niedziela, 14 sierpnia 2011

APEL: Kto widział UFO nad Rzeszowem?

Wczoraj (13 sierpnia) o 22:15 zadzwoniła do mnie mieszkanka Rzeszowa z informacją o zaobserwowaniu bardzo nietypowego obiektu jaki zauważyła ze swoim synem z osiedla Nowe Miasto. 

Obserwacja miała miejsce o 21:23. W kierunku zachodnim zauważono jasny obiekt, który zainteresował obserwatorów. Po przyniesieniu silnej lornetki zauważyli oni, że jest to obiekt o kształcie spodka w czerwonym kolorze, z dziwnym jasnym "welonem". 

Obiekt przemieszczał sie na północ lecąc jak ''spadający liść'' po czym zgasł lub znikł.

Czekam na szczegółowe informacje i rysunki obiektu od świadków, którzy są wręcz porażeni tym co zauważyli. Z tego co opisała świadek nic nie wskazuje że to lampiony lub samoloty.

Wszystkich mieszkańców Rzeszowa i okolic bardzo proszę o kontakt jeśli byliście świadkami przelotu tego obiektu. 

Można pisać na adres: arekmiazga@gmail.com lub dzwonić pod numer: 694 134 311 

4 komentarze:

  1. Panie Arkadiuszu, nie jest to rzecz niesamowita, mieszkam w Rzeszowie i mogę Panu przysiąc, że od około dwóch lat (tyle trwają nasze obserwacje nieba i zbieranie informacji (nasze, czyli moje i znajomego)) widujemy te obiekty o różnych godzinach wieczornych począwszy od godziny 17 (w zimie), do godziny 2 w nocy (w okresie letnim). Zastrzegam sobie również, że na 100% nie są to chińskie lampiony, ani samoloty/helikoptery. Obiekty przez nas obserwowane, również po jakimś czasie zanikają i robią dziwne nienaturalne zwroty. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych łowów.
    Anonimowy

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Pana zatem bardzo Pana proszę o kontakt ze mną w celu zweryfikowania obserwacji. Faktycznie Rzeszów i okolice jest bardzo ciekawych terenem pod względem obserwacji UFO nie tylko z bardzo daleka ale rzędu 50 czy 200 metrów nawet ;)

    Interesują mnie Pana zimowe obserwacje czy robi Pan jakiś spis/statystykę ?

    Nadal otrzymuję kolejne zgłoszenia z sierpnia bm. w tym też i lampiony ;)

    Czekam na Pana kontakt pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie.
    Nazywam się Arkadiusz i mieszkam w Lubinie na dolnym śląsku. Około 3 miesięcy temu w godzinach wieczornych byłem świadkiem czegoś niezwykłego ( jak się później okazało nie tylko ja ).
    Około 21:30 wchodząc do kuchni zauważyłem dziwne obiekty za oknem. Zamarłem w bezruchu w drzwiach i zawołałem żonę by zobaczyła to co ja bo nie dowierzałem w to co widzę. Otóż na północnym niebie zobaczyłem 6 obiektów w kształcie gwiazdozbioru Kasjopei. Wiem, że Kasjopeja ma 5 gwiazd w swoim układzie ale ten układ zauważyłem na samym początku a szósty punkt zobaczyłem 5 sekund później. Jestem z wykształcenia geodetą więc przyjżawszy się temu fenomenowi oceniłem, że obiekty znajdują się około 30-35 km ode mnie na wysokości od 1-3 km na d ziemią. Dlaczego taka rozpiętość? Ponieważ obiekty układały się we wzór w pionie. Szósty obiekt był wewnątrz tej " litery W". Punkty były wielkości monet 2 groszowych jakby przyklejonych do szyby, były barwy pomarańczowo-czerwonej. Nie migotały, nie poruszały się, nie zmniejszały co by mogło wskazywać na oddalanie. Niebo było bez chmurne a punkty świeciły tak intensywnie jak żar papierosa w ciemnościach widziany z odległości 3 metrów. Podziwialiśmy to coś za oknem przez jakieś 2 minuty. Po 2 minutach to coś zaczęło znikać w wybiórczej kolejności. Po prostu zaczęło rozmywać się. Starałem się zrobić temu czemuś zdjęcie telefonem HTC lecz nie mogłem tego uchwycić. Telefon ma rozdzielczość 5 mega a aparat cyfrowy był rozładowany. Ten widok nie daje mi spokoju do dziś. Na wstępie wspomniałem, ze nie tylko ja byłem tego świadkiem. Otóż, na meczu siatkówki wspomniałem o tym mojemu koledze który zrobił wielkie oczy i powiedział mi, że dwóch jego kolegów ( nie znających się na wzajem ) też to widziało i ja jestem trzecią osobą która mu o tym mówi.
    Jeszcze nie koniec emocji związanych z NOL. Jakieś 3 tygodnie temu około 22:50 na południowym niebie zobaczyłem obiekt w kształcie trójkąta przemieszczającego się z zawrotną prędkością. Wyglądało to jak trójkątna tafla szkła z świecącymi wierzchołkami. Punkty świeciły jaskrawym światłem barwy srebrnej ( mam nawet żarówki w kuchni o tej barwie ). Dlaczego tafla szkła? Ponieważ śwatła z tych wierzchołków dawały lekką poświatę temu trójkątowi. Punkt nie zmieniały przez to pozycji. Oceniam, że obiekt był w odległości 10 - 15 km ode mnie na wysokości około 2 - 3 km nad ziemią a wielkość jego około 5 km. Leciało bez dźwięcznie ze wschodu na zachód. Patrząc na to obrót głowy z lewej strony na prawą zajął mi około 10 sekund. Po tym czasie obiekt zniknął prawie za horyzontem gdzieś w odległych chmurach. To coś leciało bardzo szybko i nie wydało żadnego dźwięku. Obserwowałem samoloty pasażerskie nocą i przelot ze wschodu na zachód zajmuje im 1,5 do 2 minut. Poza tym mają więcej świateł ostrzegawczych tzn. czerwone i białe plus pulsacyjne dzięki czemu widać kształt samolotu a wszystko co widziałem naszych ziemskich statków powietrznych nie przypominało.
    Jestem pewien, że nie zwariowałem ale przeraziło mnie to i gdzieś wewnątrz jestem rozkołatany. Na domiar złego uwielbiam Discovery i National Geographic. Teraz ruszyła seria " Łowcy UFO" i w zwiastunach pokazali właśnie ten obiekt w kształcie trójkąta. Identyczny kształt, kolor świateł...
    Czy miał Pan doniesienia o czymś takim co widziałem i może koś zrobił temu czemuś zdjęcia?
    Zastanawiam się czy nie odwzorować na szybie tego pierwszego obiektu by zobrazować jak to wyglądało?
    Mam nadzieję, że zainteresowałem Pana swoimi przeżyciami?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak dziękuję zarówno za zdjęcia jak i informacje na e-maila. Zastanawia mnie ten przeogromny obiekt jaki Pan zauważył to naprawdę chyba unikatowa w skali kraju obserwacja tak dużego obiektu oczywiście istnieje możliwośc ze obiekt był mniejszy najlepiej to ustalić kątowo itp. tym bardziej że jest Pan geodetą ale ze zdjęć jakie otrzymałem faktycznie wygląda że małe to raczej nie było.

    OdpowiedzUsuń

Napisz komentarz: