Zwracam się z APELEM do mieszkańców Rzeszowa i okolic,
którzy w dniu 8 kwietnia 2012 roku po
20:00 i nad ranem w okolicy ulicy Witosa
zauważyli poruszający się duży ciemny owalny obiekt z trzema światłami na niskiej wysokości o zgłoszenie swoich obserwacji. O zdarzeniu poinformowała mnie jedna z
mieszkanek Rzeszowa, która wraz z czterema innymi osobami ze swojej rodziny zauważyła
‘’dyskokształtny’’ obiekt jaki
dwukrotnie pojawił się w tej okolicy m.in. około 4 nad ranem. Dysponuję nagraniem relacji świadka i dość
precyzyjnymi szczegółami obserwacji , wstępnie można wykluczyć przelot jakiegoś
samolotu. Najprawdopodobniej w jednym przypadku chodziło o obserwacje typu
CE-1. Z kolei w wieczorem o 20:45 w dniu 11 kwietnia w rejonie Baranówki zauważono na tle ciemnego nieba okrągły obiekt w ciemnej barwie lecący nisko. Obiekt zatrzymywał się, cofał leciał na niezbyt dużej wysokości zdaniem świadka nie wyżej jak 100-200 metrów ? Można rzecz, że nastąpił w ostatnich dniach ''wysyp'' obserwacji nad Rzeszowem.
Wasze zgłoszenia można przesyłać na arekmiazga@gmail.com
szykuje sie inwazja! rzeszowianie uważajcie!
OdpowiedzUsuńNo ja też widziałem przedwczoraj tj 13.04 kilka minut po 20 dzwiwny obiekt. Bardzo jasne światło z jakby przyczepionym do niego czerwonym mniejszym. poruszał się ok 2-3 razy szybciej niż samolot. zero dzwięku. żadne ze świateł nie pulsowało. Pobiegłem po lornetkę ale niestety pradopodobnie zniknął za dachami bloków. Wysokości nie da się określić, w każdym razie dość wysoko. Generalnie już od kilku znajomych słyszałem , że różne dziwne rzeczy na niebie widzieli więc albo skala zjawiska rośnie, albo świadomość ludzi.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno samoloty dalekie samoloty lecące do Jasionki mogą mylić wielu nie zorientowanych osób ale to sa dalekie obserwacje ale te rzędu 500 metrów są intrygujące ? Świadomość osób zapewne wzrosła ale jednak nadal dal wielu jednym z argumentów jest jest klasyczny palec przy czole ;)
OdpowiedzUsuńWitam.Miałem przyjemnośc pracowac w Rzeszowie 10.05.2012 no i ok. 15.00 zobaczylem 5 obiektów mnniejszych i jeden wiekszy wzięty wcześniej za reklamówkę. Obserwacji dokonałem z rynku spożywczego przy ul. Lubelskiej.To były małe owalne obiekty które nadleciały z różnych kierunków i zatrzymaly się wszystkie razem przy obiekcie który początkowo wydawał się kawałkiem folii ale nie był po wnikliwej obserwacji stwierdzilem że przypomina i porusza się jak kawałek gwintu.Dodam że pogoda była słoneczna i widocznośc doskonała.Szybkośc z jaką wykonywaly te obiekty manewry i nagłe zatrzymanie w miejscu w skupieniu byly inne niż LECĄCE SAMOLOTY DO JASIONKI. Obiekty w ilości szt.2 po wykonaniu kilku manewrów odleciały jeden w kierunku lotniska a drugi w przeciwnym.A ten ala gwint i reszta obiektów po prostu znikły.Obserwacji dokonalem obok nowobudowanej hali wraz z kolegą.Jestem z dolnego śląska i tematem NOLi interesuję się 20 lat.Jest to moje pierwsza obserwacja i mając za sobą setki filmów nie ma mowy o pomyłce.Robotnicy wykonujący roboty ziemne pytali dlaczego patrzymy < w niebo>. Na koniec dodam że pierwszy obiekt leciał od strony rynku w kierunku Lublina nagle skręcił w prawo i sie zatrzymał w miejscu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Pana ! Arcyciekawa obserwacja tym bardziej ze 15 maja tylko o 21:30 pod Rzeszowem też zauważono dwa obiekty świetliste z ok. 30 metrów. Bardzo prosze Pana o kontakt ze mną chciałbym zadać kila zapytań w sprawie tej obserwacji oraz gdzie była ta budowa - mój mail to arekmiazga@gmail.com czekam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOpiszę swoje przeżycie z roku 1984 lub 1985 . Miałem wtedy 19 lat, Byłem wtedy jak co roku na wakacjach u dziadków w Wielopolu Skrzyńskim w województwie Rzeszowskim
OdpowiedzUsuńNa trasie Ropczyce –Wiśniowa. Była godzina wieczorna ok. 21.00-22.00. Siedzieliśmy z kolegami , koleżankami na ławce .Nagle niewiadomo z kąt zrobiło się strasznie jasno jak za dnia nad naszymi głowami ok. 100 –200 m stało coś strasznie dużego w kształcie prostokąta
Wyglądało to tak jak blok mieszkalny skierowany klatkami schodowymi w dół , lecz było pozbawione okien wielkośc określam na 3 klatki schodowe. Całkowicie oświetlone delikatnym światłem pomarańczowym. Nie wydające odgłosu silnika lecz tylko szum .
Obiekt tak tkwił nad nami ok. 5 sekund , pózniej znikł nam z oczu nie odleciał .
Po tym zdażeniu uciekliśmy wszyscy do swoich domów , następnego dnia każdy opowiadał o tym co widział i relacje wszystkich były takie same jak opisałem .
Czy ktoś może miał w tym rejonie takie same przeżycie . Co to Było ?
torino12@wp.pl
Witam ! Obserwacja bardzo interesująca czy moze się Pan ze mną skontaktować na meila w sprawie tej obserwacji miałbym kilka zapytań w tej sprawie i przy okazji chciałbym to bliżej udokumentować mój mail arekmiazga@gmail.com
OdpowiedzUsuńMam sporo obserwacji w tym bliskich ale z Glinika. Czekam na Pana kontakt i pozdrawiam.
nie macie czasem wrażenia po obudzeniu się rano że sen był na tyle realistyczny i zadania w nim postawione, że wyglądał jak jakiś test ?
OdpowiedzUsuńnie budziliście się nigdy w środku nocy nad ranem i nie wykonywaliście rzeczy pod wpływem impulsu ?
Witam,
OdpowiedzUsuńMieszkam w słocinie. Wczoraj po północy zobserwowałam z córką 2 dziwne kule podskakujące, tak jakby tańczące, różnokolorowymi światłami w środku i nie do końca wiedziałam co to jest. Obecnie od godziny 18 na niebie, chyba północny wschód, widnieje coś w rodzaju trójzęba z kulami takimi dwoma kulami a obok trzy kule drgające a poza tym gdzie jest księżyc który powinien być widoczny a zupełnie go nie ma.
Na wakacjach, razem z córką w biały dzień nad słociną, konkretnie nad działkami ogrodowymi,zauważyłyśmy na wysokości niżej lecącego helikoptera, niewiele nad drzewami, coś co przypominało odwrócony do góry dnem głeboki talerz. Było srebrzyście metaliczne, to coś, bardzo powoli, bez żadnego dźwięku przesuwało się przed naszymi oczami, potem wykonało nagły zwrot pod kątem ostrym i zniknęło. Obserwacja trwała jakieś 2 minuty, stałysmy w sumie zaskoczone, powiedziałam do córki - poaptrz, to pewno ufo, i w momencie kiedy kazałam jej zrobić zdjęcie komórką, to coś tak wlaśnie zniknęło.
Na bocznej ścianie widniał rząd tak jakby okrągłych, mocnych, bardzo mocnych świateł.
Jesteśmy bardzo zaniepokojone tym co jest na niebie i dobrze byłoby, żeby to poobserwować, bo światła te są bardzo dziwne, z czymś takim nigdy się nie spotkałam jeszcze.
Pozdrawiam
Barbara
b.braclawicz@gmail.com