środa, 23 września 2020

Paranormalna saga ze Słociny

W jubileuszowym październikowym  numerze Nieznanego Świata ukazał się mój artykuł o zdarzeniach, które przed laty miały miejsce w podrzeszowskiej Słocinie. Wszystkich Czytelników zapraszam do zapoznania się z  tym tematem, tym bardziej, że przed ukazaniem się niniejszego numeru, otrzymałem ze Słociny kolejne  zgłoszenie dotyczące najprawdopodobniej obserwacji typu CE-2. 







Fragment artykułu, który znajdziecie w najnowszym numerze Nieznanego Świata. 


Wracając do Słociny 26 sierpnia 2020 roku kobieta wracająca z czteroletnim dzieckiem około 21:00 zauważyła opadającą dużą ognistą kulę światła, w bliskiej odległości, która po chwili znikła. Tuż po obserwacji kobieta skarżyła się na pieczenie i łzawienie oczu podobnie jak jej syn. 

Jeśli byliście świadkami  obserwacji UFO nad Słociną - Rzeszowem lub w innych częściach Podkarpacia proszę o kontakt arekmiazga@gmail.com 

6 komentarzy:

  1. Jakieś te tereny są niesamowite.. Ja bym się bała tam mieszkać, choć uwielbiam "te" tematy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słocina to piękna okolica zamieszkują ją lekarze, prawnicy itp ... bać się nie trzeba, bo tak naprawdę siła, za którą ukrywa się UFO może pojawić się wszędzie ''tu i teraz'' pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Gratulacje, nieczęsto zdarzają się temu samemu autorowi-badaczowi jednoczesne publikacje w równoległych numerach dwóch czasopism z kręgu paranormalistyki, które ostały się na rynku odpowiednio po 30 i 24 latach. Oby tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję to prawda przypadek sprawił, że w jednym miesiącu pojawiły się dwa moje artykuły, acz zawsze mówiłem i mówię, że stanowczo brakuje odpowiedniego pisma aby skupiało się generalnie na ufologii jak to kiedyś było w magazynie UFO czy Czas UFO.

      Usuń
    2. Niestety, ale raczej nie należy na to liczyć. Gdy 15 lat temu (bez jednego miesiąca) wziąłem do ręki "UFO" nr 4/2005 i przeczytałem słowa red. Ryszarda Fiejtka "jest to ostatni numer czasopisma, albowiem postanowiłem zakończyć jego wydawanie" - już wtedy czułem, że nikt nie zdecyduje się na ponowną inicjatywę tego typu. Internet zrobił swoje a niszowe pisma nie mają szans ekonomicznych. Przykre ale prawdziwe. Możemy zatem liczyć tylko na NŚ i 4W i starać się, aby zniosły one trudną sytuację... Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Myślę jednak, że kiedyś w przyszłości coś takiego się pojawi nie może taki stan rzeczy wiecznie trwać, a sama ufologia w naszym kraju w zasadzie nie przestała istnieć, dobrze, że w/w pisma jeszcze coś w tym temacie publikują.

      Usuń

Napisz komentarz: