Nocna obserwacja trójkątnego UFO nad Grudziądzem.

Obserwacje trójkątnych obiektów na stałe wpisały się w kanony ufologiczne współczesnych zdarzeń z UFO. W sierpniu 2014 nietypowy obiekt w kształcie trójkąta oraz lecący za nim ‘’dysk’’ został zaobserwowany nad Grudziądzem.

Do nie dawna w Polsce nastąpił wyraźny wzrost obserwacji trójkątnych obiektów, które zostały zauważone w różnych częściach Polski. Wiele zdarzeń opisała INFRA oraz Damian Trela. Jakimś dziwnym przypadkiem tego typu obserwacje omijają teren Podkarpacia pomimo, że ten obfituje w wiele innych obserwacji UFO.  Wspólnie z kolegami i innymi badaczami UFO zastanawialiśmy się czy w dobie kryzysu militarnego na wschodzie pomiędzy Ukrainą a Rosją nastąpi wyraźny wzrost obserwacji trójkątów, a to mogłoby potwierdzić teorię o tajnych ziemskich obiektach ? Niestety wiosna i lato nie potwierdziła ‘’fali obserwacji trójkątów’’  tak samo grupy ufologicznie na Białorusi i Rosji nie odnotowały takich zdarzeń. 

W moim archiwum dysponuję z tego okresu czasu tylko dwoma obserwacjami trójkątów jednego z maja 2014 roku ze Szczecina, o którym wspomnę w innym czasie. Zdarzenie to cechowało się kamuflowaniem obiektu na tle ciemnego nieba. Przejdźmy do obserwacji jaka miała miejsce 3 sierpnia 2014 w Grudziądzu a świadkiem obserwacji był inżynier, który pragnie zachować anonimowość z racji wykonywanego zawodu. Poniżej fragment jego relacji.

‘’Obudziłem się o 1:54 z soboty (02.08.) na niedzielę (03.08.). Wyszedłem na balkon by się trochę schłodzić. Stojąc na balkonie widzę na niebie poruszającego się satelitę, chwilę później widzę dwie następne satelity. Małe białe punkty poruszające się po niebie. Wiatr wieje od strony lasu wprost na mnie, jest przyjemnie. Koło 2:00, patrząc w niebo zauważyłem obiekt z obrazka. Leciał na wysokości 600 - 800 metrów nad ziemią. Widziałem go przez prawie 2 sekundy. Był około 2,5 raza większy od latających awionetek z pobliskiego lotniska. Jego prędkość była 3-4 razy wyższa od awionetek. Przeleciał bezgłośnie, oddalając się od strony bloku w kierunku lasu, pod wiatr. W trakcie przelotu obiektu panowała zupełna cisza. Mieszkam przy drodze wylotowej na Warszawę, która charakteryzuje się wysokim natężeniem ruch. W chwili przelotu obiektu nie było ruchu pojazdów mechanicznych. Był lekki ledwo wyczuwalny podmuch wiatru, choć chwilę wcześniej dało się odczuć powiew chłodnego powietrza. Wiatr wiał od strony lasu do budynku, przeciwnie do toru ruchu obiektu. Była taka cisza, że słyszałem jaki kanał filmowy oglądają sąsiedzi. Obiekt nie wydawał żadnych dźwięków. Gdyby nie przypadek, że patrzyłem na gwiazdy to bym nie zauważył obiektu.’’

                                       Rysunek i opis obiektów wykonany przez świadka zdarzenia

Relację świadka rozwinąłem o dodatkowe informacje w postaci rysunków oraz nadesłanych zdjęć, ścisły umysł pozwolił świadkowi na zapamiętanie bardzo istotnych szczegółów tego krótkiego zdarzenia.Tak jak wspominał świadek stojąc na balkonie zauważył lecący nad blokiem obiekt z kierunku NE na SW, który poruszał się zupełnie bezgłośnie na tle gwieździstego nieba. Obiekty bo wszystko na to wskazuje, że było ich dwa poruszały się jeden za drugim z dużą prędkością przez co obserwacja trwała jakieś dwie sekundy. Zdaniem świadka obiekty były dość duże i poruszały się na niskiej wysokości pomimo tego nie było słychać żadnego odgłosu czy podmuchu jakie przecież powinny spowodować takie duże obiekty a te zdaniem świadka miały kilkanaście metrów, awionetka ma przeciętnie ponad 8 metrów długości co daje ponad 25 metrów wielkości obiektów ? Oczywiście w warunkach nocnych i krótkim czasie trudno idealnie oszacować wielkość i wysokość, ale świadek jest pewny, że obiekty leciały stosunkowo nisko.

                                        Zdjęcie wykonane z miejsca obserwacji ukazujące  przelot obiektów

Kierunek przelotu obiektów zaznaczony strzałką

 

Na początku świadek podał, iż zauważył jeden obiekt rysując jego wygląd na rysunku, ale moje ustalenia doprowadziły mnie do przekonania, że w istocie to nie był jeden obiekt a dwa. Świadek na rysunku zaznaczył dwie ‘’linie’’ jakie były zauważalne z tyłu trójkąta, które jakby się łączyły z kołem co mogła stanowić jeden obiekt ? 

‘’Na rysunku łącze między trójkątem a okręgiem opisałem jako "lina" choć nie wiem cóż to mogło być. Między obiektami była przerwa, widać było gwiazdy. Te "liny" to był jedyny łącznik obiektów. Linie łączące oba obiekty były koloru brązowo-czarnego, ten sam kolor który był na rysunku w środkowym polu płaszczyzn obiektów. Gdyby ktoś mnie zapytał w sądzie to bym zeznał, że to wyglądało jakby trójkąt holował okrąg. Za okręgiem nie było nic, żadnej smugi. Linie kończyły się na bokach okrągłego obiektu. Jeśli chodzi o proporcję tych połączeń do obiektów to były niewielkie, ale zauważalne, porównałbym to np. do liny cumującej okręt w stosunku do okrętu ORP "Warszawa".  

                             Osiedle z lotu ptaka,  obiekty poruszały się nad nim w kierunku widocznego lasu.

Świadek podał bardzo istotny szczegół, widoczne gwiazdy pomiędzy trójkątem o okręgiem, a to jak uważam, może wskazywać, iż były to dwa odrębne obiekty a niej jeden. Czym były linie możemy tylko spekulować ? Obydwa obiekty miały barwę ciemną,  ale co ciekawe obrzeża były w barwie metalicznej, nie zauważono żadnego światła na spodzie obiektów. Świadek rozpytywał sąsiadów czy Ci nie zauważyli tej nocy czegoś dziwnego ?

‘’Przez pierwsze trzy dni pytałem znajomych czy może ktoś obserwował niebo tej nocy, ale nie znalazłem nikogo kto by tej nocy o 2:00 nie spał. Później umieściłem link do wpisu na FB ale jedyne echo jakie wróciło brzmiało: zmień alkohol lub dostawcę.’’ Obserwacja ta jest o tyle interesująca ponieważ mamy tu do czynienia  z dwoma obiektami trójkątem i w formie koła/dysku ? Bardzo późna nocna pora oraz ciemna barwa obiektów doskonale kamuflowała się na tle ciemnego nieba.  Zastanówmy się czy obiekty mogły być tajnymi obiektami NATO, które wykonywały bliżej nie określoną misję ? Osobiście jestem sceptyczny ponieważ jak nie raz już pisałem obiekty te łamią wszelkie normy bezpieczeństwa przelatując nisko nad dużymi miastami i w okolicy lotnisk. Jaka armia lub wywiad na świecie może pozwolić sobie na taką fuszerkę?  Oczywiście nie można do końca takiej teorii wykluczyć, ale jest ona wg. mnie mało prawdopodobna ? 

Jeśli byliście świadkami podobnych obserwacji bardzo proszę o kontakt ze mną, zapewniam anonimowość i dyskrecję: arekmiazga@gmail.com