Bliskie Spotkania III Stopnia to klasyka w dziedzinie, ufologii która zyskała największe zainteresowanie społeczeństwa ostatnich lat. Jeden z moich Czytelników Pan Marcin Stachurski postanowił nam przypomnieć Polskie przypadki CE III. Efektem tego powstał interesujący cykl 10 artykułów Pana Marcina na temat Bliskich Spotkań III Stopnia do jakich doszło na terenie Polski. Przyznam, że praca jest imponująca, obejmuje aż 43 przypadki, czyli pokaźny materiał dla wielu zainteresowanych osób, analizujących ten aspekt. Wiele z tych zdarzeń uległo dziś zapomnieniu, tym bardziej, że obecnie takie spotkania w skali światowej są wręcz unikalne. Przenieśmy się w czasie i przypomnijmy najsłynniejsze Polskie Bliskie Spotkania III Stopnia.
Niniejsze opracowanie ma na celu przypomnienie Czytelnikom relacji z
Bliskich Spotkań III Stopnia z terenu Polski, których opisy znajdziemy w
literaturze ufologicznej. Poniżej zostaną przedstawione w skrócie opisy CE-III z pominięciem zdarzeń typu
"bedroom visitors", co do których istnieje spory "margines
błędu" przy ocenie natury zjawiska oraz przypadków
"kontaktowców" opisanych przez Bronisława Rzepeckiego w kwartalniku UFO
("Kontaktowcy w Polsce cz. 1 - 2" nr 24 (4/1995) i nr 25
(1/1996). Świadomie pominiętych także
zostanie kilka obserwacji "latających humanoidów" oraz przypadki A.D.
z Nasielska, Z.N. ze Świebodzic, zdarzenie z Warszawy z 1993 r. (Bronisław
Rzepecki - "...we śnie czy na jawie?" - Wizje Peryferyjne 3/1996) i
przypadek F.K. z Puław (Marcin Mizera - "Bliskie Spotkanie III Stopnia w
Puławach" - kwartalnik UFO nr 45 (1/2001) oraz L.Ch. ze Szczecinka (Raport
CBUFOiZA - Świat UFO nr 9 (2003 r.).
Pominięte także zostaną zdarzenia
z Glinika, gdzie na
przestrzeni lat udało się zarejestrować kilkanaście przypadków obserwacji NOL
oraz spotkań z zagadkowymi istotami, które miały miejsce w ściśle określonym
obszarze, uchodzącym za "anomalną strefę" (Arkadiusz Miazga -
"Bliskie spotkania w Gliniku" - kwartalnik UFO nr 53 (1/2003 ),
Arkadiusz Miazga - "Glinik - Polska "strefa anomalna" (www.infra.org.pl -
art. z dnia 15.12.2012 r.), i o których można będzie niedługo przeczytać w
książce Arkadiusza Miazgi, która ukaże się pod koniec roku na rynku
księgarskim. Ze względu na objętość, tekst ten
zostanie podzielony na 10 części, które będą systematycznie zamieszczane na
niniejszym Blogu. Do każdego przypadku będzie wyszczególniona Bibliografia, z której korzystałem przy omówieniu
danego zdarzenia i do której odsyłam
Czytelników aby mogli zapoznać się z
pełnym opisem omawianego Bliskiego Spotkania. Prezentowane zdjęcia, rysunki itd. pochodzić będą także
ze wspomnianej Bibliografii.
1. 09.1926/27 r. Ujazd (MP)
Świadkiem tego
zdarzenia była 12-13 letnia wówczas dziewczynka, która we wrześniu 1926 lub
1927 roku ok. godz. 15-tej wyszła na łąkę napaść trzy krowy. Będąc między miejscowościami Brzezie i Ujazd,
w pewnym momencie krowy pociągły ją za łańcuch, co spowodowało odwrócenie się w
stronę miejscowości Ujazd. Wtedy ujrzała w odległości ok. 200 metrów, trzy
koliste obiekty o średnicy ok. 3 m,
koloru szarego stojące lub unoszące się tuż nad ziemią. Każdy z nich miał
pionową, czarną linię, co sprawiało wrażenie otwartego obiektu. Obiekty stały w
jednej linii, blisko siebie w odległości ok. 1-2 m. od siebie. Przed każdym z
obiektów stała jedna istota o wzroście ok. 1 - 1,20 m. w odległości ok. 2-3 m.
przed obiektem. Ich wysokość była równa połowie wysokości obiektu. Istoty nie poruszały
się, ręce miały opuszczone wzdłuż ciała, były podobne do ludzi, tylko mniejsze,
ubrane w ciemnozielone ''mundury'', przepasane w pasach ''sznurkiem''. Nie było
słychać żadnych dźwięków, nie stwierdzono również oddziaływania zjawiska na
świadka i zwierzęta. Obserwacja trwała Ok. 3-5 minut, lecz wystraszona widokiem
dziewczynka zaczęła ciągnąc krowy w stronę domu w Brzeziu, po pewnym czasie
oglądnęła się za siebie ale nic już nie było widać z powodu warunków
terenowych.
Bibliografia:
1. Bronisław Rzepecki - "Obserwacje
NOLi w skali światowej-Suplement" - kwartalnik "UFO'' nr 10 (2/1992)
2. Bronisław Rzepecki - ''Bliskie
Spotkania z UFO w Polsce'' - Karat 1995 r.
3. Krzysztof Piechota/Bronisław Rzepecki
- ''UFO nad Polską'' - Agencja Nolpress 1996 r.
4. Piotr
Cielebiaś - ''Polska: CE-3 po dawnemu'' -
www.infra.org.pl
art. z dnia 04.10.2010 r.
2. 18.07.1943r. Gdynia (PM)
Świadkiem tego
zdarzenia był francuz, który został zmobilizowany do pracy przymusowej w Gdyni.
Dnia 18 lipca 1943 roku po południu słonecznego dnia, idąc (do pracy do
miasteczka obok Gdyni) wzdłuż wybrzeża morza po plaży i wydmach zauważył, że na
dole wydmy, wciśnięty między trzema pagórkami z piasku stoi dziwny, płaski
obiekt koloru matowego aluminium. Obiekt był jedną stroną zagłębiony w piasku.
Stał bezpośrednio na piasku bez żadnych podpór. Jego kształt przypominał dwa
połączone ze sobą brzegami talerze. Miał 6 m. średnicy i 2 m. wysokości, pozbawiony był na swojej powierzchni
jakichkolwiek oznaczeń, nitów, śrub itd., nie było również widać żadnego otworu
wejściowego. Górna część statku wyposażona była w 4 lub 6 okienek o
zaokrąglonych rogach. Ponadto górna i dolna część obiektu wyposażona była w dwa
pierścienie oddzielone ciemną linią. Obok obiektu świadek zauważył przykucniętą
ludzką postać, która rękoma odkopywała obiekt z piasku. Świadek stał zaskoczony
i przestraszony sądząc, że natrafił na tajny niemiecki samolot, który awaryjnie
lądował, gdy nagle owa postać odwróciła i wyprostowała się do niego. Była to
wysoka na ok. 1,75 m. kobieta, o długich blond włosach, oczach skośnych i
jasnej skórze, o wyraźnie zarysowanym biuście i szerszych biodrach. Ubrana była
w ściśle przylegający do ciała strój, bez żadnych guzików, kieszeni czy
emblematów, podobny do skafandrów nurków
oraz pasek z kwadratową klamrą koloru szarego. Na nogach miała buty do pół
łydki, ręce gołe z długimi palcami. Kobieta odezwała się do niego w nieznanym
języku ale z jej gestykulacji wynikało, że chce by pomógł jej odkopać zasypaną
piaskiem część obiektu, co świadek wykonał w ciągu kilku minut. Następnie kobieta dotknęła piersi świadka, potem
zrobiła to samo dotykając swojej, wskazała palcem w niebo i dała znak by się
odsunął. Świadek wszedł na szczyt wydmy i dzięki temu widział przez jedno z
okienek wnętrze statku, które pozbawione było jakiejkolwiek aparatury. Kobieta
położyła dłoń na klamrze paska i wówczas w dolnej części obiektu zarysowała się
płyta, która odsunęła się na bok i pojawił się otwór, przez który kobieta
schylając się, a następnie na czworaka weszła do środka i zatrzymała się na
środku kucając. Następnie płyta powróciła na swoje miejsce, a na obiekcie nie
pozostał żaden ślad po wejściu. Pojazd zaczął wibrować, ciemna linia pomiędzy
pierścieniami zaczęła błyszczeć, a pierścienie zaczęły wirować w przeciwnych
kierunkach. Obiekt powoli uniósł się pionowo w górę, następnie lotem poziomym w
kierunku północnym odleciał z szybkością o wiele większą od prędkości
współczesnych myśliwców, a świadek ruszył w dalszą drogę.
Bibliografia:
1. Jean Sider - "Bliskie Spotkania
Trzeciego Rodzaju przed 1947'' - Sfinks nr 7/1991 r.
2. Bronisław Rzepecki - ''Zachodnie
źródła obserwacji NOLi w Polsce'' - kwartalnik UFO nr 9 (1/1992)
3. Bronisław Rzepecki - ''Bliskie
Spotkania z UFO w Polsce'' - Karat 1995 r.
4. Bronisław Rzepecki - ''Listy do
redakcji" - kwartalnik UFO nr 25 (1/1996)
5. Robert K. Leśniakiewicz - ''UFO nad
Granicą" - Czas UFO nr specjalny, jesień 2000 r.
6. Robert K. Leśniakiewicz/Milos Jesensky
- "Kryptonim Wunderland'' - WIS 2001 r.
7. Piotr Cielebiaś - ''Polska: CE-3 po dawnemu''
- www.infra.org
art. z dnia 04.10.2010 r.
3. 05.1943/44 r. Nowiny (LB)
Uczestnikami tego Bliskiego Spotkania III Stopnia była piątka
świadków, troje dorosłych i dwoje dzieci,
jednak w chwili rejestracji żyła tylko jedna osoba, kobieta która w
momencie zdarzenia miała około 16 lat.
Obserwacja miała miejsce w miejscowości Nowiny w dzisiejszym woj.
Lubelskim w maju 1943 lub 1944 r., była
prowadzona przez okno, przez trzy osoby będące w środku domu i dwie pozostające
na dworze przed domem, które znajdowały
się ok. 15 metrów od obiektu, natomiast
w odległości ok. stu metrów od domu.
Obserwowany był ok. 3,5 metrowy na wysokość, przy szerokości ok. 5-6 m.,
półkolisty obiekt z obrzeżem dokoła, na którym znajdował się rząd okienek,
osadzony na szerokim walcu, na którym znajdował
się otwór z przesuwnymi drzwiami i drabinką. Obok obiektu widzianych
było 8-9 istot, o wzroście ok. 1,5 metra, z których jedna była wyraźnie niższa.
Widziane istoty były podobne do ludzi, o jasnoróżowym kolorze skóry,
porozumiewały się niezrozumiałym, piskliwym głosem. Ubrane były w dwuczęściowe,
zielono-seledynowe ubrania, z okrągłymi
nakryciami głowy. Istoty gestami zapraszały pozostających na zewnątrz domu świadków do wejścia na pokład
obiektu, ci jednak gestykulując
zdecydowanie odmawiali. Gdy w pewnym momencie jedna z istot zrobiła ruch ręką
"a kysz", obaj świadkowie zostali przewróceni na ziemię. Następnie
istoty weszły do obiektu, ten zaczął syczeć, wibrować i głośno szumiąc, a
półkolista powierzchnia zaczęła pobłyskiwać. Obiekt zaczął powoli ok. 30-60
sekund, pionowo wznosić się w górę nad drzewa, by następnie ukośnie odlecieć od świadków. Całe zdarzenie trwało blisko godzinę czasu.
1. Bronisław Rzepecki - ''Bliskie
Spotkania z UFO w Polsce'' - Karat 1995 r.
2. Krzysztof Piechota/Bronisław Rzepecki
- "UFO nad Polską'' - Agencja Nolpress 1996 r
3. Piotr Cielebiaś - ''Polska: CE-3 po dawnemu'' - www.infra.org.pl art. z dnia
04.10.2010 r.
4. Jesień 1949/50 r. okolice Bielawy (DŚ)
Do zdarzenia doszło
jesienią 1949 lub 1950 roku w dolnośląskich Górach Sowich w okolicach Bielawy.
Świadek, wówczas 22 letni chłopak, który późną porą dnia pchał rower
kamienistym potokiem i zbliżał się do przełęczy położonej wysoko w górach,
napotkał się na drobną postać, która nagle wyszła z zarośli. Za moment wyszły
jeszcze cztery takie same postaci, które zbiły się w gromadkę. Znajdowały się
one w odległości mniejszej niż 100 m. od świadka, były wzrostu 1,20 m.
szczupłej postury, przypominającej dziecko. Każda z istot ubrana była
jednakowo, w szary, ściśle przylegający do ciała kombinezon. Przez blisko dwie
minuty w strachu świadek obserwował istoty, gdy troje z nich bez pośpiechu
przeszły do lasu po przeciwnej stronie, pozostała dwójka stała przez chwilę
gestykulując w miejscu, po czym odeszli w tym samym kierunku. Ich sposób
porozumiewania przypominał głos zbliżony do ptasiego świergotu,
momentami jękliwego, szczebiotania. Nie przypominało to żadnego znanego
języka, tylko odgłos płyty gramofonowej puszczonej na szybszych obrotach. Brak
jest jakikolwiek informacji odnośnie obiektu i ewentualnych śladów
pozostawionych przez istoty.
Bibliografia:
1. Jarosław Krzyżanowski/Damian Trela -
''Bliskie Spotkania III Stopnia w Polsce'' - kwartalnik UFO nr 60 (4/2004)
2. Damian
Trela - ''Historie z szuflady: nieznane CE-III z Dolnego Śląska'' - www.czastajemnic.blogspot.com
art. z dnia 21.06.2014 r.
HM.., A JAKBY rozpatrywać przyziemnie,futurologicznie hipotetyczny rozwój metalurgii, w tym technologię stopów wysokotemperaturowych, w perspektywie setek następnych milionów lat? To jakby wyglądała po pewnym czasie analiz, od.strony technicznej, właśnie techniczne aspekty doniesień o UFO?
OdpowiedzUsuńPewnie jak magia, ale nie wiadomo trzeba potwierdzić to w czasie.
Usuńodkrycia i wynalazki tworza mozliwosci do rozwoju materialoznastwa nowej generacji ,niedostępne cywilizacji prymitywnej. Grafen pochodna węgla o plaskiej strukturze grafitu ,a jesli utworzymy diamentin nieco grubszy ale nieporównywalnie wytrzymalszy ?
Usuńmetalurgia Ziemska ma problem z grawitacyjnym rozwarstwieniem materiałów a jakie mozliwości daje metarulgia w stanie niewazkości ?Byc może da sie zrobić jednobryłowy statek kosmiczny czy samolot,bez łaczeń robiony na zasadzie drukarki 3D ?
Jak wygladałyby wszelkie aspekty techniczne doniesień o UFO w tym kontekście,- takiej futurologicznie rozważanej ewolucji technologii wytwarzania wszelkich szeroko rozważanych "tworzyw sztucznych"? Przecież hipotetycznie, taka technologiczna ewolucja, czy to w metalurgii stopów wysokotemperaturowych (rzędu 6000-10000 stopni Kelvina), czy w technologii wytwarzania szeroko rozumianych "tworzyw sztucznych", a w perspektywie setek milionów, nie narzuca wcale takiego wielkiego tempa rozwoju, czy przełomowości odkryć, zważając choćby na obecną ziemską ewolucję metalurgii powiedzmy w przeciągu ostatnich 800 lat. TU POTRZEBA systematyki w klasyfikacji zjawisk o wysokim stopniu niewiedzy odnośnie choćby najbardziej podstawowych parametrów materiałowych - obiektów, przedmiotów, których jednakże nie da się dotknąć.
OdpowiedzUsuńAle pomimo mega rozwoju o jakim piszesz, to jednak pozostaje sfera najbardziej nieprzenikniona czyli ludzka świadomość i psychika, która siła kryjąca się za ufo rozgrywa jak w pokerze ?
UsuńSiła tzw. U Was Ufologów nazywana jako "Zmiennokształtne" to superpozycja przemian grawitacyjnych, i głównie magnetycznych, jak i elektro-magnetycznych, odgrywających kluczową rolę w formowaniu się całych układów planetarno-gwiezdnych, głównie w ramianach spiralnych Galaktyk. Tak więc to są BARDZO POTĘŻNE SIŁY I wszechwładne, w stosunku do Ludzkości. Niemniej i tu w trakcie ewolucji układu Planetarnego występują pewne "Niezmienniki", które ludzie czasem mogą zaobserwować! inaczej ta Wszechwładna Siła nie zdecydowałaby się na przejawianie swojej aktywności w formowaniu Naszego Układu Planetarnego, jak i nie zgodziłaby się na "poglądanie" Jej stałej Manifestacji i objawów Jej Obecności przez Ludzi, po Stworzeniu Ludzi, jak i uformowaniu Ziemi, jaką My znamy. To nie jestgra z Pańskiej Strony niczym w pokerze, inaczej nie byłby Pan w stanie wyciągnąć żadnych konstruktywnych wniosków ze swoich obserwacji.
UsuńŚwietny,wartościowy,ciekawy materiał :)
OdpowiedzUsuńPolecam dyskusje na temat CE III w Polsce, dlaczego od wielu lat zanikły nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, skoro jak to sugerują pseudosceptycy lub inni dezinformatorzy, iż to halucynacje czy choroby psychiczne dlaczego nagle wszyscy wyzdrowieli ? Czy nie jest to zastanawiające po co i dlaczego od 50 lat uwierzono w kosmitów ?
UsuńDziękuję i zapraszam do śledzenia kolejnych części o Polskich CE-III. Pozdrawiam! M.S.
UsuńArku, pamiętaj że wg. dezinformatorów, świadkowie obserwacji UFO to nie tylko osoby które są chore psychicznie, lub które uległy halucynacji, ale także ludzie którzy zostali zahipnotyzowani i później opowiadają, że przeżyli CE 3 ;-) M.S.
UsuńNo tak faktycznie Marcin już zapomniałem iż są tacy mega spece, którzy niektóre CE III wyjaśniają jeszcze większą bzdurą ;)
UsuńCo jaki czas będą ukazywały się kolejne części? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że co dwa tygodnie w zależności od innych artykułów, jest tego dość dużo plus zdjęcia itp.
OdpowiedzUsuń