piątek, 8 listopada 2013

Formacja UFO przelatująca nad Zagórzem.

W mojej książce UFO nad Podkarpaciem opisałem kilka spotkań z UFO nad obszarem Bieszczad terenu wyjątkowego pod każdym względem. Najwcześniejsza obserwacja pochodzi z Sanoka z roku 1946 a więc przed współczesną erą UFO jaka datowana jest od 1947.  Obserwacja dotyczyła Bliskiego Spotkania Pierwszego Stopnia metalicznego dysku tkwiącego nad kilkoma osobami zbierającymi owoce w sadzie.  W oddalonym o kilka km dalej Zagórzu w 1960 kilka osób zauważyło przelot pięciu metalicznych spodkowatych obiektów.





Na sprawę tego zdarzenia natknąłem się przez przypadek na zagranicznej stronie www. ufoevidence.org. w której opisano relację świadka, który był jednym ze świadków tego zdarzenia. Niestety pomimo wysłania wiadomości do administratorów tej strony  w sprawie kontaktu ze świadkiem tego zdarzenia nie otrzymałem żadnej informacji, co niestety muszę z przykrością napisać  jest  dość częstym tego typu procederem nie tylko ze strony badaczy w USA, ale też z Europy. Bazując na dość skromnej w szczegóły obserwacji możemy poznać to niewątpliwie ciekawe Bieszczadzkie zdarzenie z udziałem UFO jakie miało miejsce w czerwcu 1960 roku w Zagórzu.

 

‘’ Będąc małym chłopcem przebywałem w domu wraz z mamą. Była piękna pogoda, okna i drzwi były otwarte. W pewnym momencie usłyszałem znajomy głos a w zasadzie krzyk kobiety, która wypasała bydło na pobliskim zboczu: ,,Ludzie! Ludzie patrzcie co tam leci!'' Pierwsza z domu wybiegła mama - ja nie byłem tym zainteresowany. Po chwili mama mnie zawołała. Wyszedłem na podwórko i spojrzałem w górę gdzie patrzyła mama. Zobaczyłem na niebie pięć jednakowej wielkości płaskich krążków, które lekko się kołysały i powoli poruszały na osi północ-południe. Wyraźnie widziałem, że są metalowe ale bez połysku, nie były srebrne ani złote - raczej coś pośredniego, podobne do mosiądzu (jak to dzisiaj wspominam). Żadnych okienek nie widziałem. Wiedziałem tylko, że nie może to być ani samolot, ani ptaki. Po pewnym czasie znudziło mnie patrzenie z zadartą głową do góry (byłem około dziesięcioletnim chłopcem) i wróciłem do domu. Później okazało się, że widziała to też moja starsza siostra, która wraz z koleżanką przebywały na pobliskim wzgórzu. Celowo nie podaję kierunku w którym leciały te krążki, bo po wielu latach, wspominając to z siostrą była pewna niezgodność. Mnie wydaje się, że leciały z południa na północ a jej odwrotnie. Ja widziałem tylko płaskie krążki i brzegi (od spodu) a ona - będąc wyżej - że widziała kopułki z okienkami w momencie przechyłu gdy się kołysały.’’

W tym prawdopodobnie obszarze zaznaczonym na czerwono doszło do obserwacji pięciu obiektów.

Zagórz - widok z lotu ptaka.




Z dodatkowych informacji przekazanych do ufoevidence wynikało, że do obserwacji doszło w dolinie rzeki Osława przy ujściu do rzeki San, około godziny 11:30 w piękny słoneczny czerwcowy dzień. Według obserwatora były to idealnie  '’płaskie metaliczne krążki, proporcja średnicy do boku - 10:2, zbliżony do starego mosiądzu, albo były duże i wysoko leciały albo małe i nisko. Wydaje mi się, że ich średnica mogła wynosić 10 -15 m’’.


Zdaniem świadka obiekty poruszały się na wysokości pomiędzy 500 a 1000 metrów nad ziemią i kierowały się w stronę północą choć świadek nie jest do końca tego  pewny ? Wielka szkoda, że nie mogłem osobiście porozmawiać ze świadkiem tego zdarzenia i jego siostrą bo dość dobrze pamiętają obserwowane obiekty. Interesującym szczegółem jest obserwacja siostry świadka, która podaje, że w momencie kołysania się obiektów dostrzegła na  górze coś w rodzaju ‘’kopułki z okienkami’’  ? Niestety nie mogę więcej na ten temat napisać z uwagi na brak dalszych danych w tej sprawie.  Zwróciłem jednak uwagę na fakt barwy obiektów ponieważ taki sam kolor podała świadek z Sanoka, która z innymi osobami przeżyła CE-1 z obiektem wiszącym nad ich głowami w kształcie krążka.


Sanok ulica Daszyńskiego to nad tym terenem zauważono metaliczny ''spodek''  w 1946 roku, niegdyś był  tu sad i nieistniejące już domy.


Najprawdopodobniej przelot formacji ‘’dysków’’ mogło obserwować znaczna większa rzesza osób, dlatego zwracam się do żyjących świadków tego zdarzenia lub innych podobnych na terenie Bieszczad o przesyłanie swoich  na arekmiazga@gmail.com lub 694134311.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz komentarz: