sobota, 14 września 2013

Zjawiska UFO/UAP sfotografowane w czasie rejestracji fotograficznych Ropczyce/Magnezyty sierpień 2013. Cz. 1



W okresie od 6 do 27 sierpnia 2013 roku przeprowadziłem eksperymenty fotograficzne głównie w warunkach nocnych w celu rejestracji zjawisk/obiektów  widzialnych jak również leżących poza światłem widzialnym. Oczywiście wszystkich, którzy liczą na bardzo dobre zdjęcia ‘’UFO/spodków’’ zmartwię ponieważ są to zupełnie inne rejestracje nie tak ‘’sensacyjne’’. Efekty tej pracy chciałbym przedstawić poniżej. W tym okresie wykonano ponad 500 zdjęć nocnych w różnych ekspozycjach i ponad 4 tysiące zdjęć w warunkach dziennych w tym w IR.  Aparat jakim wykonywałem zdjęcia to Nikon D 5000 z obiektywem 18-105 mm dodatkowo wykorzystywałem drugi aparat (zwykły kompakt) oraz kamerę z filtrem IR 1000 nm.




W chronologiczny sposób zaprezentuję  zdjęcia z krótkim opisem. Wszystkie zdjęcia były wykonywane w RAW.

1. 6 sierpnia 2013/ 21:41 ISO 400, Exp. 65 sec.

Zdjęcie wykonane w kierunku  Zakładów Magnezytowych. Na niebie widoczne jasne ‘’zjawisko/obiekt’’ z przebiegiem toru jego lotu. Tor lotu świadczy o tym, że obiekt poruszał się ruchem ‘’zygzakowatym’’ a nie prostoliniowym jak samoloty czy spadające meteoryty. Zjawisko dość odległe.



2. 8 sierpnia 2013/21:13 ISO 200 Exp.47 sec.

W czasie obserwacji i wykonywania zdjęć było mną z dwóch innych obserwatorów, którzy monitorowali przestrzeń wzrokowo i lornetką.  Na pierwszą ‘’anomalię’’ zwróciłem od razu uwagę  po wykonaniu zdjęcia i jego oglądu na ekraniku. Moją uwagę skupił czerwono/różowy jakby ‘’trójkątny’’ obiekt/zjawisko, którego nikt z nas nie zauważył.  Jak się okazało w następnych dniach obserwacji tego rejonu nie  potwierdzono obecności  żadnej latarni ulicznej, kominu/masztu lub innego światła auta, samolotu, pomimo jego usytuowania na  linii horyzontu. Barwa i jego kształt nie pasuje do odległych punktów jakie obserwowaliśmy w oddaleniu 7-10 km i jakie wychodzą na zdjęciach. Zjawisko lekko przesłania fragment słupa, ale światło z domu również go przesłania a znajduje się około 2 km od tego miejsca. Wszystko wskazuje, że czerwony intensywny punkt znajdował się znacznie dalej zza słupem w linii horyzontu, ale stosunkowo nisko nad ziemią. Nigdy w tym miejscu pomimo wielu późniejszych wizyt nie stwierdzono jakiegokolwiek pojawienia się w tym miejscu światła typu latarnia, samochodowe itp.


Zdjęcie dzienne tej samej przestrzeni - brak widocznych domów/latarni



3. 8 sierpnia 2013/22:43 ISO 400 Exp. 285 sec.

Zdjęcie wykonane w czasie długiej ekspozycji w kierunku Magnezytów, w obecności dwóch innych osób. Po lewej nad horyzontem zjawisko wzrokowo nie widoczne. Jest to jedno z najciekawszych zdjęć jakie sfotografowałem w ciągu tego okresu. Zjawisko nie jest żadnym samolotem, prelotem persoidów jakie obserwowaliśmy tej i innej nocy. Zjawisko nie przypomina żadnego refleksu tym bardziej, że widać delikatną słabą smugę jaką ten obiekt/zjawisko ciągnie, co wyklucza dodatkowo refleks/blik. 

 Zdjęcie z widocznym po lewej obiektem/zjawiskiem

Powiększenie świetlistego zjawiska

Zjawisko i zakres długości widma elektromagnetycznego  podczerwieni (IR) oraz ultrafioletu (UV)
Odnośnie refleksów w ciągu ponad 500 zdjęć nocnych nigdy nie udało mi się sfotografować jakiegokolwiek refleksu nawet na długich 7 minutowych ekspozycjach. Zjawisko jak widać porusza się z lewej na prawo i posiada interesujące barwy od zielonej, czerwoną i jasną. Analizując zdjęcie można powiedzieć, że zjawisko była zza Magnezytami a z miejsca z którego fotografowałem do końca ZM  w linii prostej jest 1200 m, zjawisko musiało znajdować się pomiędzy Cukrownią a Magnezytami na linii zjawiska znajdują się same łąki i pola uprawne w tym międzynarodowa linia kolejowa. Wysokość ‘’zjawiska’’ również nie jest duża w porównaniu z kominem Cukrowni, który ma 80 metrów wysokości, zjawisko tkwi znaczni niżej.  Po przekontrastowaniu barw widać pewne ‘’nieregularności’’ jakby składające się z kilku ‘’punktów’’ ? Zjawisko z tej odległości  mogło mieć prawdopodobnie od 1 do około 3 metrów wielkości ? Latarnie uliczne wzrokowo oraz w dłuższej ekspozycji swoim blaskiem sprawiają wrażenie dużego ‘’światła’’– dlatego proszę się nimi nie sugerować jeśli chodzi o wielkość kątową. Najprawdopodobniej zjawisko było w zakresie podczerwieni ponieważ matryce cyfrowe lustrzanek najbardziej to widmo rejestrują rzadziej UV. Zjawisko świetlne pozostało nie zidentyfikowane i jest identyczne z tymi jakie rejestrują badacze w Hessdallen, Marfa oraz Nikola Tosi nad górą Bismontova we Włoszech.

 Przekontrastowane barwy z doskonale widoczną smugą łączącą się z obiektem/zjawiskiem.

Zauważalne ''nieregularności''

4. 11 sierpnia 2013 Godz. 21:13 ISO 200 Exp. 57 sec.

Zdjęcie wykonane w obecności drugiej osoby. Zjawisko widoczne obok komina Cukrowni nie zostało zauważone wzrokowo. Zjawisko lub obiekt jest bardzo interesujące ze względu na ciemny ‘’rdzeń’’ oraz otaczającą go poświatę w barwie różowo/fioletowej.


Oprócz tego obok zjawiska widnieje szereg jasnych regularnie rozmieszczonych punktów otaczających zjawisko szczególnie po jego prawej stronie, co nie może być wynikiem kompresji zdjęcia. Na zdjęciu przed nie zarejestrowano nic w tej części przestrzeni. Zjawisko jak widać znajduje się nisko ponieważ komin posiada 80 metrów wysokości a szerokość w tym miejscu około 3 metrów, co sugeruje, że jeśli zjawisko było oddalone ponad 2 km, tyle jest do komina Cukrowni z miejsca wykonania zdjęcia, to zjawisko/obiekt mógł posiadać długość około 2 metrów ? Można z całą pewnością wykluczyć refleksy, lub martwe psskele na matrycy z uwagi na symetrię, barwy otaczające ‘’zjawisko’’ oraz dodatkowo jasne punkty wokoło.  Ciekawostką jest mieszanina barw jakie można zaliczyć do widma IR lub UV ? Nie można wykluczyć, że ‘’zjawisko świetlne’’ poruszało się poziomo ?


 Zdjęcie ukazujące widoczne jasne punkty wokół świetlnego zjawiska.



Jeśli ktoś sobie życzy oryginał zdjęcia w celu analizy lub innej oceny proszę pisać na maila to prześlę.

15 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe rejestracje. Powinny dać do myślenia zwłaszcza tym czytelnikom, którzy mieszkają w okolicy Ropczyc i zmotywować do robienia zdjęć w tamtym obszarze. Kto wie co udało by się złapać??

    OdpowiedzUsuń
  2. Przemku to nie to miasteczko tutaj na słowo UFO ludzie się w czoło pukają taką mają świadomość ich interesuje jedynie czubek własnego nosa i to wszystko, ale jest jeden zainteresowany tego typu rejestracjami. Druga sprawa ludzie liczą na fotki super wyrazistych spodków czy innych technicznych obiektów tylko wiesz jak trudno coś takiego sfotografować. Ja fotografuję takie zjawiska jak widać, które dla mnie są bardzo interesujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lata mijają a w temacie ufo panuje regres,nie ukazują się żadne książki i czasopisma,poważni naukowcy(fizycy,biolodzy,inżynierowie itp.)którzy sporo mogliby wnieść na temat natury zjawiska milczą jak zaklęci,prawie zawsze w swoich książkach muszą wyśmiać ''małe zielone ludziki'' bo przecież lokomocja międzygwiezdna według nich nie może istnieć,jesteśmy prawdopodobnie sami we wszechświecie.Za tą ignorancją kryje się strach przed tym nad czym nie mają kontroli jak i strach przed wyszydzeniem przez kolegów i śmiercią naukową.Za dużo w temacie ufo chaosu,jak oddzielić prawdę od fałszerstw?Setki filmów na you tube,tysiące niezweryfikowanych zdjęć,latające w dali światła niczego nie wyjaśniają.Potrzebna jest praca u podstaw,rzeczowa współpraca naukowców różnych profesji(marzenie na razie nierealne).Kilka blogów internetowych tego nie zmieni gdyż są prowadzone przez laików,którzy mimo dobrych chęci niewiele mogą powiedzieć o naturze fizycznej tego zjawiska,nie mają laboratoriów fotograficznych i filmowych żeby wykryć fałszerstwa,nie są też psychologami,socjologami,psychiatrami aby zweryfikować osoby chore psychicznie.Mimo mojej krytyki blogi są (wobec braku jakichkolwiek książek)jedynym żródłem wiedzy o ufo w Polsce.Kończąc dziękuję Panu za osobiste badania terenowe ufo na podkarpaciu w które włożył Pan ogrom pracy,i absolutnie nie winię Pana za stan ufologi w Polsce i na świecie.pozdrawiam.






      Usuń
    2. Niestety skoro nauka od lat lekceważy to zjawisko nic na to nie poradzimy, choć na szczęście nie wszyscy naukowcy są takimi betonami. Wspomina Pan o książkach, fakt od lat na rynku zupełnie nic nie wychodzi. Dlatego wychodzę naprzeciw takim osobą jak Pan i z przyjemnością informuję, iż za nie długo na blogu można będzie zakupić mój pierwszy tom UFO nad Podkarpaciem w wersji pdf 214 stron. Niestety na wersję papierową mnie nie stać takie ceny windują wydawnictwa. Pozdrawiam serdecznie ;)

      Usuń
    3. naukowcy jmuż dawno odeszli od prawdy. Żyją w świecie złudzeń.

      Usuń
  3. Dziś by łeb otworzyć i wcisnąć tam choćby maleńką idee trzeba się porządnie napracować i też kombinować. Kiedyś opisywałem facetowi o 30 lat starszemu który powinien wiedzieć tyle żeby mnie szokować o możliwości występowania cywilizacji we wszechświecie, nie mam dużej wiedzy ale on nawet nie wiedział co to są tak naprawdę gwiazdy, był jednak świadom że nasze słońce posiada więcej planet ale "jąkał" się przy odpowiedzi. Naprawdę nie mam się za nie wiadomo kogo ale jak ktoś mi mówi że w erze dinozaurów żyli ludzi to chyba o czymś świadczy? Ponoć co któryś polak tak sądzi lub podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej pasjonujące moim zdaniem jest to, że każda rejestracja jest inna. Ogromny szacunek za profesjonalną analizę i świetnie wykonane zdjęcia.

    PS: Byłoby wspaniale, gdyby kiedyś pojawił się jakiś artykuł z poradami odnośnie wykonywania zdjęć podczas obserwacji i wskazówki na co zwracać uwagę. Póki co uczę się na błędach, ale może to poprawi w jakimś maleńkim stopniu jakość przesyłanych Panu zdjęć (i opisów) przez czytelników bloga;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze że są tacy co też widzieli :), ja widziałam wczoraj o 20.30 na os. Baranówka 3 w Rzeszowie, no i byłam całkowicie trzeźwa i w pełni władz umysłowych :) ładne to było, ale jeszcze inne niż na zdjęciach, nie miałam aparatu, zresztą to też krótko trwało.

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę Panią o meilowy kontakt ze mną w sprawie obserwacji jestem ciekawy szerszego opisu obserwacji. Proszę opisać przebieg zdarzenia ? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Panie Arturze,ja również widziałam uważam,że UFO w okolicach Czudca,3 statki obok siebie :).Mam rownież zdjecie z Zakopanego,jednak do konca nie jestem przekonana czy to co udało mi sie sfotgrafować nie jest to latajacy owad.

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę Panią o meilowy kontakt i opis tej obserwacji chętnie zobaczę Pani zdjęcia i ocenię czym mogą być ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. "Obiekt" z 8 sierpnia to na bank refleks świetlny z latarni ulicznych poniżej obiektu (taki sam kształt). Poza tym kształt jest błędny gdyż "obiekt" ten jest blisko krawędzi soczewki, kolory to najzwyklejsza aberracja chromatyczna. Każdy "obiekt" z twoich ostatnich zdjęć (obie części relacji) ma tak nikłe rozmiary, że przy tym obiektywie, który optycznie jest słaby nie można nic o tych "obiektach" powiedzieć. Jakby co to odpisz mi na FB.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na bank to nie jest refleks ponieważ jak widzisz obiekt ciągnie za sobą smugę a refleksy tego nie mają i to definitywnie wyklucza refleksy to Ci każdy powie! Po drugie od dwóch lat w nocy w tym miejscu wykonuję zdjęcia i NIGDY jeszcze nie miałem żadnego refleksu z latarni a powinny być zawsze i na wielu fotkach. Nawet na forum zjawisk UAP nie stwierdzono refleksów. Zdjęcia były powtarzane wielokrotnie z tego miejsca i tych samych ustawień - refleksy są powtarzalne jednak tego nie udało się powtórzyć nigdy bo to nie jest refleks - chociaż znajdą się tacy co tak napiszą a nawet że to lampion ;) Skoro uważasz że to refleks poproszę o wykonanie z tego samego miejsca takiego refleksu obojętnie jakim aparatem i ze smugą którą ciągnie za sobą ? W porównaniu z pyłkami jakie inni serwują moje obiekty/zjawiska są bardzo duże ale i nie blisko bo są daleko.

    Nie zwróciłeś jeszcze uwagi na dziwne szczegóły jakie ma zjawisko a jakich brak w latarni, inna kolorystyka i widoczna od tyły rozciągnięta poświata. aberracja chromatyczna nie wyjaśnia tego ciemno zielonego V po prawej stronie. Identyczne obiekty fotografował Nicola Tosi czy badacze w Hesdallen - no chyba że to tylko ''refleksy'' a badacze są tak ''głupi'' aby ich nie rozpoznawać ;)

    O obiektach nic nie można powiedzieć ponieważ nie zostały zidentyfikowane masz rację niemniej występują i nie są żadnymi pyłkami, owadami czy refleksami bo te ostatnie są łatwe w odróżnieniu i zawsze powtarzalne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Irek . Ci co prowadzą blogi o ufo są lepsi od naukowców bo np Pan profesor z piwnic stwierdził że piktogramy robią śmigłowce latając do góry nogami bravo wypowiedż zgodna z tytułem profesorskim. Istnieją naukowcy którzy zajmują się ufo za zasłoną do której nie mamy dostępu , problemem jest brak punku zaczepienia więc taki blog jak ten Arka takiego punktu szuka , nie ważne że znajdziesz ważne że szukasz a jak szukasz przyjdzie czas że znajdziesz .

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak pamiętam tą opinię ''naukowców' 'z Piwnic to prawda - mało tego niejaki Pan Wójciki z Nauk Kopernika twierdzi, że nad UFO nie prowadzono żadnych badań i jest to kwestia wiary niż nauki, najgorsze jest to że takie osoby mają wpływ w mediach i manipulują faktami, bo to jest manipulacja celowa albo poprzez brak wiedzy.

    OdpowiedzUsuń

Napisz komentarz: