niedziela, 8 września 2013

Przedstawiciel z Centrum Badań Kopernika wyjaśnia zjawisko UFO wiarą !

Nie od dziś wiadomo, że wielu naukowców wręcz w ignorancki sposób odnosi się do zjawiska UFO lub innych nie wyjaśnionych zjawisk. Ignorowanie ewidentnych faktów trwa od wielu lat, zamiast na poważnie badać zjawisko UFO, wielu naukowców woli twierdzić, że to bzdury lub często w niewybredny sposób je wyśmiewać.  Czy tak powinni zachowywać się przedstawiciele nauki ?







 "Oczywiście jest wielce prawdopodobne, że UFO to rzeczywiście pojazdy kosmiczne obcych cywilizacji, jak wierzy wiele osób, a rząd próbuje wszystko ukryć"  Stephen Hawking





Zazwyczaj unikam mediów i wywiadów na temat UFO, czasami jednak robię wyjątki tak było 2 lipca 2013 gdzie dla Polskiego Radia Trójka udzieliłem krótkiej opinii w sprawie zjawiska UFO i domniemanych ‘’kosmitów’’. Jak się mogłem spodziewać temat w audycji potraktowano typowo jak w sezonie ‘’ogórkowym’’  dlatego po raz kolejny media potwierdziły, że w ośmieszający sposób  przedstawiają obraz zjawiska UFO. Na drugi dzień napisał do mnie w e-meilu Pan Karol Wójcicki  z Centrum Nauk Kopernika osoba znana jako popularyzator z TV. Faktycznie Pan Wójcicki wychwycił mój błąd  ponieważ błędnie określiłem lata świetlne jako jednostka czasu.  Me culpa. Jednak przedstawiciel nauki oprócz tego skupił się również na zjawisku UFO i błysnął ‘’wiedzą’’ pisząc.

''Wierzę w istnienie obcej cywilizacji... gdzieś w kosmosie. Uważam jednak temat UFO (w rozumieniu "kosmici na Ziemi") za bzdurę więc kierując się dobrem instytucji w której pracuję (Centrum Nauk Kopernika) odmówiłem komentarza.’’

 Pan Wójcicki odmówił dla radia komentarza na temat UFO kierując się dobrem instytucji. I bardzo dobrze bo i co miałby do zakomunikowania skoro jego wiedza o UFO jest na etapie przedszkolaka ? Oczywiście miał rację na temat mojego błędu, ale stanowisko jakie reprezentuje tak mody człowiek  w kwestii zjawiska UFO jest już kosmicznym nieporozumieniem lub brakiem wiedzy tego Pana ? W czasie korespondencji usłyszałem, że przedstawiciel i popularyzator nauki zjawisko UFO wyjaśnia kwestią wiary a nie wiedzy. Tak to nie żart !


‘’Myślę, że powinien Pan jednak zweryfikować swoją wiedzę na temat zjawisk UFO. Śmiem twierdzić, że to w dalszym ciągu jest jednak wiara niepodparta żadnymi badaniami. Zdecydowaną większość zjawisk które ufologia interpretuje jako wizyty obcej cywilizacji na Ziemi da się wyjaśnić w racjonalny sposób. I jest to Panu w stanie zrobić przeciętny nastolatek w stopniu średnio zaawansowanym zainteresowany astronomią właśnie.’’


Mamy wyjaśnienie Pana Wójcickiego, który woli ‘’wierzyć’’ w UFO niż na poważnie zapoznać się co oznacza termin i jakie badania poczyniono w tej kwestii na przestrzeni kilkunastu lat.  Na dodatek podpiera się nastolatkami, którzy ba - potrafią wyjaśnić każdą obserwację UFO dysponując średnią wiedzą o astronomii – nie wiem czy się śmiać czy płakać.  Panie Wójciki, UFO to nie tylko dalekie nocne światełka jak Pan sądzi, to również obserwacje dzienne często z bliskich odległości rzędu 50 do 200 metrów, obserwacje radarowe, nagrania video osób cywilnych i wojskowych, zdarzenia w których zjawisko fizycznie oddziaływało na otoczenie, obserwacje pilotów cywilno/wojskowych a nawet astronautów, obserwacje typu USO, ale zapewne ten termin dla Pana to już ‘’kosmos’’.  Tutaj Pana i Pańskich nastolatków wiedza astronomiczna jest bezużyteczna.  Pan jako naukowiec i Pana koledzy mogą jedynie badać to co ‘’lata w Kosmosie’’ a nie tu i teraz na Ziemi. Proszę sobie nie uzurpować wiedzy astronomicznej do wyjaśniania wszystkiego co wymyka się obecnej nauce w tym UFO, bo  trąci to butą i arogancją.


Aż dziw bierze, że nasze podatki idą na taki ‘’ciemnogród’’, bo skoro ‘’naukowiec’’  nie zna podstawowych projektów badawczych zjawiska UFO, to chyba tutaj ciężko mówić o nauce a raczej o lenistwie, ponieważ wszystko można przeczytać w internecie lub rzetelnych publikacjach m.in. anglojęzycznych.  Trzeba chcieć a nie odrzucać czegoś co nie pasuje  do przyjętego światopoglądu i burzy dotychczasowy książkowy ramowy obraz naszego świata. Panie Wójcicki niech Pan nie zapomina, że to astronomowie nie wierzyli, że kamienie spadają z nieba a jednak…


Nie wiem jakich dowodów naukowych oczekuje Pan Wójcicki czy inni naukowcy jego pokroju ? Może naoglądali się filmów sf.  w których gigantyczne UFO pojawia się na świecie a prezydent USA przyjmuje obce istoty ? To nie ten film ! Czas otworzyć oczy i w końcu wziąć się do roboty niż mizdrzyć do szkła za parę groszy. Najgorsze jest to, że naukowcy a tak odbieram ze słów Pana Wójcickiego nie wiedzą, że UFO nie oznacza automatycznie ‘’kosmitów’’, nie znają podstawowych projektów badawczych m. in w Hesdallen badań naukowych z grupy dr. Rutledgea, nie znają pracy i wyników takich osób jak A. Hynek, J. Valle, Feliksa Siegela czy J. Keel osób sceptycznych wobec zjawiska UFO a jednak potwierdzających ich bezsprzeczną realność. Panie Wójcicki nie wiem czym jest UFO i skąd pochodzi pomimo, że zajmuję się tym 17 lat, a nawet nie traktuję tego w wymiarze ‘’kosmicznym’’ o ile rozumie Pan o czym mówię. Zachęcam jednak Pana i Pana kolegów najpierw do zapoznania się z faktami na temat zjawiska UFO a wówczas możemy porozmawiać ? Proszę nie zapominać, że inni naukowcy m.in  Stephen Hawking, David Bohm czy A Wheeler, Lachezar Filipow  nie są ignorantami jak Pan i nie odrzucają zjawiska UFO jako m.in przejaw innej inteligencji  z zewnątrz.








7 komentarzy:

  1. Boże ! Jak ja TO i WAS dobrze znam :
    - To jest niemożliwe, ponieważ JA TAK UWAŻAM ! -- To jest niemożliwe ponieważ JA tego nie rozumiem !
    - To jest niemożliwe, ponieważ JA tego nie widziałem !
    - To jest niemożliwe (mimo, że widziałem), bo teoria tego NIE PRZEWIDUJE.
    - To jest niemożliwe, bo moje środowisko tak twierdzi....
    ............
    ...zamiast jednej odpowiedzi:
    - NIE WIEM ! Należy to BADAĆ !
    I mamy to co mamy, czyli obecną kondycję Nauki polskiej. Mentalność kacyka/szamana z XIX wiecznego buszu w Afryce. A NAUKA ? Nauka jest, w GB, Francji, USA........
    p.s. W 1976r na b. znanej polskiej Akademii Wojskowej, w katedrze telekomunikacji usłyszałem:
    - Owszem, szkło kwarcowe ma doskonałe właściwości optyczne ale jest zbyt kruche aby je zastosować do transmisji optycznej...... no może na b. krótkich odcinkach. Tak więc, teletransmisja NIEODWOŁANIE związana jest z przewodnikiem i energią elektryczną.........
    W 1979r powstały pierwsze światłowody.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Wójcicki, Pan nie reprezentuje nauki, a zacofany ciemnogród. Nauka się Pana WSTYDZI.

    OdpowiedzUsuń
  3. Media od kilkunastu już lat robią co mogą aby ogłupiać społeczeństwa, wystarczy spojrzeć na to co serwują w wiadomościach oraz programach "rozrywkowych", komuś bardzo na tym zależy aby ludzie żyli nieświadomi pewnych problemów oraz zjawisk....
    A obecny trend że to co pokazują w tv mediach jest prawdą objawioną nie poprawia sytuacji... tylko czekać żeby media zamiast żartować ze zjawiska UFO, zrobiły prawdziwą nagonkę jak w czasach świętej inkwizycji i przekonały całe społeczeństwa to że ufo nie istnieje.
    Kiedyś czytałem wypowiedz jakiegoś znanego człowieka który stwierdził, że obiekty tzw spodki to nic innego jak wspomienia z czasów dzieciństwa gdy byliśmy karmieni piersią, a ten spodek ma symbolizować sutka ... normalnie ubaw po pachy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naszą rzeczywistość kształtują media a kto ustala co puszczane w mediach? I kto ustala co uczą w szkołach? Nie wiem dużo ale moim zdaniem mogli by uczyć w szkołach jak się efektownie uczyć a nie tylko ładować w dzieciaki wiedzę z którą potem nie wiedzą co zrobić a jak już im zależy tak bardzo na tym ładowaniu do głów informacji ile tylko się da to choć niech zrobią zajęcia z technik mnemotechnicznych. Chciałbym szkół w których uczyli by o rzeczach o których dziś nikt "normalny" nie rozmawia, ale tak się nie da, to nieprzekraczalne prawa natury które istnieją chyba tylko na tej planecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka gospodarka taka wiedza;spotkałem się 3 krotnie z obcymi rasami oko w oko przy wielu świadkach;fakt że to na terenach wojskowych i nic poza nie wyszło a oficerowie dyżurni pomijali to w raportach.Było takie zdarzenie w bazie rakietowej w Czołpinie(chyba w 1980r.)w nocy gdzie spodek średnicy ok.200 m wisiał nad morzem przy jednostce;chyba miał awarię.Przyleciał po niego obiekt cygaro dł.ok.2,5 km(mierzone radarem).W między czasie dyżurujący dyw.rakietowy w Ustce nie chciał wykonać rozkazu zestrzelenia tego mniejszego ob. a dyżurna para z Mińska nie wystartowała.Kierujący przechwytem dyż. of.OPK w Słupsku został przez wszystkich dowódców zlekceważony.Zdarzenie trwało chyba z 3 godz. przy ok.60 świadkach.Duży obiekt zabrał na pokład ten mniejszy i błyskawicznie odleciał wcześniej zrzucając do morza obiekt sześcienny o dużych gabarytach( 3m).Rankiem pojawiły się sowieckie kieszonkowe łodzie podwodne.Zdarzenie ujęte w raporcie bez szczegółów i nie wskazujące na UFO.Nie byłem świadkiem tego zdarzenia ale przejmowałem służbę na radio i przesłuchiwałem nagrania a także rozmawiałem ze świadkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy bardzo proszę o kontakt meilowy w sprawie tego zdarzenie w bazie rakietowej mam też pewne dane i chciałbym z Tobą je zweryfikować. Mój mail jest na blogu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Napisz komentarz: