Zdarzenie do jakiego
doszło we wrześniu 2018 roku pod
Warszawą przenosi nas w czasy ‘’świetności’’ dawnej ufologi kiedy świadkowie
donosili o bliskich spotkaniach obiektów
w kształcie klasycznych ‘’spodków’’. Zdarzenie w Kobyłce nie tylko
było bliskim spotkaniem z UFO, ale również cechowało się aspektami, które
znane są jako tzw. ‘’czynnik Oz’’.
Zjawiskiem UFO zajmuję
się od 1996 roku, i przez ten okres czasu miałem styczność z setkami osób, które przeżyły kontakty z UFO. W
znaczącej przewadze świadkami były głównie
kobiety, tak samo było w przypadku
zdarzenia, które miało miejsce 29 września 2018 roku w Kobyłce pod
Warszawą. Świadkiem tego zdarzenia była
młoda kobieta ( 27 lat) nazwijmy ją Anną ( imię i nazwisko zastrzeżone), która
jak do tej pory nigdy nie tylko interesowała się problematyką UFO, ale także była
bardzo sceptyczna w tym temacie. Wszystko się zmieniło po zdarzeniu, które
przeżyła 29 września, które zupełnie odmieniło jest świadomość o UFO.
‘’Dzień
29.09.2018 godzina mniej więcej około 19:15-19.20. Leżałam w łóżku i nagle
usłyszałam dziwny dźwięk, ciężko mi go opisać na początku był słaby ale dziwny
jakby sąsiad kosił trawę, później był jakby przeszywający i potężny, myślałam
że wręcz ktoś mi wjeżdża koparką na podwórko. Mieszkam z koleżanką, która w tamtej
chwili już spała ale mówiła że słyszała dźwięk przez sen jakby ktoś kosił.
Wybiegam z łóżka otworzyłam drzwi na dwór. Co mnie bardzo zastanawia bo
raczej rzadko kiedy zdąża mi się otwierać drzwi wieczorem jak ktoś puka bo po
prostu się boje. Mam cztery psy, które nawet się nie podniosły za mną z łóżka,
a raczej są pierwsze gdy coś się na podwórku dzieje. Wrócę do sedna. Wybiegłam
na dwór, a właściwie stałam jedną nogą w drzwiach. Nagle z za domu wyleciał
obiekt, okrągły potężny. Nie jestem dobra w miarach ale myślę że średnica około
70 m. Było to bardzo blisko mnie widziałam latający spodek bardzo dokładnie.
Jego dół jakby kręcił się w jedną stronę, a góra w drugą. Pośrodku górą, a
dołem jakby załączające w jedno było światło, jasne jaskrawe. Nie zauważyłam
żadnych wystających dysz, anten czy przycisków. Spodek był biały czysty
kompletnie bez niczego. Na górze jakby parę diod w kolorze niebiesko zielonym.
Po sekundzie obok zjawił się drugi identyczny spodek. Leciały o tej samej
prędkości i wysokości. Co mnie zastanawia to wielkość tych rozmiarów i to że
nie wiał wiatr. Mam wyjście z podwórka na las, krzaki i drzewa.. Stałam jak
wryta nie jestem w stanie powiedzieć ile to trwało, sadzę, że parę minut bo
leciało niezbyt szybko. Wbiegłam do domu zaczęłam budzić koleżankę i krzyczeć
ze widziałam ufo, żeby ze mną poszła. Nie chciała wstać więc podbiegłam jeszcze
raz do szklanych drzwi aby to zobaczyć, widziałam jak znika za lasem. Drzewa w
tym miejscu są mniej więcej na wysokości około 40 m. Rano jak zaczęłam to opowiadać koleżance
to mówiła że słyszała dziwny dźwięk i ze niemożliwe, że ja wieczorem wyszłam na
dwór sama’’
Mapa ilustrująca przelot i miejsce obserwacji
W kolejnych dniach udało mi się nawiązać kontakt z Anną, która przekazała kolejne informacje na temat obserwacji. Z relacji, wynika, że obiekty poruszały się ze wschodu na zachód, lecąc z
bardzo niewielką prędkością.
‘’Co do szybkości poruszania to mam
wrażenie jakby ktoś zwiedzał, dostojnie i pomału. Jeden, a za nim drugi,
identyczny’’
W mojej ocenie Anna znacząco zawyżyła rozmiar obiektów do 70
metrów średnicy ponieważ z pomiarami wielkości kątowej miała spore trudności niemniej z korespondencji wynika, że obiekty były na pewno większe niż sąsiadujący dom
obok, który ma ponad 11 metrów szerokości, czyli obiekty mogły mieć rzeczywiście około 25 metrów średnicy i poruszały znacznie niżej,
niż to wcześniej opisała Anna, wg niej po dokładnej ocenie wynika, że obiekty poruszały się około 50
metrów nad ziemią. Znamienne były pewne
symptomy, które odczuła kobieta w czasie obserwacji, które można sklasyfikować
jako tzw. ‘’Czynnik Oz’’.
Dwa spodki
Opis obiektów, który dostarczyła Anna jest wręcz ‘’klasyczny’’, niemniej od
kilku lat obserwacje tego typu obiektów należą do rzadkości. W tym wypadku były
to dwa dyskoidalne obiekty w formie ‘’spodków’’
w kolorze biało metalicznym -
‘’ kolor powierzchni był jasny jakby biały metaliczny światło było pośrodku
jakby łączące górę i dół’’. Nie zauważyłam nic, oprócz światła kompletnie nic
co mogło by łączyć górę i dół’’. Dolna
część pierwszego obiektu obracała się w lewą stronę, natomiast górna w prawą.
W czasie
obserwacji Anna słyszała przeszywający ciało i głowę dziwny dźwięk, którego nie
jest w stanie opisać.
W tym miejscu poruszały się zauważone obiekty zdj. Google Earth
Z tego miejsca zauważono poruszające się UFO, które oddaliły się w kierunku widocznych drzew.
Odręczny rysunek świadka obserwacji
‘’Magiczna’’ atmosfera.
Nie od dziś wiadomo, że w czasie bliskich zdarzeń z UFO ( ale również PSI),
świadkowie często mówią o dziwnym zachowaniu czasu, rzeczywistości, a nawet
panującej wokół atmosferze. Tak samo było w przypadku Anny w czasie kiedy
obserwowała obiekty na progu domu nie mogła wykonać żadnego ruchu. Oprócz tego
sama atmosfera była inna niż zazwyczaj.
‘’Panowała w
okolicy głucha cisza. Czas się zatrzymał. W tamtej chwili miałam wrażenie, że jestem tylko ja i tylko ja. Ja i
to coś. To co widziałam wręcz łamie prawa fizyki, że to coś było
takich rozmiarów, że nie było wiatru itp. itd. Wszystko było dziwne, naokoło
cicho, niewyobrażalnie wręcz magicznie tajemniczo. W momencie zdarzenia trochę
czułam się jakbym była w innym świecie. Nic by nie istniało. Nie umiem
tego wytłumaczyć. Ale nie mogłam pójść po telefon, bo nie byłam w stanie się
ruszyć’’.
Warto zatrzymać się również na tym co napisała Anna.
Nie było wiatru, To bardzo istotny szczegół. Obiekty wielkości najmniej 20
metrowej średnicy powinny swoją masą
wywołać jakiś efekt podmuchu zawirowania powietrza etc. Nic takiego jednak świadek nie odnotowała. Anna
długo rozmyślała po obserwacji, dlaczego akurat jej się to przytrafiło.
‘’Gdy o tym
myślę czuje niepokój i dziwny strach. Jednak w tamtym momencie nie czułam
przerażenia, bardziej niedowierzanie, chciałam i starałam się jak najwięcej
zapamiętać. A na chwile w tym pierwszym momencie nie mogłam się ruszyć. Tej
nocy spało mi się bardzo dobrze nic mnie nie niepokoiło. Przez następne dni i
rozmyślanie o tym miałam drobne problemy z zaśnięciem. Jeżeli chodzi o emocje
ciężko mi opisać jest to dla mnie niewyobrażalne, a jestem pewna tego co
widziałam i co się wydarzyło tamtego dnia’’.
Tuż po obserwacji, która mogła trwać około 5 minut Anna nie mogąc obudzić koleżanki ( znamy to z
innych zdarzeń z UFO) napisała emocjonalnego
sms koledze to co przed chwilą zauważyła. Świadek poszukiwała w internecie informacji ponieważ sadziła, że tak duże obiekty
obserwowało więcej osób. Niestety paradoksalnie tylko ona była świadkiem
obserwacji UFO, które jakby nic przenikały wieczorne niebo nie zauważalne przez
nikogo. Pytanie czy rzeczywiście nikt ich nie zauważył ? Analiza spotkań z UFO
zna tego typu zdarzenia, w których poza jednym świadkiem nikt inny nie zauważył
w okolicy UFO. Być, może i w tym zdarzeniu było podobnie - dziwny dźwięk ‘’wywabił’’ na zewnątrz Annę,
która miała odegrać coś czego nie umiemy
zrozumieć, coś co jest jedynie znane sile, za którą ukrywa się UFO. Mało tego
nie można wykluczyć, że same obiekty nie
były stricte fizyczne i mogły być zauważalne jedynie dla samej Anny jako
‘’żywy’’ obraz w jej świadomości, stąd brak w opisie właśnie typowych ergo fizycznych
oddziaływań ze strony obiektu, tak jakby w tamtym czasie Anna przez chwilę była
podłączona do innej rzeczywistość i
dostrojona na jakiś kontakt ?
Dlaczego ja
Takie pytanie zadała mi Anna, dlaczego ona przeżyła
coś, w co nie wierzyła nigdy ? Oczywiście nie umiem jej i sobie na to pytanie
odpowiedzieć, dodam, że nie pierwszy raz miałem kontakt ze świadkami, którzy
wcześniej wręcz kpili z tego typu relacji, a potem sami przeżyli bliskie
spotkanie, które zmieniło ich postrzeganie na naturę świata w którym żyjemy. Na
pewno tego typu zdarzenie było pewną rewolucją w poglądach Anny i raz na zawsze
zmieniło podejście do aspektu UFO. Zdarzenie to oceniam jako spójne w relacji świadka,
a tym samym wiarygodne, tym samym zaliczając do kategorii CE –I ( Bliskie
Spotkanie Pierwszego Stopnia) Drugą rzeczą jest pytanie Anny, czy widziała
pojazdy istot pozaziemskich czy czegoś
zupełnie innego ? Skojarzenie samo nasuwa się na usta, UFO= ETH czyli istoty
pozaziemskie, jednak sprawa nie jest taka prosta i nie koniecznie za UFO muszą
stać istoty z innych planet, to szerszy aspekt do omówienia, ale jak widać na
przykładzie Anny, od razu swoją obserwację skojarzyła z tzw. ‘’kosmitami’’
widać jak syndrom UFO spodka głęboko się już zakorzenił w świadomości osób
nawet nie ‘’wierzących w UFO’’. Dziś na
pewno nie odpowiemy jaka siła stała za tą obserwacją, która spowodowała duży
mętlik w świadomości świadka.
Jeśli byliście świadkami podobnych zdarzeń nie tylko związanych z UFO, bardzo proszę o kontakt arekmiazga@gmail.com
Też to widuję.
OdpowiedzUsuńJakaś fotka na dowód tego zdarzenia? Bo widzę tyko rysunki ;)
OdpowiedzUsuńGdyby taka była, na pewno bym opublikował... a swoją drogą jak będzie nie ostra, lub za dobra to też podejrzenia.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się Arku że to nic innego jak manifestacje demoniczne. Od wielu,wielu lat mamy podświadomie wiedzieć że są kosmici że Bóg nie istnieje a my jesteśmy nic nie znaczącym pyłem w kosmosie. Temat jest że tak powiem groby. Kiedyś też się tym interesowałem. Opisałem Ci też co widziałem w Chorwacji. Mam też zdjęcie jakiegoś obiektu nieświadomie zrobione przy fotografowaniu krajobrazu. Myślę że to nie kosmici. Myślę że tym czymś dysponują ludzie którym zależy byśmy wierzyli w kosmitów. Mówi Ci coś Projekt bluebeam? Zło niestety jest na świecie i jest realne. Jednym z większych sukcesów zła jest wmówienie ludziom że go nie ma, że ludzie za wszystko odpowiadają. Zgadza się ludzie którzy z tym złem współpracują by wprowadzić chyba NWO. Pozdrawiam Cię.
OdpowiedzUsuńNie można o wszystkich dziwnych zdarzeniach pisać że są to manifestacje demoniczne, to jest dokładnie to samo co kilkanaście lat temu - każde dziwne zdarzenie to byli obcy z innej planety.
OdpowiedzUsuńAle ja wcale nie piszę, że każde zdarzenie to manifestacje demoniczne proszę mi to przytoczyć czekam ....
UsuńWitam, pisałem nt wpisu Jana Nowaka....
OdpowiedzUsuń