu "dysk" zdaje się być
"dorysowany", zakładam że w miejscu gdzie świadek zauważyła na
początku obserwacji wiszącego NOLa (?), natomiast jakoś tego zdjęcia nie
pozwala dostrzec oddalającego obiektu, o którym była mowa w końcowej fazie obserwacji.
11. Polichno, czerwiec 1982 r.
Aby opisać tą fotografię oddajmy głos świadkowi: "Przed dwoma
tygodniami jechałam do Warszawy szosą katowicką. Zatrzymałam się na kilka minut
w zajeździe w Polichnie. Właśnie wychodziłam, gdy dostrzegłam na niebie dziwny
kształt. Nie był to ani samolot, ani helikopter, ani nic z czym bym się
wcześniej spotkała. Obiekt był koloru niebieskawego i przypominał ogórek albo
raczej gruszkę z jednym szerszym i drugim nieco węższym końcem. Po obu stronach
pojazdu krążyły mniejsze obiekty barwy fioletowo-czerwonej. Otworzyłam samochód
i wyjęłam aparat. Dosłownie w ostatniej chwili udało mi się ustawić i nacisnąć
spust migawki, gdyż "eskadra" w błyskawicznym tempie zaczęła się
oddalać. Po kilku sekundach zatrzymała się i wręcz wystrzeliła w górę. Za
moment nie było jej widać. Cały manewr trwał najwyżej 10-15 sekund. Odbywał się
w całkowitej ciszy, nie było słychać żadnego warkotu, ani gwizdu towarzyszącemu
zazwyczaj poruszaniu się "ziemskich" statków powietrznych"
Polichno 1982 r. (za: Kurier Polski nr
126, Kronika UFO 1982).
12. Warszawa, 02.08.1982 r.
Drugiego sierpnia 1982 r. mieszkanka warszawskiego osiedla Chomiczówka
myła właśnie okna, gdy zauważyła na bezchmurnym niebie "jakby cień".
W pierwszej chwili świadek pomyślała, że to obłok, lecz po bliższym mu
przyjrzeniu się dostrzegła, że jest to obiekt o obłym kształcie, który otoczony
jest kilkoma mniejszymi, niebiesko-sinymi,
które obracały się wokół niego. Świadek pobiegła szybko do drugiego
pokoju po aparat i zdążyła zrobić zdjęcie w ostatniej chwili, gdyż cała eskadra
szybko się oddalała. Cały manewr odbywał się w całkowitej ciszy.
Warszawa 1982 r. (za: Kurier Polski 1982
r., Kronika UFO 1982)
13. Białystok, 03.07.1983 r.
W niedzielę trzeciego lipca 1983 roku około godziny 14:00 będąc z
rodziną podczas dusznego i gorącego dnia na kąpielisku w podmiejskich Dojlidach
świadek wykonywał serię zdjęć do
rodzinnego albumu. Obrabiając w domu błonę fotograficzną dopiero świadek zauważył
na poszczególnych kadrach "świecące plamki" oraz wykonał powiększenie
obiektu widocznego na jednym ze zdjęć. Patrząc na kierunek w jakim były
wykonywane zdjęcia można stwierdzić, że obiekt przemieszczał się prawdopodobnie
z Zaścianek, Zielonej w kierunku Juchnowca.
Białystok 1983 r. (za: Kurier Polski 1983
r., Kronika UFO 1983)
14. Warszawa, 17.03.1986 r.
W nocy z poniedziałku na wtorek 17-18 marca 1986 roku, tuż przed
północą mieszkaniec warszawskiego Bródna stał w oknie gdy nagle zobaczył na
niebie małą, czerwoną kulę. Kula zbliżając się
zmieniała kolor i kształt, stając się bardziej podobna do dysku, którego
środek przybrał barwę bardziej niebieskawą. Poniższe zdjęcia ukazują kolejne
fazy manewru i lądowania UFO.
Warszawa 1986
r. (za: Kurier Polski nr 57, Kronika UFO 1986)
________________________________________________________________________
Dziękując Marcinowi za poświęcony czas i przypomnienie tych interesujących zdjęć, chciałbym do powyższej listy dorzucić inne zdjęcie, które dla wielu Czytelników, może być zupełnie nieznane. Co prawda dysponuję jedynie opisem i zdjęciem z Kuriera Polskiego 1985.09.14, który opisuje niezwykłą fotografię wykonaną przez artystę, malarza Kazimierza Frąckowicza pomiędzy Powsinem i Konstancinem, na której widnieje postać i obiekt, którego w czasie fotografowania pleneru artysta nie zauważył. Zdarzeniem zainteresował się Kazimierz Bzowski, który w artykule przedstawił swoje uwagi, co do których można mieć wątpliwość ponieważ, warszawski badacz od razu przyjął ów zdarzenie jako wizyty kosmitów, co było domeną w tamtych czasach. Polecam zapoznać się z artykułem ponieważ wg. mojej oceny może to być jedno z najciekawszych zdjęć z okresu PRL na którym widać tajemniczą postać, a w tle kulisty obiekt ? Może ktoś z Czytelników zna sprawę tego zdarzenia, lub wie jak dotrzeć do oryginalnych zdjęć w celu dalszej analizy ?
Bardzo interesujący artykuł, okres PRL był, znacznie ciekawszy w obserwacje NOL i zdjęcia, przynajmniej tak mi się zdaje ?
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to prawda w tamtym okresie było znacznie więcej m.in Bliskich Spotkań, oraz zdjęć UFO. Samo podejście do problemu było też interesujące, ponieważ Kurier Polski w połowie lat 80 tych, ogłosił konkurs na najlepsze zdjęcie UFO, czy coś w tym stylu. Dzięki temu ufolodzy mieli możliwość zapoznać się z wieloma ciekawymi fotkami, być może były i wówczas fejki, ale pomysł tej gazety był iście oryginalny. Dziś w dobie aparatów cyfrowych dobre i wiarygodne fotki są rzadkością, a wiele osób wzdycha jak zobaczą typowe fejki z miskami jako wiarygodne fotki, a znamy takie choćby Zdany i podobne.
OdpowiedzUsuń„UFO nad Polską” bardzo ciężko zdobyć, widziałem rok temu na allegro ale przegapiłem licytacje, co jakiś czas teraz sprawdzam ale nic z tego :( Co do starych czasów to na pewno super były różnego rodzaje kluby UFO, gdzie zapewne tygodniami czekało się na jakieś materiały od znajomego ze wspomnianego klubu. To musiały być dopiero emocje a nie kilka kliknięć na google i już gotowe… Ale to też jest dobre, byle by być stale aktywnym w tym co się robi.
OdpowiedzUsuńJeszcze do nie dawna miałem u siebie dwa egzemplarze UFO nad Polską, ale myślę, że najprędzej ktoś wystawi na allegro. Tak masz rację, dawna ufologia miała taki swój niepowtarzalny klimat, gdy zaczynałem tą zabawę, wszelka korespondencja ze świadkami, a także badaczami polegała drogą listowną. Jak przychodziłem ze szkoły skrzynka listowna ledwo się nie raz otwierała, tyle było listów, ach naprawdę mile to wspominam. Teraz ufologia od dłuższego czasu ma zastój, brak chętnych do współpracy osób, brak spektakularnych zdarzeń.
OdpowiedzUsuńDobry artykuł, dziękuję. Które z czterech najwyżej położonych zdjęć zrobiono w Radomiu i czy można je zobaczyć jako pojedyncze, w ciut lepszej jakości?
OdpowiedzUsuńPanie Marcine zdjęcie z Radomia jest w tym linku - to mój stary dawny blog, ale zdjęcie widoczne.
Usuńhttp://spotkaniaznieznanym.blog.onet.pl/2010/08/16/zapomniane-zdjecia-ufo/