Liczba zgłaszanych obserwacji UFO jakie napływają z Rzeszowa
i okolic nadal wzrasta, oczywiście nie wszystko kwalifikuje się jako UFO wiele
zdarzeń to słynne chińskie lampiony, które potrafią zmylić nie jednego
obserwatora. Powracam do zdarzenia jakie rozegrało się w Rzeszowie 16, 26 oraz
30 września 2012 roku.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce 16 września 2012 roku o
godzinie 19:00 w pobliżu Szpitala nr. 2 w Rzeszowie. Zdarzenie na pierwszy rzut
oka wygląda jak typowe lampiony, ale kilka szczegółów może Przeczyć tej
hipotezie ? Świadek tak opisuje zdarzenie.
‘’Obiekty były trzy, pierwszy zauważyłam wracając ze spaceru
z psem i ten leciał najniżej. Lampionem nie był i niczym co byłoby mi znane, bo się przestraszyłam i uciekłam do
domu (lampionów z założenia się nie boję ). Niestety nie miałam wtedy
telefonu, żeby nagrać. Trochę szkoda, bo wtedy było trochę jaśniej i pewnie nie
byłoby takich szumów na nagraniu. Te, które brat Panu wysłał zrobiłam 10min
później, z zatrzymanego auta. Na nagraniu 1 widać dwa obiekty, ten większy
czarny (kulisty) i jest w połowie przeskok w inne miejsce na obiekt trzeci,
który jeszcze wtedy świecił. Wszystkie miały podobną trajektorię
lotu(wsch-zach), jakby wzdłuż ulicy Lwowskiej, trochę jakby po łuku(pierwszy
leciał bliżej ul.10tej sudeckiej dywizji piechoty). Na drugim nagraniu widać
tylko obiekt trzeci. Wszystkie obiekty najpierw świeciły, a gasły mniej więcej
na wysokości miejscowości Krasne, może trochę bliżej miasta. Miałam wrażenie,
że całą powierzchnią świecą (nie było dwóch ani trzech świecących punktów na
ich powierzchni). Przy obserwacji 1szego (tego, który najniżej leciał)
widziałam, że to jakiś rodzaj metalu (?) koloru grafitowego, może z nutką
brunatnego. Dla większości byłby to kolor ciemno szary, a kształt miał kulisty,
jakby idealny okrąg. Innych świadków nie było, przynajmniej mi znanych.''
Poniżej film z lotem dwóch obiektów.
W całym zdarzeniu najbardziej zainteresował mnie fakt ,że
świetliste obiekty nagle przestały świecić
i dały się zauważyć jako ciemne kuliste ‘’przedmioty’’ . Szczególnie
ważnym spostrzeżeniem a może nawet
kluczowym jest zauważenie przy pierwszym obiekcie jego powierzchni.
‘’Nie za bardzo wiem jak sprecyzować, materiał (płótno,
papier) to na pewno nie był, miałam wrażenie po prostu, że to metal, sprawiał
wrażenie '’ciężkości'’. Bez połysku. Widziałam obiekty z boku i od dołu, otworu
nie było, prędzej wgłębienie, nie była to jednorodna płaszczyzna, ale
szczegółów nie pamiętam dokładnie. ’’
Świadek w korespondencji ze mną wspomniała, że kule były
większe od typowych lampionów około 4 metrów ale nie jest pewna tej oceny
wielkości ? Widoczne wcześniej
oświetlone obiekty nie pulsowały świeciły cały czas stałym światłem jest to
również istotne ponieważ lampiony sprawiają wrażenie ‘’pulsacji’’ poprzez
palący się płomyk wewnątrz lampionu. Bardzo ważna kwestią jest kierunek ich
lotu z tego co już wiemy poruszały się ze wschodu na zachód a wieczorem wiatr
wiał z kierunku WN 10 km/h czyli obiekty leciały pod wiatr a nie z wiatrem jak
ma to miejsce w przypadku lampionów.
Bardzo dziwne było zachowanie świadka podczas obserwacji pierwszego
obiektu, który w jakiś sposób ją przestraszył ?
‘’Przy obserwacji pierwszego obiektu, który nie jest na nagraniach, czułam
strach. Znajdowałam się prawie bezpośrednio pod nim, a dlatego, że nie było to
nic co byłby mi znane uciekłam do domu. miałam wrażenie, że leci w moją stronę,
więc ciężko mi było się skupić na detalach obiektu.’’
Zapytałem też czy wszystkie obiekty miały kształt kulisty ?
‘’Tak, chociaż ten pierwszy, ze względu na to, że znajdował się prawie nade mną to był jakby spłaszczony. Ciężko stwierdzić czy to była kula czy kształt zbliżony do kuli (spłaszczony)’’
‘’Tak, chociaż ten pierwszy, ze względu na to, że znajdował się prawie nade mną to był jakby spłaszczony. Ciężko stwierdzić czy to była kula czy kształt zbliżony do kuli (spłaszczony)’’
Czy wszystkie trzy obiekty były lampionami, który po
wygaśnięciu swobodnie sobie nadal leciały co widać na filmie ? Pod spodem
wymienię punkty, w których wykażę szczegóły sugerujące że najprawdopodobniej
nie były to lampiony ?
1. Wszystkie obiekty leciały z kierunku E na W czyli pod
wiatr. Lampiony charakteryzują się tym,
że ich lot odbywa się zawsze zgodnie z podmuchami wiatru tutaj leciały on pod
wiatr. Dane pogodowe z tego wieczoru. Wiatr o prędkości 3 do 10km z północnego
zachodu na wysokości do 5km, od 6 do 11 kierunek północny zachód odchylenie 320
stopni, prędkość 94km/h, wysokość 11 - 20 kierunek północ zachód odchylenie 211
stopni na prędkość 110 - 150 km/h.
2. Lampiony po zgaśnięciu świeczki nigdy nie lecą takim
lotem jaki widoczny jest na filmie. Owszem jakiś czas, krótki odcinek mogą
prostoliniowo lecieć za sprawą wiatru, ale z czasem powinny zacząć opadać niekontrolowanymi ruchami ku ziemi w dodatku
obciążony pergamin stalowymi drutami MUSI spowodować jego spadek. Tutaj tego ewidentnie brakuje lot odbywa się
idealnie i spokojnie przez ponad 34 sekundy a obiekt i tak nadal leciał nadal.
3. Świadek mieszka w Rzeszowie i wiele razy widywała
lampiony dlatego ma wyobrażenie jak one wyglądają i zachowują się.
4. Opis pierwszego obiektu ( nie nagranego komorką) wskazuje wyraźnie wrażenie jakiegoś
‘’ciężkiego’‘ obiektu a nie lekkiego lampionu, który nawet po wygaśnięciu byłby
dobrze rozpoznawalny .
5. Świadek nie zauważyła zarówno w pierwszym jak i drugim
przypadku specyficznego otworu w dolnej części jakie mają lampiony.
6. Wielkość obiektów wg. świadka również była większa od
lampionów.
7. Brałem pod uwagę baloniki helowe z jakimś świecidełkiem
ale to nie lecą pod wiatr.
Czym były trzy obiekty ? Na pewno pierwszy zauważony acz nie
sfilmowany obiekt nie był lampionem, balonem czy zabawką kierowana na radio. W
przypadku dwóch pozostałych obiektów widocznym na filmie możliwe że były to
‘’lampiony’’ ale w/w punkty dyskwalifikują je.
Zdarzenie jak na razie ciężko mi jest wyjaśnić w 100 % lampionami.
Druga obserwacja miała miejsce w Rzeszowie na Baranówce 26 września 2012i być może dotyczy CE-1 czyli
obiektu, który był około 200 m od świadka. Niestety do dziś dnia nie otrzymałem
żadnych dodatkowych informacji od świadka ,ale jeszcze podejmę próbę kontaktu.
Poniżej opis zdarzenia wg. świadka.
‘’ Nazywam sie Iza i pochodzę z Rzeszowa. Juz kilka lat temu
pisałam do Pana w związku z incydentem z Zagórza. Pisze do Pana po raz kolejny
gdyż parę dni temu byłam świadkiem czegoś co nie daje mi spokoju. Stało się to
w Rzeszowie osiedle Baranówka III w parku Sybiraków. Otóż siedziałam sobie na
wzgórku razem z moim chłopakiem (26.09 około 21-22.OO) gdy nagle na bezchmurnym
niebie zobaczyłam dziwny obiekt. Był on na wysokości mniej więcej 7 pietra dość
duży szary z jasnym światłem w środku. Myślałam że to samolot, ale niestety.
Obiekt poruszał się z niesamowitą szybkością i nagle znikł. Tak po prostu.
Wykluczyłam samoloty satelity zwierzęta nocne spadające gwiazdy i inne gdyz
obiekt ten leciał w kierunku poziomym. Ponadto moja koleżanka której się
zwierzyłam także widziała podobny obiekt w Rzeszowie na Nowym Mieście. ‘’
Kolejna Rzeszowska obserwacja miała miejsce 30 września o
godzinie 1:35 w nocy. Poniżej fragment szczegółowego opisu jaki przesłał mi
świadek zdarzenia.
‘’Czy udało się komuś jeszcze zaobserwować latający obiekt
na niebie w nocy z soboty na niedzielę ok. godz. 1.31 nad Rzeszowem? Z pod warstwy chmur wyleciała żarząca się
kula w kolorze żółto-pomarańczowym z dużą prędkością, po kilku sekundach
zwolniła o ok. 3/4 swojej początkowej prędkości nie zmieniając wysokości.
Obiekt następnie (po ok. 20 sekundach) przygasł, ale nadal leciał w linii
prostej na stałej wysokości w kierunku północno-wschodnim i przygasał, aż znikł
z pola widzenia. Całość zdarzenia trwała kilka minut. Na początku obiekt
składał się z dwóch części - punktów świetlnych. Przemieszczał się od lewej do
prawej. Na początku lewy punkt kształtem przypominał kulę, a prawy był zbliżony
do "spodka" i jego lewa krawędź była na wysokości środka kuli, a
prawa była trochę powyżej (pochylony pod kątem 45 stopni). Po kilkudziesięciu
sekundach prawy obiekt znikł lub może schował się za kulę, a kula przemieszczała
się z jednostajną prędkością w lewo na stałej wysokości.
Załączam mapkę, na której postaram się w przybliżeniu zobrazować całe zdarzenie:
Załączam mapkę, na której postaram się w przybliżeniu zobrazować całe zdarzenie:
Punkt 1. - ok. godz. 1.30 z balkonu zauważyłem obiekt w punkcie A,
Pkt. B - przestał być widoczny "spodek"
Od B do C widoczna tylko "kula", która świeciła coraz słabszym światłem przemieszczając się do pkt C(właściwie to dopiero w połowie odległości między B i C kula dawała 25% początkowego światła,
a od B do połowy pomiędzy B i C to dałbym 50%.
Punkt 2. - obserwacja przez okno.
Punkt C - utrata obiektu z pola widoczności ze względu na drzewa w punkcie Z - ok. godz. 1.35
Jak już wcześniej pisałem, wydaje mi się, iż prędkość była znacznie większa w ciągu pierwszych kilku - kilkunastu sekund niż później.
Opisuję Panu to całe zdarzenie, ponieważ jestem ciekaw, co Pan, jako osoba, która interesuje się takimi tematami, o tym sądzi.
Pkt. B - przestał być widoczny "spodek"
Od B do C widoczna tylko "kula", która świeciła coraz słabszym światłem przemieszczając się do pkt C(właściwie to dopiero w połowie odległości między B i C kula dawała 25% początkowego światła,
a od B do połowy pomiędzy B i C to dałbym 50%.
Punkt 2. - obserwacja przez okno.
Punkt C - utrata obiektu z pola widoczności ze względu na drzewa w punkcie Z - ok. godz. 1.35
Jak już wcześniej pisałem, wydaje mi się, iż prędkość była znacznie większa w ciągu pierwszych kilku - kilkunastu sekund niż później.
Opisuję Panu to całe zdarzenie, ponieważ jestem ciekaw, co Pan, jako osoba, która interesuje się takimi tematami, o tym sądzi.
Zadałem świadkowi, który chciał wyjaśnienie kilka
dodatkowych zapytań
1.Proszę jeśli to możliwe narysować wygląd
obiektu/zjawiska
Załączam szkic na zdjęciu, chmury były trochę wyżej, Księżyc był na południowym zachodzie, obiekt był może nawet troszeczkę większy i w momencie zauważenia zdawał się być pod chmurami. Obiekt świecił jaśniej niż na zał. zdjęciu, zdawał się płonąć.
2. Jak daleko od Pana znajdował sie obiekt
Obiekt, wydawało się, że jest kilkanaście- kilkadziesiąt metrów za blokiem na wysokości pomiędzy dolną warstwą chmur a dachem 10-cio piętrowego bloku
3. Czy wówczas w nocy padał deszcz i jakie było zachmurzenie
Deszcz przestał padać ok 45-60 min. przed zaobserwowaniem obiektu. Księżyc był zakryty chmurami i były one podświetlane przez Księżyc, od czasu do czasu było widać fragmenty Księżyca, aczkolwiek warstwa chmur była w miarę gęsta.
4. Jakie ruchy wykonywał obiekt skokowe, szarpane, zygzaki, itp.
W pierwszej chwili od momentu zauważenia obiekt wywoływał wrażenie hamowania, następnie przemieszczał się po linii prostej, ze stałą prędkością.
5. Jak bardzo intensywne było światło
Światło można porównać do mocno świecąco-palącej się na żółto-pomarańczowo latarni ulicznej
6. Jaka wielkość była tego zjawiska w porównaniu do znanych rzeczy na horyzoncie w pobliżu itpTo co mnie zaskoczyło to właśnie był rozmiar obiektu - ok. 1/4 - 1/5 wielkości tarczy Księżyca. O wiele większy niż gwiazda, czy np. lecący w tamtym miejscu ptak.
7. Jak Pan wyszedł na balkon obiekt juz był czy pojawił się nagle
Jak wyszedłem na balkon (na papierosa) obiektu jeszcze nie było. Po kilkunastu sekundach nagle zauważyłem obiekt. Jego pojawienie się przegapiłem.
Załączam szkic na zdjęciu, chmury były trochę wyżej, Księżyc był na południowym zachodzie, obiekt był może nawet troszeczkę większy i w momencie zauważenia zdawał się być pod chmurami. Obiekt świecił jaśniej niż na zał. zdjęciu, zdawał się płonąć.
2. Jak daleko od Pana znajdował sie obiekt
Obiekt, wydawało się, że jest kilkanaście- kilkadziesiąt metrów za blokiem na wysokości pomiędzy dolną warstwą chmur a dachem 10-cio piętrowego bloku
3. Czy wówczas w nocy padał deszcz i jakie było zachmurzenie
Deszcz przestał padać ok 45-60 min. przed zaobserwowaniem obiektu. Księżyc był zakryty chmurami i były one podświetlane przez Księżyc, od czasu do czasu było widać fragmenty Księżyca, aczkolwiek warstwa chmur była w miarę gęsta.
4. Jakie ruchy wykonywał obiekt skokowe, szarpane, zygzaki, itp.
W pierwszej chwili od momentu zauważenia obiekt wywoływał wrażenie hamowania, następnie przemieszczał się po linii prostej, ze stałą prędkością.
5. Jak bardzo intensywne było światło
Światło można porównać do mocno świecąco-palącej się na żółto-pomarańczowo latarni ulicznej
6. Jaka wielkość była tego zjawiska w porównaniu do znanych rzeczy na horyzoncie w pobliżu itpTo co mnie zaskoczyło to właśnie był rozmiar obiektu - ok. 1/4 - 1/5 wielkości tarczy Księżyca. O wiele większy niż gwiazda, czy np. lecący w tamtym miejscu ptak.
7. Jak Pan wyszedł na balkon obiekt juz był czy pojawił się nagle
Jak wyszedłem na balkon (na papierosa) obiektu jeszcze nie było. Po kilkunastu sekundach nagle zauważyłem obiekt. Jego pojawienie się przegapiłem.
Wszelkie podane informacje od świadka karzą wykluczyć przelot
lampionu chińskiego, samolotu, śmigłowca, laserów, balonów itp. Nie wyjaśniono
czym były te dwa świetlne obiekty dlatego po rejestracji zaliczyłem je
kategorii UFO jako nie rozpoznane.
Obiekty prawdopodobnie nie były wysoko na co wskazuje bardzo duże
zachmurzenie a nieco wcześniej padał
deszcz. Można przyjąć iż podstawa chmur wynosiła w granicach około 1000 metrów
a same obiekty mogły być znacznie niżej. Charakter obserwacji tego zjawiska
przypomina mi świetlne obiekty/zjawiska jakie rejestruje się od wielu alt w
Dolinie Hesdallen w Norwegii, które po dziś dzień są nie wyjaśnioną zagadką. Na
uwagę zasługuje też lokalizacja obserwacji. Około 300 metrów na zachód od
miejsca pojawienia się obiektów znajduje się
duża rozdzielnia prądu z linią wysokiego napięcia. W tym obszarze (kilku
ulic) w krótkim czasie odnotowano aż 6 zdarzeń z UFO w tym jedno CE-1.
Mapka ukazuje występowanie zjawisk w tej okolicy . Jedno zdarzenie
jest o ‘’wysokim wskaźniku dziwności’’ nie zostało jeszcze bliżej
zarejestrowane, ale dotyczy obserwacji jasnego ‘’owalnego’’ obiektu wieczorem
nad grupą (!) młodzieży, która z nieznanych względów nie dostrzegła obiektu
oprócz zdziwionego tym widokiem świadka.
Tak duża liczba obserwacji jest zastanawiająca ? Mam pewną teorię, ale na ostateczne wnioski muszę jeszcze poczekać.
Tak duża liczba obserwacji jest zastanawiająca ? Mam pewną teorię, ale na ostateczne wnioski muszę jeszcze poczekać.
Oczywiście jak zawsze
apeluję do mieszkańców Rzeszowa i okolic o przesyłanie swoich obserwacji z
prośbą o późniejsze odpowiadanie na meile w których wysyłam dodatkowe zapytania.
Ostatnio często jest tak, że po jednym zgłoszeniu świadek milczy i nie
odpowiada na moje zapytania. Niestety takie informacje są mało wartościowe więc
proszę również o jakąś formę współpracy w celu wyjaśnienia lub poznania
obserwacji.
KONTAKT arekmiazga@gmail.com
Panie Arku, proszę sprawdzić w swoich źródłach czy przypadkiem nad Rzeszowem od ok.dwóch miesięcy jakiś student Politechniki nie eksperymentuje z takim małym samolotem podobnym do UFO-gdzieś na necie widziałem artykuł o nim i zdjęcia tego jego wynalazku. Już kilka razy dostrzegłem na mieście takie podejrzane rzeczy - jeden raz nagrałem filmik pod TESCO, ale jakoś fatalna bo to noc i świecące latarnie osłabiły widoczność tych "dziwnych światełek na niebie".
OdpowiedzUsuńPS Dzisiaj (16.12.2012)nad miejscowością Dąbrowa ok godz. 19.40? widziałem bardzo dziwny obiekt, który poruszał się całkowicie nienaturalnie choć mógł to też być jakiś rodzaj małego i zwrotnego cywilnego samolotu... bardzo zwinnego i nienaturalnie cichego jak na samolot ... Interesujące, że w momencie pojawienia się tego "czegoś" wszystkie okoliczne psy zaczęły wyć ...
Zapewne robią testy, ale nie dotarłem do takich potwierdzonych informacji. Mam na uwadze tez tą teorię choc w wielu przypadkach można ją śmiało wykluczyć. Proszę Pana o kontakt w sprawie obserwacji z Dąbrowej mój mail to arekmiazga@gmail.com
OdpowiedzUsuńKila dni temu w tym kierunku nagrałem kamerą bardzo dziwne światła nie przypominające żadnego samolotu ? Czekam na kontakt i pozdrawiam